Dziewczyny Ma do Was wielką prośbę 🙂
Jestem na etapie dycyzji dotyczącej tematu pracy magisterskiej. Czytając forum zauważyłam zmianę sposobie nazywania dzieci. Chciałabym to zbadać :)) Ale potrzebny mi jest materiał wyjściowy do dalszych rozważań…
I tu prośba do Was (jako, że Wy mnie zainspirowałyście) napiszcie mi proszę jakich określeń uzywacie:
a) zwracając się do swoich dzieci
b) mówiąc/pisząc o swoich dzieciach
Im więcej określeń sobie przypomnicie tym lepiej, jeśli część z nich używacie tylko w określonych okolicznościach zaznaczcie to proszę. Bardzo mi zależy na szczerości – może być info na priva.
Z góry Wam dziękuję i obiecuję, że będę się dzielić z chętnymi wynikami mojej “pracy badawczej 😉
pozdrawiam
Ania
Szymon 8/12/2003
73 odpowiedzi na pytanie: pytanie/prośba do WSZYSTKICH
Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH
Witaj!
Nasza Martynka ma mnóstwo imoin:-)), zwracamy się do niej:
– kruszynka, bo urodziła się malutka 2900
– słoneczko, bo rozjaśnia nam każdy pochmórny dzień:-)
– kogutek, bo często pieje jak kogucik, szczególnie jak jest głodna
– gaworek, jak zaczyna sobie gaworzyć
I to chyba najczęściej używane przez nas “imiona”
Jak uzyska nowe to na pewno dam znać:-))
Życzę powodzenia w badaniach
aga+martynka
Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH
🙂 dziękuję!
I ma jeszcze jedno małe pytanko – może ciut trudniejsze…
Jak do niej mówisz kiedy się na nią denerwujesz. I jak o niej mówisz kiedy np. opowiadasz mężowi o chwilach w których byłas na nią zła…
Podam przykład: Ja kiedy sie denerwuję na Szymona mówię do niego często: “ośla łąko”, albo paskudniku, a kiedy opowiadam o jego psotach mężowi mówię czasem: “wiesz co ten paskud zrobił…”
Szymon 8/12/2003
Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH
Ala, Ausia, Alunia, Aluśka, Alucha, Alka – tyle wariacji na temat samego imienia. Lucha i Luśka, kiedy mi opadają ręce, bo zrobi coś przechodzącego ludzkie pojęcie.
Smoczyca (no wiesz, Shrek…).
Nagminnie jest Kotkiem (nawet sama tak na siebie czasem mówi ) lub Kociaczkiem. Często bywa też Żabą.
Jak mnie zdenerwuje, to jest Paskudą, Wyrodkiem albo Gnomem. A jak wkurzy na całego, to jest Gnojkiem.
Jak opisuję jej wyczyny Grzesiowi, to bywa Małym Wredym Bydlęciem albo Złotkiem, Króliczkiem.
Więcej grzechów nie pamiętam, ale jak sobie coś przypomnę, to dopiszę.
P. S. A kiedyś śmiałam się, że moje dzieciątko powinno mieć na drugie Ida – byłaby wtedy Alka-Ida.
Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH
Zwracam się do dziecka:
– odmianami imienia: Aniu, Aneczko, Ańdźka (najczęściej)
– “dziecko” – jak jestem zła bo mi nie daje pieluchy założyć
– córeczko, córcia
– królewno
– chrupku
– chrabąszczyku, skarabeuszku
– żabko, kotku (to mój mąż)
– dziubek (też mąż)
Kiedy mówię o dziecku do kogoś prawie zawszę mówię o niej po prostu “Ania” lub “moja Ania”, a w gronie rodzinnym Ańdźka.
Agata i Ania (7.09.2004)
Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH
Różne wariacje imienia: Ala, Alusia, Alutka, oprócz moje dzieciątko to:słoneczko, myszka, mysza, bobas, pulpeciku, jak jestem lekko wkurzona to słońceee (z bardzo przeciągniętym eeee) lub dziecko
Jak opowiadam komuś o niej tozazwyczaj mówię moja córcia lub po prostu używam imienia
Pozdrawiam,
Kasia + Ala (02.12.2004)
Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH
1) Puchatek
2) Julita (czyt. Dżulita)
3) Myszka
4) Biedroneczka
5) Niunia
:-]
Juleczka (Puchatek) 12.12.2004
Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH
nasz synek ma na imie Makary Noel i najczesciej mowimy do niego po porstu makaronek, pyza, kluska, klusek; “oficjalnych” zdrobnien raczej nie uzywamy : makarek, makarus – tak zwracaja sie do niego dziadkowie. a poza tym Mkary najczesciej slyszy:
– simba
– lewku, zwierzaku, wilczku – to od sposobu jedzenia: naglych “skokow” na butelke i odglosow wydawanych podczas konsumpcji 🙂
– kroliku, myszko, slonko
– moj maly chlopczyku
– trolu (tak mowie,gdy troche jestem na niego zla 😉 )
a tato mowi do niego na ogol po angielsku, wiec wtedy jest
– gizza
– my little boy
– lub poprostu Noel
opowiadajac komus o Makarym uzywam albo jego imienia, albo okreslenia “makaronek”
ania
anna
Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH
Mój synuś ma na imię Olgierd, mówimy na niego najczęściej Ogiś, Ogóreczek, Morciu ( od odruchów Moro hihi) – w zasadzie najczęściej. Dziadek z Babcią mówią na niego Olo. Jak komuś mówię o Nim to Ogiś. Jak jest niegrzeczny to Synek – innym tonem, Maruderek, Pchełka.
Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH
A) Misiu, Skarbie, Kubusiu, Pączusiu 🙂 wszelkie zdrobnienia…. chyba, że przeskrobie coś wtedy jest ostre Kuba! Ty Zbóju!
B) zazwyczaj moje dziecko określam jako “mój Synek” lub Kuba
Kaśka + Synuś 1,1 ROK
Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH
1. do niego: guguniu, misiaczku, niuniusiu, mysio, skarbuniu, adulka, adeczku.
2. o nim: misio, krupinek, okruszynek, odrobinek, Adaś, Adi, synek.
3. jak sie denerwuje: dziecko drogie (daj sobie w koncu te pieluche zalozyc !)
Maja i Adaś (19.05.2004)
Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH
Zdrobnienia imienia: Ola, Oleńka, OLuśka
a oprócz tego przez długi czas mówiłam do niej Królewno, a teraz mówimy jeszcze: Maluszek, Kochanie; Kotku
Kiedy się złoszczę mówię : Niunia, a kiedy opowiadam o niej Grzesiowi : Dzidzia
wiesz, dopiero Twój mail zainspirował mnie do przemyśleń na temat “nazewnictwa”…ciekawe
Aga i Ola 16/01/04
Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH
to zbyt skomplikowane – chyba doktorat z nazewnictwa córki mej moge napisać. Pozwolisz że w olnej chwili wysmaruje maila prywatnego.
www
prośba o uściślenie
Nie za bardzo wiem, co napisać, bo nie za dobrze rozumiem pytanie. Tzn. potrzebuję uściślenia. Czy chodzi Ci o imiona, ich ew. zdrabnianie czy raczej o “epitety” typu grubasek, szkrab, dziubek itp?
Moze pytanie głupie, ale chcę to wiedzieć 😉
Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH
mowie do Niej – pysiu, balbiniaku (na drugie ma balbina), paskudzcu, zuzolcu (rzadko), zuza, zuzinku, kocie, zarazo, potworze, kurczaczku, mysiu
piszac o Mlodej – Mloda, Zuza, Zuzolec
o Boze – jak to mowie to nie razi. Jak napisalam to mna wstrzasnelo 😉 zaczne sie pilnowac chyba
emalka i Zuza
Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH
Ja mowie Marta, Martusia, Martula, Marcia, Marteczka, etc
A spoza imionowych wariacji: Sroka (bo jest na etapie skrzeczenia), Wampir, Wiszaca u Cyca, Klusek, Żaba, Sloneczko.
A moj maz mowi “Niuńka”.
Magda & Marcia 07.09.04
Re: prośba o uściślenie
Już tłumaczę :)) Chodzi mi raczej o określnenia, które nie są zdrobnieniami imion. Ale jeśli są to szczególne zdrobnienia to jak najbardziej. Im więcej tym lepiej :)) Będę miała większe pole do popisu 😉
dziękuję i pozdrawiam
Ania mama Szymona (śliwki robaczywki ;))
Szymon 8/12/2003
Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH
Do niej mówię: Nina, Nini, Myszka, Pyza, Rybka, Kotek, Niniastość, Szpulatorek
o niej do męża: Nina, Ninunia, Mała,Ninja
Jak o niej piszę lub opowiadam: Nina, moja Nina, Ninka
Jak sie na nia wkurzam: Nina, Potwór, Bachorzec, Paskuda
Monika & Nina ( 15 mies.)
Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH
na forum : Maja,Majka, Majeczka, córcia
do niej : jw. plus słonko, kochanie, piszczałeczko, poptorku ( sympatyczniejsza wersja potworka, jako że wydaje ostatnio dźwięki jak z jakiegoś Horroru jakby chciała nas nastraszyć
jak mnie “wkurzy ” to cholerko mała, dzieckoooo, córkooo, smyku, łobuzie, itp
tyle mi narazie przyszło do głowy
Aga i Majka 14.08.2004
Re: prośba o uściślenie
Dzięki 🙂 Chcialam wiedzieć, żeby nie pisać na darmo 😉
Na Igora mówimy:
Ogórek (skojarzenie z imieniem)
Sloneczko – jak przydarzy sie mu nieszczęscie, albo jak śpi 😉
Kochanie – jak mam do niego prośbę – by coś przyniósl, wyniósł
Patyczak – jak nie chce jeść
Mała menda, czubek – jak zrobi coś, z czego jesteśmy dumni (ton pieszczotliwy)
Cwaniak – jak zrobi cos czego mu nie wolno
Łobuz – jak jestem na niego zla (jak kopnie lub uderzy Hubiego)
Laluś – jak się lekko uderzy i placze (tata)
Na Hubiego mówimy :
Bubcio – bo taki bubcio-grubcio z niego 😉
Dzidzia – to wersja dla Igorka
Malutki – jak placze, jest mu źle
Dziobak – jak brzuszkuje i robi wygibasy
Prezes – kiedy robi mądre miny
Żabka – ot tak bez okolicznosci
Paputek – jak się śmieje
Jąderko – ma wodniaki
Maminsynek – bo chce tylko do mamy (tata)
To chyba tyle…
Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH
– zdrobnienie imienia: Kamilka, Kamisia, Milka/Milcia, Kamunia, Kamcia, Kamil
– pieszczotliwie: myszka (w szpitalu nie płakała tylko piszczała i tak nazwały ja panie, które ze mną leżały), słonko, kochanie, córeńko (tata dodatkowo używa określenia ślicznotko, a wujek – brat męża Księżniczko)
– mówiąc/pisząc o niej do znajomych lub osób obcych: Kamila, Kamilka, a jeżeli mówię o niej do osób bliskich np. tatuś lub babcia to któreś z powyższych określeń.
To chyba tyle. Ciekawa jestem jaki to będzie temat? Pozdrawiam Agnieszka i Kamila (12.01.2005)
Znasz odpowiedź na pytanie: pytanie/prośba do WSZYSTKICH