Witam Was bardzo cieplutko, choć w moim przypadku 13 w piątek się potwierdził. Byłam u gina bo nie miałam @ po łyżeczkowaniu od 8 tyg. i okazało się że mam cyste na jajniku 8 cm ! Mam jutro iść do szpitalna na przebicie. Strasznie się boje. Poradzcie co robić. Nie ma innego sposobu na pozbycie się tego? Miałyście też tak? Mam już dość wszystkiego. Cieszyłam się że choć jeden jajnik jest zdrowy to mam teraz oby dwa do niczego. Szkoda gadać. Pozdrawiam
justyna + dwa aniołki
3 odpowiedzi na pytanie: Pomóżcie kobietki
Re: Pomóżcie kobietki
hey
No niestety czasami tak sie pechowo zdarza, ale nie martw sie bedzie lepiej. Moja kolezanka miala tez cyste na jajniku tylko nie wiem jakiej wielkosci. I tak jeden lekarz wysylal ja wlasnie na zabieg. Ona sie tego bala i poszla skonsultowac jeszcze z jednym lekarzem. A drugi dal jej zastrzyk i cysta zniknela. Tak bylo w jej przypadku. Moze taka cyste jak ty masz to trzeba wlasnie w ten sposob potraktowac jak mowi lekarz. Na pewno trzeba sie tego pozbyc. Do jutra nie masz za wiele czasu, zeby cos innego wymyslec, takze ja bym poszla do szpitala. Bo im predzej sie tego pozbedziesz tym lepiej..
pozdrawiam cieplutko i glowa do gory…kiedys zaswieci slonko zobaczysz!!!::))
ania
Re: Pomóżcie kobietki
cysta na jajniku nie oznacza ze jajnik jest do niczego, ja mialam cyste na 7,5 cm, leczylam hormonami przez 2 miesiace, nie zniknela wiec dostalam skierowanie na jej usuniecie, jestem teraz po laparoskopii i wszystko z jajnikiem jest ok
nie ma sie czego bać 🙂
kasia
Re: Pomóżcie kobietki
Hej kobietki. Bardzo dziękuje za odzew. Wiem że nie mam wyjścia i muszę się tego pozbyć. Dzięki za słowa otuchy i mam nadzieję że to koniec moich problemów. Pozdrawiam serdecznie.
justyna + dwa aniołki
Znasz odpowiedź na pytanie: Pomóżcie kobietki