Psychologia rozwojowa i takie tam

Moje drogie! Może niektóre z Was mnie pamiętają (bardzo na to liczę!:-), bardzo rzadko teraz zaglądam, ale mam takie pytanie: czy sądzicie, że z dzieckiem 15 miesięcznym wystarczy być, dużo się z nim śmiać, pozwolić mu robić co chce, czy raczej… stymulować, uczyć nazywać przedmioty, jednym słowem wychowywać? Jest to pytanie o nianię: czy lepiej dziewczyna na IV roku pedagogiki, czy ciepła babcia, ale o ubogim zasobie słownictwa?

Anka i Amelka 03.08.03.

15 odpowiedzi na pytanie: Psychologia rozwojowa i takie tam

  1. Re: Psychologia rozwojowa i takie tam

    Dziewczyna może być wygadana elokwentna, lecz samo bycie na pedagogice nie świadczy o zamiłowaniu do dzieci – znam to z autopsji. Ja niestety tutaj nic nie pomogę. Acha – a jaki kierunek studiuje dziewczyna? Bo jeśli nauczanie początkowe to można nad nią zastanowić.

    ,

    • Re: Psychologia rozwojowa i takie tam

      A niby to czemu inna pedagogika – nie?!

      • Re: Psychologia rozwojowa i takie tam

        A bo dlatego, że na innej jest mowa ogólna o rozwoju psycho-ruchowym i biomedycznym dziecka i w zasadzie na tym temat się kończy. W tych treściach podane sa etapy rozwoju psychicznego, manualnego i werbalnego, ale bez gotowych formułek wychowania, postępowania itp (nie wiem czy to jest zrozumiałe) Jeśli chodzi zaś o wspomaganie rozwoju w okresie wczesnodziecięcym, to kompetentną wiedzę zdobywa się na nauczaniu poczatkowym. Ja jako KO-wiec nie miałam absolutnie zajęc poświęconym dzieciom, poza właściwie 2-3 ogólnikowymi przedmiotami przez całe 5 lat studiów.

        ,

        • Re: Psychologia rozwojowa i takie tam

          A, jeśli tak, to chyba bardziej wychowanie przedszkolne albo pedagogika wczesnodziecięca, na nauczaniu początkowym jest sporo dydaktyki a nie o to tutaj chodzi.
          Ale co do ogólnego sensu twojej wypowiedzi, to się zgadzam. Nawet jeśli panienka posiadałaby sporą wiedzę teoretyczną, to wcale nie znaczy, że w praktyce umiałaby się obchodzić odpowiednio z dzieckiem.
          No, chyba, że byłaby po pedagogice opiekuńczo – wychowawczej, jak ja
          A we Wrocku, na Dolnośląskiej jest odrębny kierunek łączący 2 specjalności – w tym opiekunka dziecięca – to oczywiście studia licencjackie.

          • Re: Psychologia rozwojowa i takie tam

            A gotowych recept na postępowanie z dzieckiem, to raczej chyba na żadnych studiach nie uświadczysz…

            • Re: Psychologia rozwojowa i takie tam

              A mam Cię! To już wiem dlaczego zwracamy uwage na te same programy TV. Ostatniego wątku o alkoholizmie matki jeszcze nie zdążyłam przeczytać.

              A co do kierunków, to ja zbytnio nie wiem jakie mogą być odmiany, bo na UW na zaocznych były raptem 3 i bodajże 4 na dziennych, więc wybór marny. Ja osobiście dzieci nie lubiłam, ale ogromnie interesowała mnie andragogika, która jedynie dostępna jest na dziennych. Ale poradziłam sobie jakoś i pracę magisterską właśnie tej tematyce poświęciłam.

              ,

              • Re: Psychologia rozwojowa i takie tam

                No, widzisz…miło mi:-)
                Ja tam dzieci lubiłam przed studiami(podobno najmarniejszy argument na dawniej praktykowanych rozmowach wstępnych na studia;-) a teraz to już się nimi zajmuję i tylko niektóre lubię;-) Znormalniałam;-)))
                Idę spać, bo już bredzę;-) Ale swoją drogą, to głupawka by mi się zdała po akcji szpitalnej z synciem…pewnie dlatego odreagowuję, kwitnąc na forum!
                A, i jeszcze ciekawam, co to była za praca o dorosłych?(może być na prive’a jeśli zechcesz rzec parę słów)
                Ja pisałam o seksie, rzecz jasna;-)

                • Re: Psychologia rozwojowa i takie tam

                  Jestem psychologiem i pedagogiem i odpowiem Ci tak: moim zdaniem lepsza jest babcia – przytula bez skrepowan i da duzo milosci zas w ksiegarniach zawsze mozna kupic ksiazki wspomagajace rozwoj i pracowac z maluchem nawet samemu jakes 3 godziny dziennie

                  tak na marginesie lepiej z matka niz z kims innym jesli to nie mozeliwe lepiej z babcia niz z kims obcym…

                  Toeris + Ala 14.09.2003

                  • Re: Psychologia rozwojowa i takie tam

                    To nie żadna tajemnica – była o kursowym kształceniu dorosłych.

                    ,

                    • Re: Psychologia rozwojowa i takie tam

                      dziecko uczy się poprzez zabawę, współne zabawy i wymyślanie niestworzonych rzeczy pomaga stymulować dziecko, np. budujecie z klocków wieżę mów jakich kolorów używasz a za jakiś czas gdy zadasz pytanie “gdzie jest czerwony klocek?” dziecko samo Ci go poda :))

                      • Re: Psychologia rozwojowa i takie tam

                        Andragogika?? O rany, jak ja tego nie lubiałam…. Dla mnie najlepsza była kryminologia czy patologia….
                        Ale zgadzam się, ze ssamo studiowanie pedagogiki o niczym nie świadczy. Miałam na roku takie dziewczyny, ze w życiu bym im dziecka nie powierzyła, choć studentki z wysoką średnią….

                        Asia i Ola (20,5 m-ca!)

                        • Re: Psychologia rozwojowa i takie tam

                          Witam 🙂

                          Jako psycholog w zupełności sie zgadzam. Mimo jakiejś tam wiedzy teoretycznej z psychologii rozwojowej, tak naprawdę teraz się uczę wszystkiego najważniejszego :). A niejednokrotnie trzymając się sztywno książkowych wskazówek, można przeoczyć to, co najpiękniejsze :).

                          Tak z innej beczki… Widzę, że masz w opisie neuropsycholog, a ja chętnie podszkoliłabym się gdzieś w tym względzie, tym bardziej, że pracuję z pacjentami z guzami lub przerzutami nowotworowymi w obrębie OUN. Może masz jakieś namiary na dobre szkolenia/kursy w tym względzie? Głównie interesuje mnie Śląsk i okolice. Słyszałam, że coś w Krakowie organizowali kiedyś (nie wiem kto).

                          Pozdrawiam, Madzia i Maciuś ur. 28.09.04

                          • Re: Psychologia rozwojowa i takie tam

                            Ja bym szukała “ciepłej” studentki czyli 2 w 1 🙂

                            Agata + Ania 7.09.2004

                            • Re: Psychologia rozwojowa i takie tam

                              Konczylam specjalizacje jeszcze na studiach na UW (z reszta nawet dwie ) a staz mialam na neurochirurgii. Co jakis czas przychodza do mnie zaproszenia na kursy/szkolenia jednakze wszytskie sa w obrebie mazowieckiego – przynajmniej jak na razie.
                              A ja jak na razie jestem przede wszystkim mama i praca zawodowa idzie precz na jakies 5 do 6-ciu lat kiedy to obydwa szkrabki wychowam i do przdszkola puszcze (drugi na razie jeszcze w planach ;-)).

                              Sluze natomiast rada i pomoca ksiazkowo/pogadankowo/inna

                              acha tez glownie “siedzialam w guzach” a raczej “poguzach” 😉

                              Toeris + Ala 14.09.2003

                              • Re: Psychologia rozwojowa i takie tam

                                No fakt na UW mają :). Myśmy mieli (kończyłam UŚ) tylko semestralny fakultet z neuropsychologii, tylko kilkanaście osób z roku odwarzyło sie chodzić – jak dla mnie był rewelacyjny. Plus na metodach diagnozy trochę Bentona i Bender – także malutko. To jakbyś dostała cynk o jakimś kursie bliżej mnie to daj znać ;).
                                Powodzenia w realizowaniu “planów” :).

                                Znasz odpowiedź na pytanie: Psychologia rozwojowa i takie tam

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general