Poniewaz pewna uzytkowniczka napisala, ze ja czepiam sie wszystkich dziewczyn – mam pytanie – ktora osoba poczula, ze sie jej cytuje “niemozliwie czepiam” – bardzo zapraszam do wyjasnien
jesli okaze sie, ze wszystkie poczulyscie sie zaczepiane przeze mnie, to przeprosze tamta osobe
a jesli nie, to bede smiala zarzucic jej, ze cos jej nie tak z jej tolerancja i wprowadzaniem “milej” atomosfery; uwazam, ze to brak dystansu do wielu spraw i nie potrafi żartować ani wypowiadac sie z umiarem
Tak wiec – czy ja sie wszystkich czepiam i czy zgadzacie sie z tym, ze to jest zwiazane z moim cyklem oraz wykonywanym przeze mnie zawodem (moze lubie czepiac sie poprawnosci pisowni?)?
Czy uwazacie, ze jesli nie lubie jakiegos slowa i bez spersonalizowanych pretensji – ba, bez pretensji w ogole – po prostu o tym mowie, i to z duzym dystansem do siebie (napisalam, ze to moze moja nerwica natręctw) – to jestem nietolerancyjna i czepiam sie WSZYSTKICH?
46 odpowiedzi na pytanie: Pytanie bardzo serio
Re: Pytanie bardzo serio
powialo chlodem……:-)) jak dla mnie sie nie czepiasz…….
guciak i Ninka 27.04.2003
Re: Pytanie bardzo serio
Lea spokojnie, przecież Ty jesteś zawsze taka opanowana. No i mam Ciebie za optymistkę. Co do pytania, to myślę, że jesteś kontrowersyjną osobą, chętną do pomocy i nie czepiasz sie, po prostu zauważasz wiele rzeczy, a to jest raczej cechą pozytywną.
Pozdrawiam niepoprawną optymistkę Leę.
Aneta i Tymek ur 19.10.2003
Re: Pytanie bardzo serio
Oczywiście, ze się czepiasz!!! Przecież musiałaś jakoś nazbierać te prawie 10000 wpisów… hihihi…
Żartuję, nie uważam, żebyś się czepiała… Wprost przeciwnie, uważałam Cię zawsze za głos rozsądku na naszym forum, za osobę opanowaną i zrównoważoną… I oby tak dalej!
P.s. Ale ja nie czytałam wszystkich Twoich postów!!
Pozdrawiam!!
Asia i Ola (10 i 1/2 m-ca!)
Edited by WAsia on 2003/12/28 14:54.
Re: Pytanie bardzo serio
Ja też na razie nie zostałam “czepnięta” przez Ciebie, a przynajmniej sobie tego nie przypominam. 😉 🙂 I całkowicie zgadzam się z charakterystyką stworzoną przez Mausky.
< Aneta, pozdrowienia dla świeżutkiego Poznaniaka 🙂 >
Ania i Olo, 22 lipca 2003
Re: Pytanie bardzo serio
A ja wczoraj opowiadalam o Tobie mojemu mezowi – ze mozna zawsze liczyc na Twoja pomoc – odpowiedz i to nie tylko na “mamuskach”. Oby tak dalej!!!! (No ja niedlugo bede potrzebowala duzo pomocy;)
Asia i maluszek 😉 (35 tygodniowy)
Re: Pytanie bardzo serio
Mialyscie napisac, ze jestem wredna 🙁
Bo tak bardzo nie chce zeby wyszlo na to, ze mam zły dzien bo zbliza mi sie okres 🙁 musimy to jakos ukryc, zatuszowac… rozniesc jakies plotki.. plissssss 😉
hahaha
(zaraz z niedowierzaniem zaczne zaglądac w majteczki…)
Re: Pytanie bardzo serio
No dobra!! Jesteś wredna-tak wredna jak nie wiem co!!
We wcześniejszym poście kłamałam, żeby mnie Twoje fanki nie zlinczowały, ale skoro sama chcesz to masz!!
Brzydka, brzydka wredna Lea!!
Asia i Ola (10 i 1/2 m-ca!)
Re: Pytanie bardzo serio
…Lea jest najbardziej wredną istotą, jaką znam. Jest niepoprawną pesymistką i zrzędzi. Nigdy nie pomaga kiedy się ją o to prosi. Aha, i miesza na Forum…
Teraz dobrze? 😉
P. S. Polecam się na przyszłość! 😉 🙂
Ania i Olo, 22 lipca 2003
Re: Pytanie bardzo serio
No i czepia się wszystkich!
Asia i Ola (10 i 3/4 m-ca!)
Re: Pytanie bardzo serio
hahahahahahahahahaha
podoba mi sie – szczegolnie to o fankach 😉
i dzieki ze nie npisalas, ze jeszcze gruba… bo moze nie wszyscy wiedza.. wiec ciiiiiichoooooo 😉
Re: Pytanie bardzo serio
NIe, nie czepiasz się “niemożliwie”. Jesteś bardzo pomocna, życzliwa, można na Ciebie liczyć.Z zaciekawieniem zawsze zaglądam do Twoich postów (pewnie jak większość osób na tym forum). A jednak…. dzisiaj poczułam się lekko “doprowadzona do porządku”, a przecież nie miałam na myśli nic złego, ani nie chciałam nikogo pouczać ani się wymądrzać. Odpowiedziałam na post dzieląc się swoim podejściem, sposobem.
Nie jestem jakaś rozżalona z powodu Twojej na to odpowiedzi, to nic takiego, błacha sprawa i pewnie zapomniałabym, ale skoro już sama o to pytasz…
Ania i Martusia (10.09.02)
Re: Pytanie bardzo serio
Nie dość, że się czepia to jeszcze bierze udział w Forumowym Towarzystwie Wzajemnej Adoracji!!
Dobrze, Wasia, że wreszcie ujawniłaś prawdę o tej forumowiczce. ; )
Ania i Olo, 22 lipca 2003
Re: Pytanie bardzo serio
tez nie mialam na celu ani na mysli, przepraszam wiec jesli źle sie poczulas; bardzo nie lubie celowego sprawiania komus przykrosci, było niecelowe – i z serca przepraszam
Kto jeszcze? mialy byc podobno wszystkie?
Re: Pytanie bardzo serio
Nie napisałam!! Szok!! Takie niedopatrzenie… To pewnie przez… period?
Asia i Ola (10 i 3/4 m-ca!)
Re: Pytanie bardzo serio
hehe a najbardziej adoruje samą siebie – zauwazylyscie? skandaaaal (nalezy wymawiac tak, jak bohaterowie 1. edycji Big Brothera – akcent na ostatnią sylabe ;-))
Re: Pytanie bardzo serio
Tak… Ktoś w końcu musiał… Poświęciłam się dal dobra naszego forum… Teraz nic tylko czekać aż zacznę dostawać nieprzyjemne privy…
Asia i Ola (10 i 3/4 m-ca!)
Re: Pytanie bardzo serio
lea- czepiasz się jak rzepik 😉
to żart oczywiście……..
jestem na “nie”…….czyli LEA SIE NIE CZEPIA!!!!!!!!!!
a tak na marginesie – to dużą dynamike naszego forum zawdzięczamy właśnie tobie!!!!!!!!!!!!! i twojej aktywności i szczerości…..:-)
ILONA I KUBEK(21.02.02)
Re: Pytanie bardzo serio
To może podaj GG…podeślę Ci parę obelg. 😉
Ania i Olo, 22 lipca 2003
Re: no pewnie….
..i to teraz nawet siebie….
…myslę, że tu czujesz się bardzo swobodnie i mówisz to co myslisz..i dobrze – po to jest forum…
Rudasek i Mikołaj 16.08.2003
Re: Pytanie bardzo serio
Lea, przepraszam, dopiero teraz przeczytałam te posty, do których się odwołujesz (te od forumowiczki) i…chyba się wygłupiłam, bo wychodzi na to, że zgadzam się z nią. Jej “żarty” uważam za obraźliwe i odwołuję wszystkie moje “żale”. Nie ma o czym mówić. A jak Mateuszek? spadła gorączka? My przechodziliśmy trzydniówkę aż dwa razy i wiem, że nie ma nic smutniejszego niż rozgorączkowane dziecko. Pozdrawiam
Ania i Martusia (10.09.02)
Znasz odpowiedź na pytanie: Pytanie bardzo serio