Jestem w 33 tc i biorę fenoterol. Obawiam się, że może to mieć jakiś wpływ na przebieg porodu, bo przecież są to leki przeciwskurczowe. Lekarz mówi, że mam je brać do 36 tc. Myśle, że może po odstawieniu leków dostanę skurcze i tak bedę z nimi chodziła przez kilka dnia bez rozwarcia albo coś podobnego. Bardzo chciałabym rodzić z mężem, ale nie wiem, czy będę mogła przez te leki? Czy któraś z Was miała może podobą sytuację?
Dodam, że poprzednią ciąże znosiłam bez najmniejszego problemu, a poród miałam “uliczny”. Tak nazwały go położne, bo wszystko razem trwało 4 godz. Podobno drugi jest łatwiejszy, ale czy w tej sytuacji jest to możliwe?
Będę wdzięczna za odpowiedź.
Pozdrawiam
Dorota (13.IX)
9 odpowiedzi na pytanie: Poród po fenoterolu
Re: Poród po fenoterolu
ja brałam fenoterol własciwie do końca a poród miałam super i w terminie. Trwał też ok 4 godzin. I dodam że rodziłam pierwsze dziecko! Skurcze miałam od 17 tygodnia i dlatego brałam leki (nospę też). Ciągle mnie straszyła ginka że nie donosze. A donosiłam i na dodatek skurcze musieli mi osytocyną wywoływać bo po odejściu wód nic się nie działo. Nie martw się. Mam wrażenie że porod po lekach przeciwskurczowych nie powinien różnić się od tego “normalnego”
Monika i Iza (1.06.2003)
Re: Poród po fenoterolu
Mój poród po fenoterolu był…iście “uliczny” bo trwał 1,45 min (od 1 cm rozwarcia do pojawienia się Poli na świecie). Tak więc…wszystko zależy od organizmu. Ja też odstwiłam fenoterol po 36 tyg. i skurcze mi na tyle ucichły, że urodziłam w terminie…i ekspresowo. Ech, życzę Ci takiego porodu!
Pozdr,
Sprezynka i Poleńka (05/12/2003)
Re: Poród po fenoterolu
dlatego lekarze zalecaja odstawienie nawet 3 tyg przed terminem. MOja akcja porodowa rozpoczela sie dwa dni po odstawieniu fenoterolu, co do latwosci porodu sie nie wypowiem bo mialam planowane cc.
Ewa i roczny Jaś
Re: Poród po fenoterolu
Dziękuję za pocieszenie. Przestanę się więc tym zadęczać.
I cieszę się, że miałyście łatwe porody. Słucham o tym z prawdziwą przyjemnością, bo opowieści o tych 48 godzinnych mnie przerażają.
Pozdrowienia
Dorota (13.IX)
Re: Poród po fenoterolu
Ja odstawiłam sama fenoterol w gdy skończył mi się 36 tydzień ciąży. Termin miałam na 17.09., a urodziłam 09.09. Fenoterol nie ma tu nic do powiedzenia jeśli chodzi o przebieg porodu. Ja też rodziłam z mężem, tyle że Natan nie mógł się wygiąć i wejść w kanał rodny i musiałam miec cc.
Pozdrawiam
Eryka i Natanek 09.09.03r
Re: Poród po fenoterolu
Witam
ja po odstawieniu Fenoterolu zaczełam rodzić w ciągu 12 godzin.
Nie wiem, czy to ma związek z tym lekiem, ale nie postępowało rozwarcie i w końcu miałam cesarkę.
Aga i Wiktor 10.01.2004
Re: Poród po fenoterolu
u mnie poród był dokładnie w terminie i na oksytocynie. Długo to wszystko trwało. Znaczy rozwieranie, bo wychodzenie dziecka to już momencik. A od 37 tygodnia byłam spakowana, zwarta i gotowa i łaziłam spacerować, bo myślałam, że jak odstawię to ledwo zdążę na porodówkę zajechać. Chyba nie ma regół.
Minka z Oliwią (19.11.03)
Re: Poród po fenoterolu
Ja Fenoterol brałam od 32 tc i na polecenie lekarza miałam go odstawić w 37 tc. Przeciągnęłam jednak do 38 tc i w niedzielę 29 lutego o godz. 16:00 wzięłam ostatnią tabletkę,a 1 marca o 5:40 Julka była naświecie po 4 – godzinnym porodzie (z oksytocynką, bo odeszły mi wody i skurcze były za słabe). Sam poród był z perspektywy czasu sybki, miły i przyjemny.
Duża buźka
Gacka i Julka 01.03.2004
Re: Poród po fenoterolu
u mnie pierwszy porod byl szybki, w II ciazy bralam fenoterol i porod byl expresowy i co ciekawe – bezbolesny, wogole nie czulam bolu przy skurczach, nawet majac max rozwarcie nie wierzylam ze rodze zreszta poczytaj
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: Poród po fenoterolu