Nie wiem już co robię źle.
Moje dziecię chyba chce mnie wykończyć
Problem jest z wieczornym spaniem, ja nie wiem już co robić. Wszystko wygląda tak samo. Kolacja, kąpiel, czytanie, potem słucha bajki, i zonk. Do tej pory zasypiał 19- 20 a teraz 21,22 a dziś 22:30. Problemem może jest to że mamy jeszcze wspólny pokój. Ale tak jest od początku. Jego pokój będzie gotowy pewnie koło kwietnia. Nic kompletnie nie zmieniło się w rytuałach.
Czy jest zmęczony? Trudno powiedzieć, bo on się prawie nie męczy. Wyciszam go wieczorem ale już mi nerwy puszczają.
Nie wiem co mam robić mam ochotę wystawić go na balkon by tam stał aż zmieni decyzję o spaniu.
On chce pić – picie stoi przy jego łóżku, siku, jest głodny, nie jest zmęczony, szkoda mu czasu na spanie, chce wiosny takie słyszę teksty. Jak przychodzi pora spania to ja mam już dosyć. Mam dosyć krzyków, awantur i płaczu. On płacze jak na kreskówkach, tak mu tryskają łzy. Nie reaguje. To ma katar i nosa chce wysmarkiwać – nie reaguje, to sobie bierze chusteczkę i smarcze. Łagodnością nic nie dało, krzykiem nic nie dało. Nie wiem co robić
20 odpowiedzi na pytanie: problemy z zasypianiem
mAJA TEZ MI TAK ROBI…. Ale ja ja walkuje tak,klade,pytam czy chce siku,jesc,pic, zabawke,ksiazke i jak juz wszystko ma to mowie dobranoc i wychodze iolewam jej wlania i lacze(oczywiscie ni do konca bo sa takie placze,ktore swiadcza ze cos sie dzieje,wtedy wkraczam,ale Gobis moze poprostu brakreakcji znudzi go?
zapomnialam dodac, ze ostatnio dziala na nia ta tablica z znaczkami w nagrode za dobre zachowanie.czytam 2 bajki a ta marudzi, ze jeszcze,wiec wtedy mowie,ooo kolezanko widze, ze musze skreslic serduszko za zle zachowanie… Nie bedzie nagrody…
albo,Maja teraz grzecznie sie polozy a mama w nagrode narysuje Ci 2 serduszka za dobe zachowanie…poki co dziala…
Moje mają tak samo…sztuk dwie
Tak jest od Świąt, kiedy mąż był w domu cały czas i pozwalał chodzić spać o której chcą. Wcześniej zasypiały przed 20tą. A teraz koło22giej. I też nie mam sposobu…też mamy wspólną sypialnie z dziećmi, ale ja sobie myszkuję przed spaniem w salonie… A zwyczaj jest taki, że dzieci po bajeczce idą do pokoiki – chwila zabawy i lulu. Same. Tylko teraz ta zabawa nie jest chwilą tylko dłłłługą chwilą.
Nie pomogę, bo sama nie mam na to sposobu
Zamykam drzwi i niech się dzieje wola…
Gdy moj syn mial 4 lata byl ten sam problem. Nagle postanowil spać z nami i nie było szans na osobne spanie… A do tego do 23 potrafil niespać.
Wiesz co pomogło??
Zrobiliśmy mu pokój. Nowiutkie ściany, meble, w IKEA sam wybral łóżko ( pietrowe, na dole zamiast łóżka meble…) więc mial spać na górze. Bałam sie,że spadnie.. Ale on sam na początku bał się spać i spał na dole ale w swoim pokoju… Moze wytrzymaj do kwietnia. Nowy pokoj powinien pomoc.
A ile ma lat? Bo nie widzę. Ja ostatnio kupiłam córce magnetofon i przed snem słucha bajek (boi się być sama na górze). Od zawsze wymyślała masę powodów, żeby nie spać A to pić, a to entego całusa, i tak przez godzinę. Mamusia byłaby twarda, ale z tatusiem było gorzej Swój pokój powinien pomóc.
pokój będzie ale jak pisałam koło kwietnia się wyrobimy.
Ja do kwietnia oszaleję, bo wieczorami pracuje.
No nic dziś spróbuje inaczej jak wyjdzie to dam znać
GOBIN- i jak minęło usypianie??Moja najmlodsza wczoraj też już próbowała pokazać kto tu rządzi, ale sie nie dałam ( gorzej z tatusiem, ale jego też doprowadziłam do porządku). Trwało to z 2 godz. ale udało się.
Witam was dziewczyny.Ja tez mam ogromny problem ze spanie z moim synem.W lutym skończy dwa lata. To, co sie dzieje u nas wieczorami, zaczyna mnie po prostu doprowadzac do szalu. Nie wiem juz co robic,maly ma od urodzenia rytm dnia taki sam,przemeczony nie jest,w momencie gdy wkladam go do lozeczka nastepuje masakra.Wychodzic chce przez barierki z lozeczka,rzuca sie,wywracal lozeczkowiec maz musial je do sciany przykrecic. Nerwus taki sie zrobil,nie wiem juz co z nim robic czy go do zlobka zapisac czy co.Od urodzenia cyrkowal ze spaniem i do dzisiejszego dnia nie przesypia nocy.Jestem juz nie przytomna, zla i bezsilna. Pomozcie kochane. Pozdrawiam.Dodam ze lozeczka sie nie boi,bardzo je lubi,wiec nie wiem co z nim jest.
Witam witam i 🙂 prezentuje od pn mamy nowy rytuał wieczorem, po czytaniu włączam bajkę do słuchania przygaszam światło i wychodzę
Do tej pory byłam z reguły w pobliżu teraz nie. Wchodzę dopiero jak zaśnie albo bajka się skończy. I tak dziś zasnął przed końcem bajki 😀
Pietruszka powiedz jak to wygląda, kolacja i do łóżka? Czytasz mu? próbowałaś mu muzykę puścić albo bajkę do słuchania?
a ja wcisnę swoje skromne zdanie 😉
a może za wcześnie jest ta godzina snu?
U Nas było spanie najpierw o około 20 od urodzenia aż do około 7 miesiąca,potem drzemki w ciągu dnia się poprzestawiały i chodził spać o 20:30. Od około 10 miesiącam śpi raz w ciągu dnia,od prawie 2 miesięcy chodzi spać o 21,dzisiaj np.o 22:20 bo jeszcze latał z klockami i piłką po domu,jak już zaczął być niezdarny to wiedziałam,że jest już jego pora snu,no i zasnął jak anioł,a tak marudzi,piszczy mi w łóżeczku…
ale 22 to zdecydowanie za późno dla mnie,tymbardziej że budzi mi się w nocy 1-2 razy,nie zdąże się wyspać,po połozeniu go pozostaje mi posprzątanie zabawek,kapiel… Ale jak idzie mi spać o 15 i śpi do 17-18 to się nie ma czemu dziwić,że o 20 mi nie pójdzie spać 😉
Witajcie.U nas od urodzenia byl rytm dnia taki sam.Wieczorem czytamy i wyciszamy sie,a potem jest kapiel,kolacja i lulu.Kiedys to polazil po lozeczku godzine,dwie i sam usypial,a teraz to jest masakra. Chyba bede z nim spala w lozku bo nie daje rady,a on tak sie wierci i kreci ze szok.
Jestem juz u kresu wytrzymalosci fizycznej i psychicznej.Dziewczyny ja naprawde bardzo sie tego wstydze, ze na niego krzycze ale nie mam juz sil i ochoty na cokolwiek. Maz mnie oskarza ze maly zniszczyl wszystko,co nas laczylo. Nie mam sily naprawde nawet na sex,na cokolwiek.Jestem sama,maz pracuje,nie mam nawet gdzie wyjsc,bo mieszkamy na wsi,gdzie nikogo nie znam. Mam 27 lat,upragnione dziecko o ktore tyle lat walczylam i na ktore tak czekalam…i co z tego?Nie mam ani wlasnego zycia ani jakiejkolwiek radosci,bo sa tylko ciagle krzyki,awantury i niespanie. Nie mam juz sposobu na niego,wszystkiego juz probowalam.Jestem nieszczesliwa w pewien sposob i zalamana
maly w dzien spi ok.11 nie raz godz. nie raz 2,a nie raz wcale. Probowalam go wychowywac bez drzemki,ale to tez nic nie dawalo.
a w dzien, zeby usnal to we wozku go trzeba wykolysac inaczej nic z tego
nie jestem do osądzania,ale wydaje mi się,że źle robisz.
po 1 zaczniesz uczyć go spania ze sobą,potem będziesz miała problem gdy już będziesz chciała go tego oduczyć
po 2 nie bujaj w wózku,kuzynka mojego faceta buja swoją przed spaniem w wózku bo inaczej jej nie zaśnie-ma 2 lata
po 3 napisz może jak wygląda Wasz dzień,kiedy dziecko je,o której ma tą drzemkę i w jakim jest wieku
ja też jestem cały dzień sama,ale jakoś żyję,bo się nauczyłam chociaż czasami jestem samotna 😉 bo ile można w kółko jedno i to samo…
Maly w lutym skonczy 2 latka. Przewaznie budzi sie miedzy 3 a 5 rano.Je co 4 godziny. Codziennie wychodzimy na dwor.Kocham go,od malego byl calym moim swiatem,przytulany,glasany,rozumiany.Jedno co mnie martwi to to, ze u meza w rodzinie wystepuje adhd. Po opisach jakie czytalam i ksiazkach o adhd coraz czesciej mysle ze on to wlasnie ma. Calineczkaa,nie chodzi o to, ze czuje sie samotna,tylko o to, ze pomimo moich poswiecen,prob nic nie pomaga. Czlowiek ciagle przemeczony nie potrafi funkcjonowac normalnie,naprawde. Probuje cos z tym zrobic zebu mi i jemu bylo dobrze, zeby on tez odpoczywal. Nie wiem co zrobic.
w nocy też je co 4 godziny?
Ja przy zębach wstaje po 6 razy w nocy,więc wiem co to niewyspanie 😉
tylko 2 razy przespałam całą noc od przyjścia na świat Kubusia 😉
jeśli ma adhd to może trzeba zasięgnąć rady spacjalisty jakiegoś…syn mojej kuzynki w lutym skończy 2 lata i śpi w dzień zawsze około 2 godzinki
Nie w dzien,w nocy juz nie je.Wlasnie usnal,lezal ze mna na lozku. Przenioslam go juz do lozeczka. Nie wiem co robic zeby sie nie budzil w nocy. Poradzcie cos dziewczyny.
niektóre dzieci tak mają z przyzwyczajenia mó jkiedyś budził się na mleko,oduczyłam go picia mleka ze względu na zęby i pije wodę,dzisiaj się obudził 2 razy,troszkę wody wypił i poszedł spać dalej,ale u niego to nie jest takie zwyczajne wybudzanie,bo oczy ma zamknięte cały czas dopiero jak do niego nie przyjdę przez dłuższy czas to otwiera i siada
Pietruszka powiem tak, szczęśliwa mama szczęśliwe dziecko. Ja wiem po sobie ja nerwowa, nerwowy Sebo. Ja nastaiwam się wieczorem na walkę ze spaniem więc junior mi to funduje.
Ja proponuję małą zmianę. Czytanie zostaw na to jak on będzie leżał w łóżku. Ja tak uczyłam Sebka nie miał jeszcze roku do zasypiania w łóżeczku bez cyca. 2 latek to już bardzo mądre dziecko. Krzyk nic nie da – ja próbowałam warczenia, krzyczenia. Efekt taki ja wściekła i zła. Sebo rozdrażniony i miał mnie w nosie.
Też mieszkam na wsi i rozumiem Cię, mojego M nie ma cały dzień a ja jeszcze pracuje w domu i latam 3.5 km do pksu.
Nie ucz go zasypiania ze sobą, nie bujaj on ma 2 lata. :Nie nie:
Cierpliwość i wytrwałość.
wejdź na wrzute.pl i poszukaj kołysanek dla dzieci, Seweryna Krajewskiego między innymi z Umer. To bym puszczała po czytaniu bajki.
jak tam u was ze spaniem?
U nas lepiej tfu tfu
Znasz odpowiedź na pytanie: problemy z zasypianiem