od września nasze pociechy idą do przedszkola; stwórzmy więc wątek, gdzie będziemy wymieniać się praktycznymi radami dotyczącymi właśnie przedszkola; tu duża prośba do mam, które już pierwsze kroki mają za sobą- podzielcie się doświadczeniami !!!
co mi chodzi po głowie?:
– kapcie- wsuwane czy na rzepy, które są wygodniejsze?
– jak podpisywać ubranka? wszywki? marker?
pewnie wiele rzeczy mi się jeszcze przypomni…
79 odpowiedzi na pytanie: przedszkole- porady ?
Re: przedszkole- porady?
dobry pomysł Pani Ewko :))
Re: przedszkole- porady?
To zankomity pomysł:)
Ja też mam wiele pytań wątpliwości licze ze razem będzie Nam tu razniej…jak tam już po probach zaklimatyzowania dziecka??My byliśmy 3 dni pod rząd w przedszkolu po godzinie…..byłam w szoku dziecko miało mnie “gdzieś”….zostawiłam coreczke na godzine porobilam sobie zakupy na mieście a jak wróciłam Pani przedszkolanka powiedziała mi ze Izunia nawet nie wspomniała gdzie mama….ciekawe tylko czy tak bedzie cały czas czy jak jej sie znudzi i zacznie byc jej wszystko znane czy wtedy nie zacznie sie koszmar…jak narazie koszmar byl…jak wychodziłysmy z przedszkola cała droge krzyczała w wozku i patrzała na mnie z rozzalonym glosem mowiac -dzieci dzieci… Ale ovby tylko taki problem czekał na mnie we wrezsniu:)pozdrawiamy i sciskamy:)
Re: przedszkole- porady?
Ewa, to moze ja – tak na dobry poczatek – odpowiem na te 2 Twoje pytanka, ok? ( reszte dopisze stopniowo-jak mi sie przypomni to co wazne )…
tak wiec:
dla mnie lepsze kapcie na rzepy-domi ma dosc pulchna stopke i wsuwane musialabym kupowac dosc duzo wieksze, bo te na wymiar ja cisnely… A z drugiej strony te wieksze sie wysuwaly… Na rzepy za to zawsze sie udalo dopasowac no i dla dziecka zaden problem 🙂
ubranka i cala reszte podpisywalam na wariata, bo na ostatnia chwile udalo sie zalatwic przedszkole ( 10 wrzesnia )…
-plastikowy kubek do mycia zebow podpisywalam pod spodem wodoodpornym markerem
-szczoteczke do zebow-tez markerem-na przyklejonym pasku tasmy klejacej…po podpisaniu naklejalam na wierzch jeszcze jedna warstwe tasmy przezroczystej
– szczotke do wlosow-tak samo
– naszywke na posciel-tez-markerem na materiale ( ale w tym roku obiecalam sobie ze wyszyje 🙂 )
-recznika nie musialam dawac-w przedszkolu kazde dziecko dostalo swoj
-worek na pizamke podpisalam markerem ( ale w tym roku tez bedzie wyszywanko 🙂 )-pizamki nie podpisywalam bo byla w worku i bardzo charakterystyczna ( gore od pizamki polecam wkladana przez glowe i z aplikacja z przodu, a pizamkowe spodnie-najlepiej z wszywka z tylu )
…i jeszcze moze jedna rzecz:
starajcie sie od poczatku przyzwyczajac dzieci ze do przedszkola nie przynosi sie zabawek z domu-u nas niby byl nawet jeden dzien w ktorym to bylo “dozwolone”, ale w praktyce dzieciaczki tego do wiadomosci nie przyjmowaly i skoro mozna bylo w piatek to dlaczego by nie w poniedzialek, wtorek…itd… Niestety, takie maluchy tego nie rozumieja i moja domi ( jej kolezanki i koledzy z grupy tez w wiekszosci ) chodzila do przedszkola z zabawka codziennie i bata na nia nie bylo :(…do tej pory zreszta nie wpadlam na pomysl jak jej to wyperswadowac… A panie przedszkolanki szalu dostawaly jak dzieciom ich “prywatne” zabawki sie zawieruszaly, psuly itp…jednym slowem-nieciekawa taka sytuacja…
buziaki :xx
Aga i Dominika ( 5.XII 2001 )
Re: przedszkole- porady?
Rewelacyjny pomysł!!!!!
Elzi i po prostu Michał 25.02.2003
Re: przedszkole- porady?
wspaniały pomysł, bardzo mi się przyda ponieważ moja Julcia od września będzie przedszkolakiem. Niestety obawiam się bo Julka nie chce słyszeć o przedszkolu. Niebawem wybieramy się na kilka dni adaptacyjnych do przeszkola. Najbardziej boję się ciągłego chorowania. Pozdrawiam
Re: przedszkole- porady?
Jeśli chodzi o te zabawki to znam przedszkola gdzie można przynosić swoje zabawki bez ograniczeń właściwie, więc to chyba zalezy od panujących zwyczajów.
A swoją droga dziwny pomysł z tym “przynoszeniem raz w tygodniu”, to dałoby się ustalić z dorosłymi ludźmi a nie z małymi dziećmi 😉
Pozdro
Karolcia_
Re: przedszkole- porady?
no wlasnie 🙂 tyle ze ja odnosze czasem wrazenie ze panie przedszkolanki chcialyby zeby dzieci jak najszybciej sie usamodzielnily, wydoroslaly i wszystko rozumialy jak dorosli a wtedy bylby z nimi mniejszy klopot…
Aga i Dominika ( 5.XII 2001 )
Re: przedszkole- porady?
niestety na dniach otwartych nie byliśmy, więc moje dziecię przedszkola nie widziało (chorowało); póki co codzinnie chce iść do przedszkola, wie, że nie będzie tam mamy ani taty (będą w pracy), że musi się słuchać pani, że to pani mu pomoźe jak będzie chciał siusiu (i do niej ma się szybko z tym problemem zgłaszać); opowiadam mu dużo i na razie dziecię do przedszkola chce chodzić… ciekawe po ilu dniach mu się odmieni…
Re: przedszkole- porady?
też uważam, że przynoszenie ze sobą do przedszkola własnych zabawek nie jest dobrym pomysłem; i jestem pewna że uda mi się Krzysia to wyperswadować… o ile oczywiście inne dizeci nie będą tego robić;
wolałabym również, żeby dzieci nie przynosiły do przedszkola słodyczy (oczywiście wyjątkiem mogą być urodziny dziecka, gdzie ma ono poczęstunek dla wszystkich)… po pierwsze wolałabym mieć wgląd na to, co je moje dziecię (alergik), a po drugie… uważam że mogą się robić niepotrzebne podziały na dzieci które coś do przedszkola dla innych przynoszą (będą bardziej lubiane?) i tych, których być może na to nie stać; dużo na ten temat było na forum e-dziecko… dopiero wtedy otworzyły mi się oczy jak duży to może być problem w oczach małych dzieci 🙁
Re: przedszkole- porady?
tiaaaaaaa
dzieci powinny do przedszkola zacząć chodzić w wieku 10 lat… wtedy to panie miałyby czas na kawkę ;)))
Re: przedszkole- porady?
W nastepnym numerze dziecka będzie o przedszkolu 🙂
własnie sobie przeglądam nr sierpniowy, kupiłam go dla Babara – ulubionego słonika Zuzi 🙂
Re: przedszkole- porady?
No, właśnie, miałam zapytać czy przechodzicie jakąś “adaptację” przedszkolną.
Re: przedszkole- porady?
🙂 dokladnie tak !
Aga i Dominika ( 5.XII 2001 )
Re: przedszkole- porady?
wiesz-masz racje z tym przynoszeniem slodyczy…u Domi w przedszkolu pozwalaja przynosic tylko w dniu urodzin, ewentualnie jesli kiedy indziej to dla wszystkich dzieci trzeba wtedy miec… Ale o tych potencjalnych podzialach w zwiazku z tym to nie pomyslalam a to bardzo trafna uwaga.
z przynoszeniem zabawek wygladalo to roznie-jedne dzieci przynosily tylko na poczatku, inne wcale, jeszcze inne ciagle ( wsrod nich moja Dominika )… A panie w sumie byly dosc niekonsekwentne bo niby na poczatku pozwalaly bez oporow zabawki przynosic, a pozniej z dnia na dzien wymyslily ten jeden “zabawkowy” dzien w tygodniu…wszystko super tylko jak to dziecku wytlumaczyc?…
ech, troche tych spiec bylo i pewnie jeszcze bedzie…
Aga i Dominika ( 5.XII 2001 )
Re: przedszkole- porady?
Dopisuję się do listy – Jula od września wędruje do przedszkola! Jest ogromnie tym faktem podniecona! Każdemu opowiada że to już OD WRZEŚNIA! O to, że będzie chciała chodzić – nie mam obaw. Jula jest towarzyska i przepada za innymi dziećmi za to bardzo boję się chorowania – jest bardzo podatna w domu a co dopiero w kontakcie z grupą zasmarkanych i kichających dzieci… buuuu
Po drugie boję się, że panie w przedszkolu mi jej nie doplnują 🙁 dziecko moje ma ogromne pokłady energii i pomysłów…. Tego się bardzo boję! Ale zobaczymy.
Re: przedszkole- porady?
Dopisuję się do wątku
Pisałam już o dniach otwartych w naszym przedszkolu i tam między innymi zapytałam o kapciuszki. Niby jest to obojętne, ale jedna z mam, która ma już jedno dzieciątk ow przedszkolu, powiedziała że lepsze będą kapcie na rzepy, bo zanim maluch nauczy się wiązać, będzie mu łatwiej poradzić sobie z rzepami.
Re: przedszkole- porady?
Agatka a jak z kredkami, blokami, wycinankami??? swoje czy przedszkolne??
Re: przedszkole- porady?
Cześć, ja też się zgłaszam, Julka od września również wędruje do przedszkola.
Zajęcia adaptacyjne, spotkania z psychologiem i Paniami mamy już za sobą, również codzienne poranne wyjścia do ogródka przedszkolnego.
Julka uwielbia tam chodzić, nie chce w ogóle wracać do domu, a na mnie nie zwraca uwagi… Jest śmiała, otwarta, spontaniczna i odważna. I mam nadzieję, że tak zostanie. Sama jestem nastawiona pozytywnie, bo w tym jest sukces. Jeśli dziecko wyczuje nasze niezdecydowanie, to koniec! 1 wrzesień wyborażam sobie tak, że po prostu rano ją zaprowadzimy, upewnimy ją, że po pracy ją odbierzemy, zrobimy “papa” i wyjdziemy. Na pewno nie będę wystawała w drzwiach i podglądała, czy wszystko OK. W ciągu dnia na pewno zadzwonię, czy wszystko w porządku.
Julka sporo choruje i chyba tego trochę się obawiam, poza tym czasem z niej niejadek, ale w grupie pewnie będzie jadła. Poza tym jest samodzielna. Buty kupiłam na rzepy, bo z tym sobie radzi, piżamkę jeszcze muszę kupić. Rozebrać potrafi się sama, z ubieraniem gorzej, sama robi siusiu, wyciera pupę, myje rączki i je… Więc z tym problemu nie będzie…
Ogólnie to jestem bardzo pozytywnie nastawiona, no i pozbędę się teściowej hihi, któa na zmianę z mamą zajmuje sie Julką.
Z rzeczy, które Julka musi mieć, to kredki, blok rysunkowy, poszwa na pościel, chusteczki higieniczne, segregator na prace twórcze, no i oczywiście “awaryjny” komplet ubrań, w razie jakiejś wpadki.
Pozrawiam wszystkie mamy przedszkolaków.
[i] Asia i Julia (2 l 11 m-cy)
Re: przedszkole- porady?
zabawki nie sa dobrym pomyslem. Patryk chodzil do zlobka i czasami zabieral ze soba jakis samochod. Z reguly nie wracal albo wracal w oplakanym stanie,
Re: przedszkole- porady?
Gdzie tam swoje, kochana…co roku trzeba kupowac cala wyprawke…
DOMINIKA
5.12.2001
Znasz odpowiedź na pytanie: przedszkole- porady ?