Prezenty dla pań na koniec roku – odwieczny problem

Dostałam maila, a w nim panie organizatorki zbiórki pieniędzy opisują co komu chcą kupić. Są bony podarunkowe za 100 zł, bombonierki, kwiatki w doniczkach….

Czy w Waszych przedszkolach daje się prezenty wychowawczyniom, dyrekcji, sprzątaczkom, kucharkom…

Kurcze, to dopiero przedszkole, co będzie później?

Rozumiem, że wypada symbolicznie podziękować za pracę (za którą panie biorą pensje i w dodatku ta ich praca pozostawia wiele do życzenia). Czy bukiecik kwiatków nie wystarczy?

20 odpowiedzi na pytanie: Prezenty dla pań na koniec roku – odwieczny problem

  1. Zamieszczone przez Jaga
    Dostałam maila, a w nim panie organizatorki zbiórki pieniędzy opisują co komu chcą kupić. Są bony podarunkowe za 100 zł, bombonierki, kwiatki w doniczkach….

    Czy w Waszych przedszkolach daje się prezenty wychowawczyniom, dyrekcji, sprzątaczkom, kucharkom…

    Kurcze, to dopiero przedszkole, co będzie później?

    Rozumiem, że wypada symbolicznie podziękować za pracę (za którą panie biorą pensje i w dodatku ta ich praca pozostawia wiele do życzenia). Czy bukiecik kwiatków nie wystarczy?

    moim zdaniem kwiaty są wystarczające.
    ja nie lubię takich kupowanych “prezentów”.
    ani dawać ani brać żeby nie było 😉
    niestety zdaję sobie sprawę z tego, że jestem w mniejszości i wiem za kilka lat będę ulagać większości 🙁

    • Symbolocznie
      W ogóle jestem zdziwiona, ze Panie taie prezenty przyjmują
      Ja swoich studentów wyrzuciłam z prezentem za około 100 zł i przyjęłam tylko kwiaty
      Rozumiem wdzięczność ale bony, drogie prezenty to przesada….

      • U nas się daje.
        Wszystkim.
        Składka od rodziców, tyle ze nie informują kupujący co i dla kogo kupili

        • Zamieszczone przez Jaga
          Dostałam maila, a w nim panie organizatorki zbiórki pieniędzy opisują co komu chcą kupić. Są bony podarunkowe za 100 zł,

          JA nie pochwalam kupowania nauczycielką prezentów drogich prezentów kwiatki ok symbolicznie ale bony podarunkowe to juz przesada
          za moich czasów szło sie do szkoły na zakonczenie roku z kwiatkami prosto z ogródka i czekoladą której czasem sie niedoniosło bo sie zjadło po drodze
          adzis w przedszkolu np u nas w miejscowosci kupuja pani komplet bizuteri srebrnejj w 2 klasie to juz jest złota bizuteria w 5 serwis obiadowy z porcelany itd a pani co przyniesie dziecią na koniec roku sie pytam?

          • Kwiaty dla wszystkich pracowników przedszkola, dla “naszych pań” większe i albumy ze zdjęciami i rysunkami dzieci dla naszych pań na pamiątkę.

            • Zamieszczone przez garstka
              moim zdaniem kwiaty są wystarczające.
              ja nie lubię takich kupowanych “prezentów”.
              ani dawać ani brać żeby nie było 😉
              niestety zdaję sobie sprawę z tego, że jestem w mniejszości i wiem za kilka lat będę ulagać większości 🙁

              dla mnie też kwiatek jest ok
              ja nie ulegam, nie składam się na prezenty
              co roku nina niesie kwiatek dla wychowawczyni – tak było w przedszkolu i tak będzie w tym roku w pierwszej klasie.

              • U mnie w przedskozlu kupiłam bukieciki dla pań wychowawczyń i z tego co widziałam, to inne mamy też tak zrobiły. Nikt nie pytał czy sie zbieramy.

                Teraz w zerówce była składka po 10 zł, ma starczyć na kwiaty dla wychowawczyni i coś małego.

                • Zamieszczone przez vieshack

                  ja nie ulegam, nie składam się na prezenty

                  Też się nie złożyłam. Choć nawet byłam skłonna. Ale… pieniądze mieliśmy przekazywać pani w szatni – problem w tym, że ona jakoś dziwnie pracuje i kiedy Ka o 9.00 odprowadzam, to w szatni już nikogo nie ma i tak samo, jak go o 17.00 odbieram – też nie ma. Co ciekawe, jak mąż czasem odwozi Ka z samego rana (o 7.00), to tej pani jeszcze nie ma, więc naprawdę zastanawiam się, kiedy ona pracuje… udało mi się ją poznać tylko dzięki temu, że czasem odbieram młodego po obiedzie o 12.30 (chyba jej się nawet kwiatek nie należy 😉 )

                  • Zamieszczone przez kas
                    Kwiaty dla wszystkich pracowników przedszkola, dla “naszych pań” większe i albumy ze zdjęciami i rysunkami dzieci dla naszych pań na pamiątkę.

                    Super!

                    • z racji tego, że moja idzie do szkolnej zerówki i jeszcze jeden chłopczyk a reszta grupy zostaje w przedszkolu to zamówiłam tylko bukiet z 5 słoneczników…5 dlatego, że moja ma 5 lat a słoneczniki W lubi i ona mi sie z nimi kojarzy

                      mam koleżankę co ma siostrę nauczycielke i ona dostaje biżuterię, porcelanę itp…to koleżanka mi powiedziała, żebym nie przyzwyczajała, że to ich praca, bo chciałam kupić długopis z grawerem

                      • My zaniesiemy kwiaty i szczere podziękowania 😀
                        wg mnie nic więcej nie trzeba

                        • Zamieszczone przez angels1984
                          JA nie pochwalam kupowania nauczycielką prezentów drogich prezentów kwiatki ok symbolicznie ale bony podarunkowe to juz przesada
                          za moich czasów szło sie do szkoły na zakonczenie roku z kwiatkami prosto z ogródka i czekoladą której czasem sie niedoniosło bo sie zjadło po drodze
                          adzis w przedszkolu np u nas w miejscowosci kupuja pani komplet bizuteri srebrnejj w 2 klasie to juz jest złota bizuteria w 5 serwis obiadowy z porcelany itd a pani co przyniesie dziecią na koniec roku sie pytam ?

                          Jeśli moge się wtrącić to ja za własna kasę co roku robie prezenty na mikołajki każdemu dziecku z klasy, symbolicznie, ale ok 200-250 zł wydaje.
                          Ale owszem- nie uznaje prezentów typu biżuteria, ale też kwiatów od każdego dziecka. Jest lepiej, jak dostaje od całej klasy bukiet i czekoladki i jest super, a nie stos kwiatów które za tydzień wylądują w koszu.

                          Zamieszczone przez kas
                          Kwiaty dla wszystkich pracowników przedszkola, dla “naszych pań” większe i albumy ze zdjęciami i rysunkami dzieci dla naszych pań na pamiątkę.

                          Super pomysł. Kiedyś właśnie dostałam od kilkorga dzieci album z ich wierszami o mnie, a jedna dziewczynka narysowała mnie- to chyba był najmilszy prezent.

                          Ale niestety zdarza się, ze nauczyciel mówi co chce dostać, moja mama opowiadała, ze nauczyciel mówi coś takiego
                          W Takim sklepie XXXX jest super porcelana, taka niebieska w kwiaty, ale droga, bo aż xxx a mi by pasowało dwa komplety.

                          A ze to Pani w liceum to rodzice gonią i kupują

                          • Zamieszczone przez KreseczkaII
                            Jeśli moge się wtrącić to ja za własna kasę co roku robie prezenty na mikołajki każdemu dziecku z klasy, symbolicznie, ale ok 200-250 zł wydaje.

                            To chyba jesteś wyjątkiem. W naszym przedszkolu jest na to kasa z komitetu rodzicielskiego. Do tego jest jeszcze składka grupowa – np. na papier i kredki dla dzieci… A jak są wycieczki – teoretycznie opłacane z komitetu – to i tak musimy wyłożyć kasę.

                            Moje wrażenie z przedszkola jest takie – od rodziców non stop oczekuje się kasy na coś… byłam w lekkim szoku, jak ostatnio na remont dachu zbierano. A od przyszłego roku jeszcze opłaty obowiązkowe pójdą w górę – na co pytam idą te pieniądze? Na urzędasów w gminie?

                            • ja dam czekoladki tak ogólnie. mój chodzi do prywatnego przedszkola, z rodzicami to sie nawet nie znam. Nie ma zborowego odchodzenia dzieci. każdy daje i zabiera kiedy chce
                              Jestem za dawaniem prezentów ale takich większych to np. jeżeli nauczyciel w szkole ma klasę przez kilka lat i widać że włożył serce w swoją prace to myslę że miła pamiątka dla niego też mieć coś od swojej klasy ale w pszedszkolu to bardziej symboliczne coś.tak uważam.

                              • u nas nie ma ządnej zbiorki
                                Gabrysia da os siebie Paniom, z ktorymi ma zajecia kwiatki
                                i to tyle…

                                rok temu Ania odchodziła z przedszkola i wtedy zrobiliśmy zbiórkę na drobne upominki, kwiaty dla pań, wyszło nam po 25 zł od osoby, a składaliśmy się w jakieś 10 osób, bo reszta grupy zostawała w przedszkolu. Prezenty wręczono na wyjazdowej imprezie z okazji zakończenia przedszkola

                                • Gdy mój starszak kończył swoją edukację przedszkolną, pani dostała od grupy jakiś prezent plus kwiaty. Młodszemu planowałam kupić kwiatka dla pani na zakończenie roku, ale się biedaczysko rozchorowało i do końca czerwca na pewno nie wróci do przedszkola.
                                  Natomiast nie bardzo rozumiem kupowania kwiatów, a już prezentów tym bardziej – całemu personelowi przedszkolnemu np. paniom kucharkom.
                                  W grupie młodszego nie ma zwyczaju zbierania na wspólne kwiaty czy prezenty.

                                  • Zamieszczone przez angels1984
                                    JA nie pochwalam kupowania nauczycielką prezentów drogich prezentów kwiatki ok symbolicznie ale bony podarunkowe to juz przesada
                                    za moich czasów szło sie do szkoły na zakonczenie roku z kwiatkami prosto z ogródka i czekoladą której czasem sie niedoniosło bo sie zjadło po drodze
                                    adzis w przedszkolu np u nas w miejscowosci kupuja pani komplet bizuteri srebrnejj w 2 klasie to juz jest złota bizuteria w 5 serwis obiadowy z porcelany itd a pani co przyniesie dziecią na koniec roku sie pytam?

                                    Z okazji Dnia Dziecka wychowawczyni mojego starszaka przyniosła dzieciom słodycze. Domyślam się, że z własnej kieszeni za nie płaciła. Poza tym bardzo mi się podobają miłe gesty tej pani typu życzenia świąteczne dla dzieci i rodziców – wydrukowane i wklejone do zeszytu korespondencji. Z okazji swojej Komunii – każdy dzieciak otrzymał od swojej pani Pamiątkę Pierwszej Komunii i życzenia.
                                    Jak widać wszystko zależy od nauczyciela.

                                    • jestem za symbolicznym kwiatkiem.

                                      Zamieszczone przez Jaga
                                      Dostałam maila, a w nim panie organizatorki zbiórki pieniędzy opisują co komu chcą kupić. Są bony podarunkowe za 100 zł, bombonierki, kwiatki w doniczkach….

                                      Czy w Waszych przedszkolach daje się prezenty wychowawczyniom, dyrekcji, sprzątaczkom, kucharkom…

                                      Kurcze, to dopiero przedszkole, co będzie później?

                                      Rozumiem, że wypada symbolicznie podziękować za pracę (za którą panie biorą pensje i w dodatku ta ich praca pozostawia wiele do życzenia). Czy bukiecik kwiatków nie wystarczy?

                                      • Posłuchajcie! Pracuje kilka lat jako wychowawca w zerówce i za każdym razem jak coś się kroi np imieniny, koniec roku to już mnie brzuch boli ze zdenerwowania. Krępują mnie wszelkiego rodzaju upominki. I niby czemu to ma służyć? Nauczyciel się krępuje, rodzice wściekają, że znowu na coś składka (czemu wcale się nie dziwię). Uważam, że kwiatek to maksymalna dawka, obie strony najłatwiej przełkną!

                                        • Zamieszczone przez Elwi
                                          Posłuchajcie! Pracuje kilka lat jako wychowawca w zerówce i za każdym razem jak coś się kroi np imieniny, koniec roku to już mnie brzuch boli ze zdenerwowania. Krępują mnie wszelkiego rodzaju upominki. I niby czemu to ma służyć? Nauczyciel się krępuje, rodzice wściekają, że znowu na coś składka (czemu wcale się nie dziwię). Uważam, że kwiatek to maksymalna dawka, obie strony najłatwiej przełkną!

                                          Niech Cię nie boli!i

                                          A próbowałaś kiedyś nadgorliwym rodzicom powiedzieć “nie idźcie tą drogą”?;)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Prezenty dla pań na koniec roku – odwieczny problem

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general