dziewczyny problem mam:( mam ciśnienie 120/60 czasem 90/60 a puls przy tym 118 -120 i nie bardzo wiem co z tym zrobić oprócz tego że wiem że do lekarza itd… co jest tego powodem? prowadze normalny zdrowy tryb życia a czasem serce chce mi z piersi wyskoczyć bo ja to bardzo odczuwam:( myślałam – głupio oczywiście – ze odczuwam tak serce bo to moja waga niska, bo taka chuda jestemale oczywiście bzdura – mierzę od tygodnia regularnie i nawet rano mam 120 czasem puls- jaki może byc powód???
133 odpowiedzi na pytanie: PULS
brak magnezu, potasu i odwodnienie. Kup jakis aspargin, plusz z magnezem, gastrolit i pij duzo wody mineralnej wysokomineralisowanej. Jesli to taki powód to za 2-3 dni sie unormuje.
ja mam wypadjaący płatek zastawki. ok 25 % populacji to ma. wtedy jak spada magnez to jest taki wysoli puls. To nie jest wada serca tylko taka cecha. moze dawac nieprzyjemne uczucie. A – puls jest tez czasem wyższy przed okresem.
dziękuję
magnez i potas zażywam bo wiem że taki powód być może, wody pije chyba dużo, nie piję kawy, a okres za 22 dni – moze taka cecha ale jest czasem nie do zniesienia i powoduje już leki i bezsenność bo nie moge znieść kołatania takiego a czasem to jest aż tak że pokasłuje jak za szybko serce bije – po wysiłku fizycznym na przykład:(
Dominika a nie masz czasem jakis stresow? Pamietam, ze jak mialam nerwice (pisze mialam, choc niektorzy uwazaja, ze ma sie ja juz na cale zycie:)), to mialam wlasnie takie kolatania, jak Ty. O ile dobrze pamietam bralam na to propranolol (przepisal lekarz po wykluczeniu wszystkich innych przyczyn). Wspolczuje bardzo, pamietam jak mnie to obrzydzalo codziennosc.
stresy to i owszem mam wielkie ale z usmiechem do nich podchodze na codzień – mąż się zamierza wyprowadzić, dziecko dorasta, praca magisterska i tak mogłabym wymieniać ale nie bardzo mnie to przygnębia wszystko na codzień – raczej w nocy wraca – ale puls mam taki cały czas – jest to męczące i dobijające – boje się wszystkiego – i wiem ze to wina serca! bo naprawdę juz żartów nie ma z tym i dłużej tak nie wytrzymam:(
a i do stresów jeszcze mój wygląd bo waże przy wzroście 165 prawie 47 kilo i wygladam jak smierć chodząca:(
własnie przy tym wypadjącym płatku zastawki organizm tak moze reagowac. jak najbardziej moze byc to nerwicowe. Kup cos ziołowego na uspokojenie.
No to sporo masz na glowie, trzymam kciuki, zeby sie ulozylo. A od dlugiego czasu mecza Ci te dolegliwosci?
Moze na poczatek zrob sobie echo serca i ekg, chociazby prywatnie – jesli masz taka mozliwosc.
a z tarczycą nie masz problemów?
sporo może ale ja do tego raczej podchodze optymistycznie – takie jakieś usposobienie dziwne mam i sie nie martwie sprawmi na które nie mam wpływu
dolegliwości mniej wiecej od miesiąca – może trochę ponad – cisnieniomierz kupiłam tydzień temu – na prywatne wizyty u lekarza niestety mnie nie stać bo młoda ma wade nerek i 200 na miesiąc wreczam nefrologowi:(:( ekg robione miałam w październiku ale chyba zrobię znów:(
bardzo dziękuję!!!:)
Mialam to wlasnie pisac ;), bo tez przyszlo mi na mysl…
Aniu – cudne te rzezby pewnie? A ja koncze paskudne anginisko… moze zdaze sie jeszcze wybrac:).
właśnie chyba nie bo badania robiłam w tamtym roku i w porządku wyszło bo spadek wagi niepokoił lekarza:(
ładne, ładne, nie najgorsze 🙂
zdrówka życzę i do 14-go zdążycie obejrzeć
Tez mam coreczke z wada nerki (jednej). Tyle, ze chodzimy panstwowo do Kliniki Nefrologii w Gdansku – to tak odbiegajac od tematu.
No to smigaj kochana do lekarza rodzinnego.
ooo a wada cofajaca się czy też stała? bo u nas sie pogarsza niestety:(
u nas uszkodzenie miąższu w jednej juz 50 % w drugiej 20% tak abstaracac od tematu pulsu – zwężenie moczowodów i cofanie sie moczu, utrudniony pasaż, miąsz uszkodzony i o charakterze rozlanym to uszkodzenie
Torbielowatosc jednej nerki, ktora sie juz prawie calkowicie wchlonela (licze, ze sie wchlonie zupelnie). Druga nerka sprawna w 100% i wierze, ze tak pozostanie…
Mam nadzieje, ze jestescie pod opieka dobrego nefrologa… bywasz na dorum uronefu? Bedziecie to leczyc operacyjnie?
jesteśmy pod opieka bardzo dobrego nefrologa – wierzę – operacyjnie narazie nie słyszałam o niczym – na szczęście, ale jedna nerka jak się pogorszy bardziej to pewnie usłyszę:( a na forum uronefu bywam sporadycznie jako “czytacz”:)
jestem pewna ze jeśli sie wchłania to napewno wchłonie sie całkowicie:)
Mam te same dolegliwości, tyle, że opanowane, bo długo z nimi żyję 😉
Płatek mi wypada, nerwowa jestem, chuda jestem itd 😀
A najgorsze jest to, że magnezu i potasu nie bardzo mogę, bo mam jelito drażliwe i ich nadmiar goni mnie na kibelek
Mam betabloker i mam też opanowaną technikę oddychania 🙂
Nabierz dużo powietrz nosem, zatrzymaj najdłużej jak możesz i pooowoooli wypuszczaj ustami – zaraz serce zwolni, zobaczysz.
ja tez po magnezie i potasie mam dolegliwości żołądkowo – jelitowe:)
a czasem to musze zrobić tak: przykładam brode do klatki piersiowej żeby nie zemdleć – taka technika niestety zaczerpnięta z internetu ale trochę pomaga – a jaki masz puls? odczuwasz taki ból jakby pod żebrami? przy takim kołataniu? teraz siedze nic nie robie i mam 118 puls:(
i jeszcze jeden taki niepokojący objaw mam – boję się panicznie o wszystko o to ze dziecko biegnie = panika ale najgorzej jest w nocy poprostu zasypim i budze się oblana potem i aż oddychać nie mogę przez to kołatanie serca chyba i ze strachu ale wiem że to serce bo panikarą nie jestem i bardzo opanowaną osobą raczej
Znasz odpowiedź na pytanie: PULS