Urodzilam Pawelka majac 29 lat…to dosc poźno, ale przed 30-tka zdążylam hihihi. Chcialabym miec jeszcze jedno dziecko, ale nie wczesniej niz za 5 lat. Bede miec wtedy 35-36 lat. Czy są tu mamusie, ktore rodzily w tym wieku? co sadzicie o późnym macierzynstwie?
18 odpowiedzi na pytanie: późne macierzyństwo
Re: późne macierzyństwo
Moja znajoma urodzi pierwsze dziecko na kilka dni przez 34. urodzinami, ciąza przebiega super, aż jej zazdroszczę. I to do niej pasuje – ta ciąża, akurat teraz… nie czuję, ze jest za stara czy jakoś tak…
znam wiele osób rodzących pierwsze dziecko po trzydziestce lub tuż przed… z jedną leżałam w szpitalu, miała też 33 lata, pierwsze dziecko, cesarka z powodu ułożenia dziecka, ale mimo duuużej nadwagi trzymała się lepiej ode mnie, a jaki miała nawał pokarmu! I też wieku bym w zyciu u niej nie odgadła, ale widziałam jej kartę szpitalną…
Re: późne macierzyństwo
Ja tez zdazylam przed 30-tka.
Dawid urodzil sie we wrzesniu a trzydziestke skonczylam w grudniu 🙂
Brata albo siostre planujemy szybko 🙂
smoki i Dawidek (9 miesięcy i 3/4!)
Re: późne macierzyństwo
Ja urodziłam mając 27 lat. Myślę, że teraz to standard, ale to późno. Z perspektywy czasu widzę, że długo zwlekałam i gdyby nie było przypadkowego spotkania gamety męskiej z żeńską, to założe się, że dzisiaj bym na tym forum nie siedziała… no cóz…byłam wygodna i w wydawało mi się, że dziecko to starszne obowiązki i mało swobody.Okazało się inaczej i teraz wiem, ze dla mnie najlepszy czas na dziecko to ok. 23-24 lata. Gdybym tak rodziła teraz pewnie bym się o drugie starała.
Wiesz, pewnie, ze mozna tak pózno rodzić, ma to też swoje uroki, ja jednak uważam, ze najlepsza rónica wieku to ok 2-3 lata, zreszta mając 35 lat chciałabym mieć juz troszkę dzieci odchowane i o problemach pieluszkowych zapomnieć:)
33 lata
urodziłam Natusię rok temu – mając 33 lata. Późne macierzyństwo…. jestem dojrzała, okrzepłam, “wyszumiałam się”, finansowo jestem niezależna… I planuję drugie dziecko – za 3-4 lata (mimo wieku). Moje późne macierzyństwo nie było zaplanowane – starałam się o dzidziusia mniej więcej od 26 roku życia. Przez lata “nie wychodziło”. Dopiero 2 lata temu TO się stało 🙂 Widocznie tak miało być!
Kaśka z Natusią (15 miesięcy 🙂
Re: późne macierzyństwo
a mnie się wydaje, że cierpliwości – więcej 🙂
Kaśka z Natusią (15 miesięcy 🙂
Re: późne macierzyństwo
Ja też urodziłam mając 29 lat – robiłam wszystko by zdążyć przed 30. – udało się. Czy późne ja się wyszumiałam, pożyliśmy sobie z mężusiem na luziku w dwójkę, teraz też żyjemy na “luziku” tyle, że w trójeczkę.
Izka i Zuzanka (12.V.2002 r.)
Re: późne macierzyństwo
My też na luziki we dwójkę pozyliśmy… co z tego, ze trwało to niecałe pół roku…? hihihihihihihi ;P
ale po ciązy naprawdę przy dziecku wydaje mi się, ze nie jest tak ciężko… ciąża była u mnie wygodna, bo miał kto się mną zajmowac, ale bynajmniej nie był to luz tylko niepełnosprawność… więc teraz wydaje mi się jakbym znowu szalała, tyle że z małym u boku!
Re: późne macierzyństwo
Ja nie zdazylam przed 30-tka – skonczylam 30 lat w styczniu, Natasza urodzila sie w sierpniu, drugie planujemy za 2 lata. Moja siostra pierwsze urodzila majac 39 lat – mysle ze w dzisiejszych czasach trudno mowic o poznym macierzynstwie miedzy 30 – 40 rokiem zycia. teraz pozne macierzynstwo jest po 40…
Geronde i Nataszka (10 i pol miesiaca)
Geronde
Re: późne macierzyństwo
Ja teraz też szaleję z małą u boku, jest to innego typu szaleństwo: biegam po ulicy za piłką, ciągnę piszczącego psa na kółkach, wchodzę po wszystkich schodach na osiedlu, bawię się w piaskownicy robiąc babki i wiele wiele innych rzeczy. WSPANIAŁE SZALEŃSTWO. Z mężem nie możemy się doczekać białej zimy – będą sanki (musimy tylko kupić takie żeby utrzymały ok. 70 kg)
Izka i Zuzanka (12.V.2002 r.)
Re: późne macierzyństwo
Oj, to te sanki by mnie utrzymały 🙁
Re: późne macierzyństwo
Ja co prawda nie jestem jeszcze mamusią (ale już sie nie mogę doczekać). Też mam 29 i cieszę się że to wydarzyła się przed 30.
Mi się wydaje że to wcześnie moja mam urodziła mnie mając 39 i to w czasach bez usg, badań prenatalnych itp. Moja bratowa urodziła druga córeczkę mając 36 i jest doskonałą mamusią więc mamy chyba jeszcze troche czasu.
Kaasia z Bąblem, który chyba będzie Frankiem 4.08
Re: późne macierzyństwo
Sądzę, że przy odpowiedniej opiece i stylu życia matki nie bedzie problemów…..do 35 nie ma zwieszkonego ryzyka urodzenia chorego dziecka….ja bym chciała mieć trójkę…..drugie dziecko za jakieś 2-3 lata, czyli jak bedę miała 30-31lat, a trzecie koło 35 albo później…….
Julka i Karolek (rok i pięć dni)
Re: późne macierzyństwo
A ja nie zdążyłam skończyć 28 lat, więc miałam 27.
czasem myślę, że może mogłam wcześniej, ale za pierwszym razem się nie udało i wtedy miałabym 27 lat.
A tak, trzy lata “dla siebie”, w czwartym dobił do nas synuś i jest OK!!!!
Re: późne macierzyństwo
To ja jestem taką późną mamą, piewsze dziecko urodziłam w wieku 26 lat, a drugie 3 m-ce temu czyli w wieku 35 lat.Obie ciąże były nie przypadkowe i myślę że jeżeli naprawdę chce się dziecka i czeka na nie z radością to każdy wiek jest dobry.Wiadomo że im później tym mogą być problemy zdrowotne,ale młode matki też mają takie problemy a obecna medycyna pozwala na bardzo dokładne badania.Ja ze swej strony bardzo polecam późne macierzyństwo, jestem teraz jakby spokojniejsza i bardziej cierpliwa.
Hasza i dzieci
Re: późne macierzyństwo
Agniesie urodzilam majac 30 lat a teraz jak bede miec (juz mam) 31
Aneta (17.01.04)+Agniesia (ur 7.07.02)
Re: późne macierzyństwo
moja mama urodzila mojego brata (pierwsze dziecko) w wieku 32 lat…jak miala 38 pojawilam sie ja….pozne macierzynstwo? 🙂
kiuiczycaZjasiemUboku (21.02)
[Zobacz stronę]
Re: późne macierzyństwo
Pierwsze dziecko urodziłam mając 21 lat. Bardzo chcielismy miec dziecko. Mam wrażenie, że bardzo nerwowo podchodziłam do córki. Syna urodziłam po 11 latach, mając 32 lata. To swiadome macierzyństwo, cierpliwe, spokojniejsze i juz wiem co mnie czeka. Kocham obydwoje moich dzieci ale teraz podchodzę do życia i macierzynstwa duzo spokojniej i “doroslej”
irma i misiek 10.04.2003
Re: późne macierzyństwo
hmmmmm moja mama ma dwoje dzieci…. pierwsze urodziła mając lat 19…. wtedy to już była stara dupa bo było to tuż po wojnie w 1947r. Po roku od owych narodzin była już samotną matką i wcale jej łatwo nie było….. samej wychować i dojść w życiu do czegoś co sie nazywa niezależnością finansową skończyła nawet studia… choć trwało to lata całe….. a mnie na świat wydała mając lat 46:) i co prawda nie bylam planowana ale za to mój tatko był już wtedy z mamą od lat 11 – jako tzw “dochodzący” bo mama bała sie wiązać na nowo…. ja jednak ich niejako pogoniłam i sie zdązyli przed porodem pobrac:). teraz moja mama ma 77 lat… ale to późne macierzyństwo było dla niej poza cieżkimi ze mną przeprawami zdrowotnymi w dzieciństwie naprawdę dobre…. wygląda młodziej… dużo młodziej tak że nie widać różnicy że to mama jest starsza o 8 lat od taty wręcz przeciwnie to tata sie jakoś postarzał a mama się młodo trzyma… wiadomo teraz wiek sie daje we znaki ale to czeka każdego, niezależnie od terminu w jakim rodził dzieci….. ja sama urodzę swoje pierwsze na 4 miesiace przed skończeniem 31 lat… i też gdyby nie fakt że w odrzutowym tempie się zakochaliśmy w sobie i pobraliśmy…. to nadal byłabym pewnie zadatkiem na świetną starą pannę…. ale jest cudnie bo za tydzień już pewnie urodzę:) i planujemy jeszcze za 2 – 3 lata drugiego malucha
tak wiec późne macierzyństwo w tej epoce medycyny to chyba dopiero po 40…. może zdecydowanie odmłodzić, choć ja wolę mieć osobiście dzieci nieco wcześniej niż moja mama mnie… z innego względu……..
z umiejętności w późniejszym życiu, w dorastaniu dzieciaka komunikacji z małolatem, który często myśli że “wapniacy” sie z choinki urwali i są z innej epoki….
ja tam swoich rodziców za żadne skarby młodszych mieć nie chciała choćby dlatego, ze to naprawdę mądrzy ludzie, którzy mnie w tzw starym stylu wychowali i choć byłam krótko trzymana w domu to z całą pewnością nie zrobiłam dzięki ich radom żadnego głupstwa w zyciu…. a niestety mój kochany braciszek owszem…. dziwnie sie nazywa bratem kogoś kto jest starszy o 25 lat z hakiem…
ale cóż wariacko u nas w ropdzinie z latami i datami….:)
pozdrawiam efik z buszującym w brzuchu Stefkiem (21 lipiec)
Znasz odpowiedź na pytanie: późne macierzyństwo