Jestem wykończona, przerazona i zmartwiona. Mój 11tyg. synek marudził dzisiaj wieczorem, popłakiwał, nosiłam go, bujałam w końcu włożyłam do łóżeczka. Popłakiwał chwilę, póżniej zainteresował się karuzelką. Po może 5 minutach zaczął znowu popłakiwać, co zmieniło się w płacz jak mnie zobaczył. Gdy wzięłam go na ręce już porządnie płakał, zaczął się zanosić i nagle nabrał dużo powietrza i zesztywniał, ani go nie wypuścił ani nie wydał z siebie żadnego dżwięku. Przestaraszyłam się i klepnęłam go w pupę, no i wtedy zaskoczył. Co to jest i dlaczego?
Drugie nieprzyjemne zdarzenie również miało miejsce dzisiaj. Od ok tygodnia mały zaczął się ślinić na potęgę. Szczególnie gdy jest czymś zainteresowany. Bawiliśmy sie jego zabaweczkami, on leżał na wznak i nagle zrobił się czerwony i zaczął dławić śliną. Moja szybka reakcja uchroniła go przed zadławieniem. Może to ślinienie to objaw jakiejś choroby?
Nie mam siły.Dzisiejszy dzień mnie wykończył. Jeszcze teraz trzęsą mi się ręce.
miłkaw
2 odpowiedzi na pytanie: Przeraziłam się!!!
Re: Przeraziłam się!!!
dziecko ci sie zapowietrzyło
spokojnie
wiem ze sie przestraszyłas
nastepnym razem w syt. zapowietrzenie dmuchnij małemu w buzie – po prostu dmuchnij do ust albo ogólnie na twarz
a ślinienie nie jest choroba
to normalne
niedługo wam sie zaczinie ząbkowanie i po prostu myślę że to wstęp – u nas tez gdzies od 3 mies było slinienie a zebole wyszły dopiero – nie chcąć cie straszyć w 8 mies.
ILONA I KUBEK w lutym 3 lata
Re: Przeraziłam się!!!
Dokładnie jak napisała Teodor: dmuchnij dziecku w buzię. Tak mi pielęgniarka powiedziała jak Gaba się zapowietrzyła z wrażenia na pierwszym szczepieniu. Jeśli będzie się zdażało to częściej to wybierz się do lekarza na wszelki wypadek.
Kaszanna i Gabrysia (13.01.04)
Znasz odpowiedź na pytanie: Przeraziłam się!!!