Mam dylemat i trudny orzech do zgryzienia – planujemy pod koniec czerwca wyjazd z Julką w góry – dokładnie okolice Zakopca, ale od wczoraj zastanawiam się nad tym wyjazdem, bo czytam w necie informacje o DJ-ju, który zmarł z powodu sepsy, a grupa osób, która miała z nim kontakt i jest przeznaczona do “dezynfekcji” od wczoraj do dziś sięga 156 osób. Dyskoteka, w której bawili się ludzie wraz z tym chłopakiem jest niedaleko miejsca naszego zakwaterowania – jakieś 20-30 km różnicy i w związku z tym mam kocioł w głowie co robić – jechać i nie zważać na to zamieszanie z sepsą uwagi, czy lepiej sobie odpuścić? Julka nie była szczepiona, wolę uniknąć tej szczepionki, ale też jakoś nastawiłam się już na ten wyjazd więc nie wiem co robić? Co Wy byście zrobiły?
Julka
32 odpowiedzi na pytanie: Pojechałybyście?
Re: Pojechałybyście?
Ja nie jestem z tych co trzęsą portkami i myślą o najgorszym.Ja bym pojechała
Mysia i Tusia
Re: Pojechałybyście?
na tyle, na ile ja mam ibformacje o sepsie, a mam dość spore, to powiem Ci, że sepsa to nie choroba,którą można się nią zarazic!
możesz jechać… zadbaj o układ odpornosciowy członków rodziny dla swietego spokoju i jedź:)
Edited by bruni on 2007/05/08 23:53.
Re: Pojechałybyście?
Kurcze Bruni – gadają, że zarazić się można np. poprzez spożycie napoju ze szklanki, z której pił chory, czy użycie sztućców, których on wcześniej używał. Mam wizję, że trafię do jakiejś knajpki np. na obiad i zaserwują mi szklankę, którą wcześniej dotykał zarażony, a Julka dostanie po nim widelec – wiem, brzmi idiotycznie, ale takie schizy łapię i może to przypomina panikę przed HIV czy Aids w momencie, jak wiedza na temat tej choroby nie była jeszcze tak rozpowszechniona.
A co proponujesz na wzmocnienie odporności? Witaminy dla Julki jakieś?
Julka
Re: Pojechałybyście?
Cześć.Wiesz co przecież Ty niewiesz czy w sklepie,kościele lub w innym miejscu publicznym nie ma akurat osoby zarażonej obok Ciebie. Cały czas człowiek ryzykuje,że czymś się zarazi,ale myślę,że powinniście pojechać nie wolno dać się zwariować w przeciwnym razie należało by siedzieć w szklanej kuli żeby czymś się przypadkiem nie zarazić. Poprostu zawsze trzeba uważać na higienę -mycie rąk,owoców i to powinno wystarczyć.Udanego wypoczynku w Zakopanem
Re: Pojechałybyście?
hmmm
zamiescialm jakis czas temu link do tekstu o tym czym jest sepsa i jaki jest mechanizm dzialania.
Ponowie specjalnie dla Ciebie.[Zobacz stronę]
magda z mlodymi
Re: Pojechałybyście?
tak sie zastanawiam czy jest sens szczepic tak naprawde dziecko na pneumokoki meningokoki? ale zapewnie na to pytanie kazda z nas musi sobie sama odpowiedziec.
…….
Re: Pojechałybyście?
To wszystko tak naprawde zalezy od Ciebie – jezeli pojedziesz to zapewnie bedziesz ostrozna do przesady na kazdym kroku – lekka panika cały czas, chyba ze odpuscisz sobie i przekonasz sama siebie ze nie ma zadnego zagrozenia i bedziesz sie dobrze bawic,
czy ja bym pojechala? Myslę ze tak.
Równie dobrze wybierajac sie na wakacje nad morze ktore planuje w osrodku w ktorym bedziemy wypoczywac, bedzie bardzo duza liczba osób; na placu zabaw bedzie sie bawiło mnóstwo dzieci z całej Polski.
przykładów mozna by było mnozyc i mnozyc….. kwestia tego czy Ty sie bedziesz dobrze tam czuła.
…….
Re: Pojechałybyście?
gacko, nie mozna sie w ten sposob zarazic!
jedz spokojnie!
sepsa to nawet nie choroba jako taka, tylko niewlasciwa reakcja organizmu na jakas wewnetrzna infekcje
(poprawcie mnie, jesli sie myle) i jej przyczyny mopga byc bardzo rozne
jesli twoja julka jest uodporniona, jedz spokojnie i wypocznij sobie;)
Re: Pojechałybyście?
wg. mnie nie ma.
wg. mojego meza jest
jego teora wygrala w przypadku wiktorii i zostala zaszczepiona – 2 tyg bujalam sie z reakcja poszczepienna.
magda z mlodymi
Re: Pojechałybyście?
zaszczepiłas Wiktorie obydwiema szczepionkami?
…….
Re: Pojechałybyście?
tylko prevenarem
najpierw jej lapa spuchla na pare dni, potem miala czerwona i lekka goaraczke na koniec katar znikad ze stanem podgoraczkowym.
Samo przeszlo – trwalo prawie 2 tyg od dnia zaszczepienia.
magda z mlodymi
Re: Pojechałybyście?
i jeszcze jedno pytanie czy Wiktoria miala odczyn po wczesniejszych szczepieniach?
p.s. fajne zdjęcie podpisie.
…….
Re: Pojechałybyście?
nie miala – to pierwsza z reakcja.
ps. dziekuje 🙂
magda z mlodymi
Re: Pojechałybyście?
No super:(( u nas szczepionka w lodówce,szczepienie jutro….to załapałam stresa:(Dobrze,że u Was już ok.
Super zdjęcie!!
Dorota i Antoś(24.03.2005)
Re: Pojechałybyście?
Nasza tez lezy w lodówce – ale no wlasnie, to nie pierwszy przypadek o ktorym słyszalam ze dziecko ma odczyn po szczepieniu. Tez mam wątpliwosci.
…….
Re: Pojechałybyście?
No własnie….mamy jutro bilans dwulatka i przy tej okazji chcieliśmy Antka zaszczepić żeby nie ciagac go dwa razy po lekarzach. Pewnie go zaszczepimy,ale będę nieźle się stresować przez kilka następnych dni….
Dorota i Antoś(24.03.2005)
Re: Pojechałybyście?
ja bym jechała, dziecka nie szczepiłam i nie zamierzam a jakieś paskudztwo teoretycznie może nas dopaść wszędzie
23.05 3 latka
Re: Pojechałybyście?
Emilka nie miala ani jednego powiklania. Ta szczepionke przeszla jak by jej wogole nie bylo.
Ula i Emilka (3,5 roczku)
Re: Pojechałybyście?
Sprawa szczepu ktory zabil tego dj chyba wyglada troche inaczej. To dosyc osobliwy przypadek- wczorajsze informacje gromily ze z tak zlosliwym szczepem nie mieli jeszcze do czynienia.
Jeremi04.03.2003 i Pola22.10.2004
Re: Pojechałybyście?
Wg mnie i mojego męża nie ma. Nie szczepię swoich córeczek.
Asia, Julia i Lena 12.06
Znasz odpowiedź na pytanie: Pojechałybyście?