Niedługo wybieram się na oglądanie szpitala, podpowiedzcie o co powinnam zapytać, co jest ważne dla mnie i dzidzi?
na co powinnam zwracać uwagę? czy warto zarejestrować się od razu? czy można umówić sięz jakąś położna na naukę oddychania. Gina nie pozwoliła mi chodzić do szkoły, ale chciałabym wiedzieć cokolwiek….
pozdrawiam Was i Bobaski
Aga i Ola 19/01/04
6 odpowiedzi na pytanie: Pytanie do Mamuś od “oczekującej”
Re: Pytanie do Mamuś od “oczekującej”
To co napiszę pewnie będzie chaotyczne i niekompletne, ale może pomoże.
Ja wybierając szpital zwracałam uwagę na sale porodowe (rozmiar, poczucie intymności, wyposażenie itp.), cały oddział położniczy – czy sa duże sale, ile łóżek, czy są łazienki w przy każdej sali bądź blisko…
Interesowała mnie tez przychodnia przyszpitalna czyli np. to czy łatwo się dostać na KTG.
Oczywiście ważne jest wyposażenie oddziału noworodkowego i ginekologii, ale to oczywiste – w końcu niegdy nie wiadomo, czy nie będzie potrzebna dodatkowa pomoc medyczna.
Co do położnej to się nie wypowiadam, wprawdzie do szkoły rodzenia chodziłam, zle nie ćwiczyłam oddychania, połóżnej prywatnie nie brałam do porodu i jakoś się udało…
Oczywiście jeszcze ceny porodu rodzinnego i ZZO jeśli jestes tym zainteresowana…
A nie mówiłam, że będzie chaos???
Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)
Re: Pytanie do Mamuś od “oczekującej”
mnie interesował poród rodzinny, więc zależało mi na odpowiedniej sali, tylko dla jednej osoby. Szpital, w którym rodziłam do takiego porodu wymagał zaświadczenia ze szkoły rodzenia. (jeśli Ciebie interesuje taki poród, to dobrze zapytać, czego wymagają od męża)
Poza tym sprawdzałam wyposażenie porodówki – sprzęt do porodu (wanna, drabinki, worek sako itd.), no i przede wszystkim zdobywałam wiedzę, jak tam wygląda porod, tzn. czy można chodzić, rodzić w wybranej pozycji, czy każą Ci tylko leżeć na wznak. Czy zmuszają do golenia i innych obrzydliwości 🙂
Ja akurat chodziłam do szkoły rodzenia i podczas porodu stwierdziłam, że nauka oddychania bardzo mi pomogła, bo moj syn ponad godzinę nie chciał wyleźć na zewnątrz. Przejęłam się faktem, że od sposobu parcia i oddychania zależy tempo, w jakim go “wypchnę”. Ale na taką naukę można się chyba umówić indywidualnie z położną.
Jest też wiele dziewczyn, które uważają to za zbędne i faktycznie rodzą bez problemu 🙂
Tao i Igor (17.12.2002)
Re: Pytanie do Mamuś od “oczekującej”
Najpierw poproś, abyś mogła zobaczyć salę porodową- zobacz jakie panuja tam warunki. Zapytaj czy możesz sama wybrać wygodną dla siebie pozycję, czy dobrze szpital jest zaopatrzony w “pomoce” ułatwiające przetrzymywanie bólu, tj. piłka, worek sako, drabinki, wanna itd. Czy w razie gdybyś musiała zażyć znieczulenie z.o. to czy nie będzie problemu, jaki jest personel, czy sala np. do porodów rodzinnych jest wolna (chodzi mi o to, że gdybys poczuła zbliżający się poród to czy nie zostaniesz na tzw. “lodzie”, co masz ze soba zabrać do szpitala. to przyszło mi do głowy.
Pozdrawiam, Justyna- mama Martynki (29.05)
Re: Pytanie do Mamuś od “oczekującej”
..ja też nie chodziłam do szkoły rodzenia i nie żałuję, bo Położne w szpitalu pokazały mi jak “dbać” o dziecko a co do wyboru samego szpitala to ja rodziłam tam, gdzie mój lekarz pracuje i on o wszystko zadbał.
pozdrawiam
Re: Pytanie do Mamuś od “oczekującej”
Do szkoly chodzenia, jesli tylkochcesz, mozesz chodzic, a nie musisz tm cwiczyc – bo chyba cwiczen Ci zabroniono, a nie wykladów?
choc ja akurat nie mialam potrzeby chodzic
zapytaj sie o zzo, czy w ogole daja w praktyce czy robia problemy
czy chetnie w razie komplikacji robia cesarke czy czekaja na cud…
Re: Pytanie do Mamuś od “oczekującej”
oby był ktoś bliski i wspierał duchowo, i miła obsługa, hmm nie wie mco jeszcze dodać,
janie oglądłam szpitala..hihi
chmurka i Klaudia 13.09
Znasz odpowiedź na pytanie: Pytanie do Mamuś od “oczekującej”