Puchnięcie w ciąży

Dziewczyny! Powiedzcie, czy puchły Wam potwornie nogi – tak, że kostek to od miesiąca nie widziałam? I tak ogólnie byłyście pulchne? Bo to niby trzecia moja ciąża, ale wcześniej tego nie miałam. Za to teraz ledwo chodzę, nogi zdjąć nie mogę, przy wciskaniu sprzęgła boli itd.

Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i… Basia??? (wkrótce)

25 odpowiedzi na pytanie: Puchnięcie w ciąży

  1. Re: Puchnięcie w ciąży

    Pod koniec ciąży miałam opuchnięte stopy (rodziłam w sierpniu, czyli z powodu upałów), w ciąży wyglądałam tak jakbym w niej nie była hihi, poza wystającą piłką z przodu. Przytyłam około 16-18 kg i po porodzie zaraz wróciłam do wagi 54 kg.

    Buziaczki,
    Asia i Julia (4 miesiące)

    • Re: Puchnięcie w ciąży

      Ja prawie nie spuchnęłam w ciąży…pytałaś się lekarza czy wszystko ok? Dobrze by było, żeby wykluczył zartucie ciążowe…. A puchną Ci też ręce?

      A tak na rozweselenie….do samochodu lepiej nie wsiadaj, bo jak spuchniesz cała to nie wyjdziesz hi,hi,hi……

      Julka kulka i prawie 6 miesięczny Karolek

      • Re: Puchnięcie w ciąży

        Ja w ostatnim miesiącu puchłam ale upały były straszne….

        I autkiem mogłam jeździc bez problemu

        Pozdrowienia
        smoki i Dawidek
        (3 miesiące i 1/2!)

        • Re: Puchnięcie w ciąży

          Te nogi w prowadzeniu mi tak strasznie nie przeszkadzają, ale nie czuję się całkiem komfortowo. Zatrucie ciążowe raczej wykluczone – co miesiąc robię badania i wszystko OK. Może po prostu mam za dużo zajęć “na stojąco” i męźa, dla któego mój stan to nic wyjątkowego, a na pewno nie na tyle, żeby mnie zastąić w gotowaniu, prasowaniu czy sprzątaniu.

          Mam nadzieję, że urodzę w ciągu tygodnia i wszystko się skończy… a zacznie coś nowego..

          Dziękuję za odpowiedzi!

          Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i… Basia??? (wkrótce)

          • Re: Puchnięcie w ciąży

            A drętwieją ci ręce? U mnie to było wskazanie do wywoływania porodu……..

            Pozdrowienia
            smoki i Dawidek
            (3 miesiące i 1/2!)

            • Re: Puchnięcie w ciąży

              Ja bylam tak spuchnieta, ze w ogole na stopach nie bylo mi widac sciegien! a kostki tez byly niewidoczne!

              Kaśka z Natalką (9 miesięcy!)

              • Re: Puchnięcie w ciąży

                juz masz termin???
                wlasnie ostatnio mialam spytac kiedy rodzisz…
                zycze powodzenia…ja chociaz rodzilam w zimie tez puchlam….wlasnie w koncowce ciazy

                Asia mama prawie rocznej Ewy

                • Re: Puchnięcie w ciąży

                  No czasem zdarza mi się w nocy drętwiejąca ręka. A termin mam z miesiączki na 4 stycznia, a z pierwszego USG na 1 stycznia. Chyba jednak rozsypię się wcześniej! Juz bym chciała, ale się boję… jak ja sobie dam radę?!!

                  Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i… Basia??? (wkrótce)

                  • Re: Puchnięcie w ciąży

                    W nocy to normalne
                    Mi dretwiały w dzien bez powodu

                    Jestem dla Ciebie pełna podziwu. Trójka dzieci… i do tego roczny Tadzio bo Stas to już duży facet 🙂

                    Pozdrowienia
                    smoki i Dawidek
                    (3 miesiące i 1/2!)

                    • Re: Puchnięcie w ciąży

                      Staś jest super małym powaznym facetem – klocki i śrubokręty to jego pasja. Tadzio ma prawie dwa lata (15 stycznia skończy), ale i tak to mały trzpiot-głupotek. Jest zupełnie inny niż Stasio w tym wieku – trudniej się z nim porozumieć, bo nie mówi i jest małym histerykiem-cholerykiem – ale TAAAKIM SŁODKIM!!! Chłopaki sa fajni, zobaczymy jaka będzie dziewczynka…. bo to PRZECIEŻ dziewczynka!!!????!!!

                      Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i… Basia??? (wkrótce)

                      • Re: Puchnięcie w ciąży

                        Myślę że to normalne. Ja mam termin też za tydzień 30 grudnia i jestem spuchnięta kostek nie widać i na całe szczęście pościągałam wcześniej pierścionki bo teraz to chyba palce by mi odpadły. Zatrucie ciążowe wykluczone gin stwierdził końcówka ciąży TO NORMALNE i tyle. Trzymaj się już nie długo ujrzymy nasze skarby !!!

                        pozdrowienia MARTA (30.12.02)

                        • Re: Puchnięcie w ciąży

                          Oby… oby…

                          Pozdrawiam,

                          Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i… Basia??? (wkrótce)

                          • Re: Puchnięcie w ciąży

                            Oj daty mi sie pomyliły hihi Jakoś mi się wydawało ze rok 2002 sie właśnie zacznie i odmłodziłam Tadzia 🙂
                            Pewnie siebie starałam się odmłodzić ale ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii……..

                            A jak sie sprawdziła teoria, że drugie dzieci są spokojniejsze?- ja sie zamierzam tym w przyszlosci pocieszac 🙂
                            Teraz sprawdzisz teorię, że dziewczynki są grzeczniejsze hihi 🙂

                            Pozdrowienia
                            smoki i Dawidek
                            (3 miesiące i 1/2!)

                            • Re: Puchnięcie w ciąży

                              Może faktycznie nie powinnam? Ale niedawno brat mi doradził, żebym sobie odsunęła fotel (bo ja lubię siedzieć blisko kierownicy) i… faktycznie – pas się dopina, miejsca jakby więcej…..

                              Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i… Basia??? (wkrótce)

                              • Re: Puchnięcie w ciąży

                                Ja na poród przyjechałam samochodem 🙂 Ale na wywoływany hihi

                                Pozdrowienia
                                smoki i Dawidek
                                (3 miesiące i 1/2!)

                                • Re: Puchnięcie w ciąży

                                  No właśnie… My się w ogóle nie spodziewaliśmy takiego “potwora” – to ci nas ominęło przy Stasiu – Tadzio oddał dwukrotnie. Jest słodki, tylko te jego wrzaski i histerie na podłodze…. Staś też nie jest bez humorów, ale jakoś jest spokojniejszy i bardziej… hm… opiekuńczy.
                                  Teorie generalnie się u nas nie sprawdzają – drugie dziecko miało się urodzić większe – byłam przerażona, bo Staś ważył 4050g. – Tadzio 3200. Drugie dziecko miało szybciej mówić – nic z tego. Szybciej siadać na nocnik – zapomnijcie! I takie tam…
                                  Zobaczymy, jak to jest z tymi dziewczynkami… Oby chociaż tu teoria przystawała nieco do praktyki…

                                  Ty już tyle przechodzisz z Dawidkiem, że chyba drugie dziecko Ci nie straszne? Czy może na razie o tym w ogóle nie myślisz?

                                  Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i… Basia??? (wkrótce)

                                  • Re: Puchnięcie w ciąży

                                    Przynajmniej ostatnio mi by się chyba nie udało, bo mąż dowiózł mnie z rozwarciem 8 i 1/2 cm., ale Tobie gratuluję!

                                    A dlaczego wywoływany?

                                    Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i… Basia??? (wkrótce)

                                    • Re: Puchnięcie w ciąży

                                      Myślę myslę! Chciałabym zacząć próbowac jak Dawid skonczy rok :)) O dziwo mąż też myśli!
                                      Ja sobie powtarzam, ze po Dawidzie z drugim wyjcem może być juz tylko LEPIEJ 🙂 A moze trafi sie dziewczynka?

                                      Pozdrowienia
                                      smoki i Dawidek
                                      (3 miesiące i 1/2!)

                                      • Re: Puchnięcie w ciąży

                                        Dokładnie TAK. Teraz może być już tylko lepeij!

                                        No i nie trzeba myśleć, tylko w odpowiedniej chwili brać się do roboty!

                                        Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i… Basia??? (wkrótce)

                                        • Re: Puchnięcie w ciąży

                                          Było co prawda 2 dni po terminie ale zaczęły mi koszmarnie drętwieć ręce. Po porodzie okazał się, że synek jest bardzo przenoszony. My musieliśmy go “zrobić” podczas miesiączki a nie 14 dni póżniej!

                                          Pozdrowienia
                                          smoki i Dawidek
                                          (3 miesiące i 1/2!)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Puchnięcie w ciąży

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general