sprawa wyglada mniej wiecej tak:
w poniedzialek zabralam alka do takiego dmuchanego zamku, gdzie wyszalal sie z dzieciakami do oporu – mial mega rumience na twarzy i strasznie sie zdyszal
ze dwie godziny pozniej zobaczylam, ze ma drobne czerwone plamy na rekach, pozniej pojawily sie nogach
poniewaz juz wczesniej zdarzalo mu sie dostawac jakiejs skromnej wysypki przy zmianach proszku itp. nie zaczelam panikowac, tylko zrzucilam na podrazenienie kurzem (spocil sie, rozszerzone pory, no rewelacyjne warunki)
ale zaczelo go sypac co raz bardziej
wczoraj rano plamki zaczely sie zlewac w duze plamy, takie jakby lekko wypukle
pojawily sie krostki na klatce piersiowej i plecach
mlody twierdzi, ze go nic nie swedzi i nie boli
zobaczyl go lekarz i uznal, ze trzeba jeszcze poczekac i jesli zmiany sie nasila, isc do dermatologa albo alergologa; jesli beda bez zmian, wprowadzic restrtrykcyjna diete
zmiany przychodza falami: dzis po powrocie z pracy bylo juz znacznie lepiej, ale teraz jest znowu okropnie – na lydkach ma jedna wielka plame
przez dwa dni smaowalam go mascia z hydrokortyzonem – nie pomoglo
podalam mu claritine, ale tez bez efektu
wapno – tez bez zmian
umowilam sie z dermatologiem na poniedzialek
ale do poniedzialku musze jakos dotrwac
pytanie potezne: co moge zrobic, zeby ten wysyp powstrzymac? nie daje mlodemu mleka, zadnych swiezych warzyw ani owocow, myje tylko woda
podpowiedzcie cos, bo przy takim wiecznie zdrowym bablu boje sie, ze cos zbagatelizuje, albo po prostu przegapie i bedzie klopot
9 odpowiedzi na pytanie: podraznienie skory (moze alergia?)- co zrobic?
a to nie jakas rózyczka, rumien czy inna zakażna?
moim taka alergia schodzi po clemastinie
myslisz, ze lekarz by nie rozpoznal?
juz sama nie wiem, bo ta pani doktor taka ciutke jest dziwna… moze rzeczywiscie cos przeoczyla
alek sie wlasnie umyl, ciepla woda sprawila, ze jeszcze wiecej tego wyszlo, i normalnie takie wypukle plamki, na przedramionach, lydkach i policzkach pozlewane w jedna wielka czerwona plame…
chyba jutro jakiegos innego lekarza odwiedza…
kurcze nie wiem
ale moze coś złapał na tej dmuchanej zjeżdżalni 🙁
tak obstawialam: goraca, spocony, wykulal sie w kurzu
ale zakladalam, ze mu to zejdzie, a tu sie robi raczej gorzej niz lepiej – no dzis wieczorem masakra:(
a ja jak nawiefdzona jakas szukam zdjec wysypek chorobowych i sie nakrecam…
Może to jakaś poronna wersja szkarlatyny…jakiegos paciorkowca złapał na tej zjeżdzalni
a brał jakies leki ostatnio. Moja tak była po augmentinie zzsypana.
nic nie bral, on jest dziecko ze stali-nigdy nie choruje
ale juz chyba mam rozwiazanie: chyba rumien po prostu gdzies zlapal – symptomy by sie zgadzaly (wysypka najpierw na twarzy, potem na rekach nogach i reszcie ciala; wzmaga sie przy przegrzaniu (po wyjsciu z wanny wygladal okropnie!)
dla swietego spokoju zajrze jutro do zwyklego pediatry, zeby sie bez sensu nie nakrecac
jak dobrze wam miec, uffff
Bartek miał w lutym. Cała buzia czerwona a na reszczie ciała tylko troche. to czerwone wychodzi potem jeszcze kilka dni…
o wlasnie te falowe wysypy daly mi do myslenia
popoludniu bylo dosc znosnie, dwie godziny pozniej masakra
troche sie uspokoilam;)
dzieki jeszcze raz
Znasz odpowiedź na pytanie: podraznienie skory (moze alergia?)- co zrobic?