PRZEDSZKOLA

1. anek79 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Bronia
   12 tysięcy chętnych na 9 tysięcy miejsc w przedszkolach!!! Skandal!!!

   Tak jest w Warszawie, czy w całej Polsce tak wygląda sytuacja?

   Aż się boję, co będzie za rok, kiedy sama będę posyłać dziecko do przedszkola 🙁

   Wlasnie zlozylam dokumenty i wszystko wskazuje na, to ze moj synek nie dostanie sie. Jest 25 wolnych miejsc i na dzien dzisiejszy w wybranym przez nas przedszkolu jest juz 40 podan. W pierwszej kolejnosci przyjmowane sa dzieci samotnych matek, rodzicow niepelnosprawnych, pracujacych i dzieci, ktore ukonczyly 3 latka…moj skonczy w pazdzierniku i co???
   No wlasnie…powiedzcie mi prosze czy sprawdzane jest zatrudnienie rodzicow?
   Moze warto zatrudnic sie na czas rozpatrywania podan co?

   Odpowiedz
2. vievioorka Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez anek79

   No wlasnie…powiedzcie mi prosze czy sprawdzane jest zatrudnienie rodzicow?

   u nas tak…. trzeba było pieczątki z obydwu zakładów pracy…

   Odpowiedz
3. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Ja właśnie siedzę i na zmianę się wk… i płaczę. Lista przyjętych dzieci i niestety nie ma na niej mojej córki. Na liście nie przyjętych ok 200 dzieciaków! “Mooożna składać odwołaniaaa, ale przyjmiemy może kilkoro dzieci, jakieś wyjątkowe przypadki raczej” – słowa pani dyrektor. Nie jesteśmy raczej wyjątkowym przypadkiem.
   Na ogromną dzielnicę, w której mieszkam są dwa państwowe przedszkola!!
   Ja bardzo bym prosiła zamiast karmienia ludu chorymi becikowymi postawić przedszkola.
   Jestem załamana z powodu córki, bo temat przedszkola jest wałkowany od kilku miesięcy i szkoda mi jej strasznie. Podobnie jak i siebie, siedzącej z nią przez kolejny rok w domu.

   Odpowiedz
4. jane Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Bronia
   12 tysięcy chętnych na 9 tysięcy miejsc w przedszkolach!!! Skandal!!!

   Tak jest w Warszawie, czy w całej Polsce tak wygląda sytuacja?

   Aż się boję, co będzie za rok, kiedy sama będę posyłać dziecko do przedszkola 🙁

   Moze zapisz je juz teraz. Im szybciej tym lepiej 🙂

   Szok, co sie dzieje!

   Odpowiedz
5. magonil Dodane ponad rok temu,

   W Gdańsku, z tego co się orientuję, od 5 maja można skłądać podania przez internet. Na naszym osiedlu dużym i “młodym”, jest tylko 1 publiczne przedszkole, do
   którego składalismy podania już 2 razy. I, mimo iż ja i mąż pracujemy, Weronika nie dostała się, zresztą chyba z 100 innych dzieci też nie. W związku z tym jak grzyby po deszczu wyrastają u nas niepubliczne przedszkola, do jednego z nich w tym roku chodziła Weronika. Nie wspomnę, że mimo (podobno) zbliżonych dotacji z urzędu miasta są one prawie 2 x droższe ! W tym roku będę też próbowała zapisać córkę do tego publicznego, może zmieni coś fakt, że w maju będę rodziła…..Kwestia finansowa również jest ważna, bo przecież opiekunka od listopada też nas będzie kosztowała….Zgroza, co jest z tymi przedszkolami !!!

   Odpowiedz
6. snoopy Dodane ponad rok temu,

   to tylko w przedszkolu tu gdzie mieszkam (wioska na Kaszubach) są miejsca wolne non stop, i jest wręcz odwrotnie – prosi się rodziców by dzieci przyprowadzali…..
   tylko co to za przedszkole od 8-13 Zamotany, dla kogo? bo dla dzieci rodziców pracujących nie za bardzo, a innych tych co nie pracują nie stać i tyle!

   już nie wspominam, że nie ma angielskiego, rytmiki i “innych” tego typu zajęć, no i bez wyżywienia 🙁
   ale mój Niko i tak od września będzie tam uczęszczał, będę miała trochę lżej gdy urodzi się drugie dziecko 😉

   Odpowiedz
7. bep Dodane ponad rok temu,

   We Wrocku też masakra. Dziecko 2 pracujących rodziców nie dostanie się 😮 serio, serio… Szansa jest dla: samotnych, niepełnosprawnych (tutaj nie mam żadnych obiekcji), najbliższe miejsca zamieszkania (w naszym wypadku kiszka). Zaczynamy polowanie na wolne miejsce. Jakiś szał.

   Odpowiedz
8. Anonim Dodane ponad rok temu,

   u nas tak samo, ok 600 dzieci ma zostac bez przedszkola… No comment…
   ja bede miala wyniki rekrutacji 16 kwietnia o 16…

   Odpowiedz
9. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Bep
   We Wrocku też masakra. Dziecko 2 pracujących rodziców nie dostanie się 😮 serio, serio… Szansa jest dla: samotnych, niepełnosprawnych (tutaj nie mam żadnych obiekcji), najbliższe miejsca zamieszkania (w naszym wypadku kiszka). Zaczynamy polowanie na wolne miejsce. Jakiś szał.

   dokladnie u nas te same zasady.i sorry ale ja nie czaje, przeciez skoro dwoje rodzicow prcuje no to kto ma zostac z dzieckiem???
   niekiedy samotna matka zarabia wiecej niz dwoje rodzicow:(rodzice niepelnosprawni, rodziny zastepcze itp. kuzwa….

   Odpowiedz
10. jagoda Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez anek79
    Wlasnie zlozylam dokumenty i wszystko wskazuje na, to ze moj synek nie dostanie sie. Jest 25 wolnych miejsc i na dzien dzisiejszy w wybranym przez nas przedszkolu jest juz 40 podan. W pierwszej kolejnosci przyjmowane sa dzieci samotnych matek, rodzicow niepelnosprawnych, pracujacych i dzieci, ktore ukonczyly 3 latka…moj skonczy w pazdzierniku i co???
    No wlasnie…powiedzcie mi prosze czy sprawdzane jest zatrudnienie rodzicow?
    Moze warto zatrudnic sie na czas rozpatrywania podan co?

    Skoro nie pracujesz, pewnie nie musiusz, to nie bardzo rozumię dlaczego tak bardzo zalezy Ci na przedszkolu. To ze dzieci pracujących rodziców maja pierwszeństwo to akurat jest dla mnie zrozumiałe.
    A swoją drogą to mojego synka (rocznik 2006) mam już zapisanego do przedszkola na przyszły wrzesień (zapisy juz u nas były na rok 2009).

    Odpowiedz
11. kasiex Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Jagoda42
    A swoją drogą to mojego synka (rocznik 2006) mam już zapisanego do przedszkola na przyszły wrzesień (zapisy juz u nas były na rok 2009).

    😮
    piszesz o przedszkolu prywatnym??

    Odpowiedz
12. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez nelly21
    dokladnie u nas te same zasady.i sorry ale ja nie czaje, przeciez skoro dwoje rodzicow prcuje no to kto ma zostac z dzieckiem???
    niekiedy samotna matka zarabia wiecej niz dwoje rodzicow:(rodzice niepelnosprawni, rodziny zastepcze itp. kuzwa….

    wypytałam u nas co jest najbardziej punktowane i okazało się, ze rodzeństwo w przedszkolu – 1000pkt, pracujący rodzice jedynie 60pkt.
    Żebym to ja wiedziała… i po co czekałam tak “długo” z drugim dzieckiem?

    Odpowiedz
13. abcdefg Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez daga28
    wypytałam u nas co jest najbardziej punktowane i okazało się, ze rodzeństwo w przedszkolu – 1000pkt, pracujący rodzice jedynie 60pkt.
    Żebym to ja wiedziała… i po co czekałam tak “długo” z drugim dzieckiem?

    daga, przykro mi 🙁
    nam sie udalo, Mat bedzie w przedszkolu b. blisko domu
    rodzenstwa nie ma tam, ani nigdzie zreszta
    wspolczuje

    Odpowiedz
14. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez majowka
    daga, przykro mi 🙁
    nam sie udalo, Mat bedzie w przedszkolu b. blisko domu
    rodzenstwa nie ma tam, ani nigdzie zreszta
    wspolczuje

    gratulacje!
    Teściowa mówiła, ze na azorach przedszkole puste i chcą zamykać, a u nas taka klęska!
    mogłam na żabińcu zostać a nie szukać szczęścia po drugiej stronie rzeki 😉

    Odpowiedz
15. gacka Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez nelly21
    dokladnie u nas te same zasady.i sorry ale ja nie czaje, przeciez skoro dwoje rodzicow prcuje no to kto ma zostac z dzieckiem???
    niekiedy samotna matka zarabia wiecej niz dwoje rodzicow:(rodzice niepelnosprawni, rodziny zastepcze itp. kuzwa….

    Nelly – mi wyjaśniono to w ten sposób – skoro dwoje rodziców pracuje to mają niezłe dochody i stać ich na opiekunkę:eek: Paranoja normalnie.

    Odpowiedz
16. gruszki Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez daga28
    wypytałam u nas co jest najbardziej punktowane i okazało się, ze rodzeństwo w przedszkolu – 1000pkt, pracujący rodzice jedynie 60pkt.
    Żebym to ja wiedziała… i po co czekałam tak “długo” z drugim dzieckiem?

    W przedszkolu Gabryśki też pierwszeństwo mają dzieci, których rodzeństwo chodzi do przedszkola. Więc Adasiowi raczej mam miejsce. Jak Gabryśka zaczynała chodzić do przedszkola było o jedną grupę mniej i w grupach 15-20 dzieci. Teraz jest komplet + lista rezerwowa. Straszne co się dzieje, chociaż jeszcze większy dramat jest ze żłobkami 😡

    Odpowiedz
17. gruszki Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez gacka
    Nelly – mi wyjaśniono to w ten sposób – skoro dwoje rodziców pracuje to mają niezłe dochody i stać ich na opiekunkę:eek: Paranoja normalnie.

    😮

    Odpowiedz
18. gacka Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Bep
    We Wrocku też masakra. Dziecko 2 pracujących rodziców nie dostanie się 😮 serio, serio… Szansa jest dla: samotnych, niepełnosprawnych (tutaj nie mam żadnych obiekcji), najbliższe miejsca zamieszkania (w naszym wypadku kiszka). Zaczynamy polowanie na wolne miejsce. Jakiś szał.

    U nas w pierwszej kolejności przyjmowane są dzieci matek samotnie wychowujących, niepełnosprawne, z rodzin zastępczych, bezrobotnych:eek: tych, których rodzeństwo już do przedszkola uczęszcza.
    Biorąc takie kryteria pod uwagę, by dziecko dostało się do przedszkola trzeba się rozwieść, zwolnić się z pracy i najlepiej pewnie zaglądać do kieliszka:(
    Ten kraj jest chory – naprawdę. I tak jak jedna z dziewczyn tu pisała – zamiast sponsorować becikowe przeznaczyliby te pieniądze na stawianie nowych przedszkoli.

    Odpowiedz
19. lea Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez gacka
    Nelly – mi wyjaśniono to w ten sposób – skoro dwoje rodziców pracuje to mają niezłe dochody i stać ich na opiekunkę:eek: Paranoja normalnie.

    :(:(:(Nie bede dalej czytac tego watku….

    Przykro mi, wspolczuje.

    A co z planowaniem, by przedszkola byly dla wszystkich, co z wyrownywaniem szans?
    Pozostaje w teorii, bo sie wydaje, ze wystarczy dzieci wczesniej poslac do szkoly hmmm

    Odpowiedz
20. gacka Dodane ponad rok temu,

    Mnie bardziej zastanawia w tym wszystkim też to, kto do przedszkola chodzi? Nie chcę generalizować, by nie być źle zrozumianą, ale skoro kryteria doboru dzieci do przedszkola są takie jak wspomniałam to istnieje jakieś tam prawdopodobieństwo, że gro z tych dzieci pochodzi z tych ogólnie rzecz ujmując “złych” rodzin i niewielki jest odsetek z tych uznanych ogólnie za “normalne”, pełne, ustabilizowane.
    Kolejna sprawa – skoro matka samotnie wychowuje dziecko, jest bezrobotna to skąd ma pieniądze na opłacenie przedszkola? Czy ona może liczyć na zapomogę? Jeśli tak, to znów kolejne pieniądze wydawane są niepotrzebnie jak dla mnie. Rozumiem, że ona są w gorszej sytuacji, trzeba im pomagać, i tak są już skrzywdzone przez los, ale czy to wszystko usprawiedliwia? Dlaczego dziecko z pełnej, stabilnej rodziny w takim układzie jest na drugim miejscu? Co my w końcu propagujemy? Do czego zmierzamy? Po co nagłaśnia się konieczność uspołeczniania dzieci, konieczność przebywania ich z rówieśnikami, by rzutowało to na ich dobry rozwój skoro zamyka się wszystko w jednym stwierdzeniu – pracujecie, zarabiacie, stać was na opiekunki?

    Odpowiedz

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: PRZEDSZKOLA