czy ktoras z was decyduje sie na poród w wodzie.jakie sa wasze opinie na ten temat?ja wrecz marze o tym, zeby mi sie udalo urodzic w wodzie. Ale wiem, ze porod musi byc wrecz idealny. A moze slyszalyscie juz jakies zdanie na ten temat kobiety,ktora rodzila w wodzie.dziekuje za odpowiedzi.
4 odpowiedzi na pytanie: poród w wodzie
Re: poród w wodzie
Jasia probowalamrodzic w wodzie, ale na faze parcia musialam niestety wyjsc z wanny, gdyz sie zle wstawiala glowka. Teraz tez bede probowala w wodzie, bo pobyt w wannie przynosil mi niesamowita ulge, az sie nie chcialo z niej wychodzic. JoannaR urodzila Pawelka w wodzie. Poszukaj na Porodach jej opisu: wodny Paweł czy jakoś tak to było. Jak nie bedziesz mogla znalezc, to podesle Ci linka.
Masz racje ze porod musi byc wrecz idealny, co nie znaczy, ze wiekszosc porodow jest przeciez problemowych, prawda? Nie zakladaj, ze Twoj bedzie taki;))) sa przeciwskazania do porodu wodnego, ale to tylko w trosce o Twoje i Malenstwa bezpieczenstwo.
Aha, jak juz zdecydujesz sie na taki porod, to sprawdz czy w tym szpitalu byly porody wodne. Sa szpitale gdzie tylko wanna stoi, a porodu zadnego nie bylo, bo personel nie byl przeszkolony albo boi sie…
roczny Jaś + Jovanka(luty’05)
Re: poród w wodzie
witaj
ja rowniez zamierzam urodzic w wodzie:)jak wanna bedzie wolna oczywiscie:)to moja druga ciaza i wiem od kuzynki ktora rodzila niedawno rowniez 2 pocieszke ze to nie porównywalne odczucia!!!kobieta jest odprezona skurcze mniej bola i jest podono mniej stresujacy dla dziecka bardziej dotlenia sie maluszek i samo “”wyjscie”” jest mniejszym szokiem !!moj lekarz mi poleca choc nie bede przez to rodzila w jego szpitalu:((
pozdrawiam martyna
Re: poród w wodzie
ja zamierzam rodzic w wodzie..słyszałam, ze bardzo “przyjemny “poród
Re: poród w wodzie
Ja planuję i mam nadzieję, że to wprowadzę w czyn. Mam przeczucie, że dla mnie będzie to najlepsze rozwiązanie. Nie wyobrażam sobie na sucho, albo przez cc- ale w życiu bywa różnie, nie zawsze się ma to, co chciałoby się mieć. Myślę, że jest to idealne rozwiązanie dla mnie i dla dzidzi. Dziecko przechodzi do środowiska bardzo podobnego do środowiska macicy(ciche, ciepłe, wilgotne, nie razi światło, stłumione dźwięki). Jeśli dobrze pamiętam z psychologii, to człowiek przechodzi 3 najważniejsze kryzysy w swoim życiu: właśnie kryzys narodzin, dojrzewanie i moment usamodzielniania się dzieci. A jeśli ten pierwszy szok można złagodzić, to czemu nie?
Jak mi się uda, to opiszę jak było. Ale to dopiero za miesiąc.
Pozdrawiam Ewa
Znasz odpowiedź na pytanie: poród w wodzie