Witam wszystkie forumowiczki:)!
Moja 7-letnia corcia jest alergiczka na kurz,sierc i pylki.
Zal mi jej,bo widze jak sie meczy biedulka.Wysypka na nozkach,raczkach,pleckach nadal sie pojawia.Dobrze, ze na buzce nie ma. Chodzilam od lekarza do lekarza. Nie moglam wyprosic zrobienia testow,az w koncu okolo miesiac temu udalo sie. Podejrzewam, ze Julka ma od okolu 2 lat alergie,ale dopiero teraz zaczeli ja leczyc.Dostala Zyrtec.Daje jej od okolu 2 tygodni,a krostki nadal sie pojawiaja.Gdyby nie masc to nie wiem co by bylo.Do lekarza idziemy jak skonczy przepisany Zyrtec. Czy po tak krotkim czasie powinny byc juz efekty czy to za wczesnie?Dodam, ze nie zauwazylam chrzakania gardlem (ja to tak nazywam). Psikac jej sie zdarzy,ale nie tak jak wczesniej.
Daje jej wieczorem Zyrtec,ale rano ma problemy z wstaniem. Czytalam ulotke, ze ten lek powoduje sennosc. Czy przez to nie moze rano wstac?
Dzieki za odpowiedzi.Aha i bede wdzieczna za wszystkie porady.
Pozdrawiam
Mama Julci
7 odpowiedzi na pytanie: Pytanko
zyrtec moze powodować senność, na moje dziecko nie działa w ten sposób, ale ja przez ten lek swego czasu chodziłam nieprzytomna.
Co do zmian skórnych to wiem że dużo zależy od pielęgnacji ciala i unikania alergenów, ale jeżeli wysypka spowodowana jest przez pyłki czy kurz to trudna walka.
mam nadzieję że prowadzi was lekarz alergolog a nie pediatra.
Odpowiedzi co do pielęgnacji skóry alergicznej zostawiam to mamom bardziej doświadczonym.
Polecam ci też przejrzenie archiwalnych wątków
się podpiszę
u dziecka senności nie zauważyłam, sama w dzien usypiam – a również brałam na noc
na mojego meza wszystkie te histaminowe tak dzialaj,jest nieprzytomny,by tylko spal i spal….:p
Podejrzewam, ze wysypka jest spowodowana uczuleniem na kurz,poniewaz wlasnie jak spi to ja swedzi i drapie.W dzien nie zauwazylam,aby drapala.
Z kurzem sie nie wygra. Pylki pyla,ale przestana,a kurz jak kurz zawsze bedzie pomimo moich staran.
A co proponujecie do pielegnacji takiej skorki?
Dodam, ze wlasnie prowadzi nas pediatra. Nie wiem,ktory juz z koleii,bo dotychczas kazdy poprzedni mi nie odpowiadal.Jak prosilam o skierowanie na testy to mnie tylko zbywali, ze nie teraz,a to znowu to i tamto i tak w kolko.A przeciez testy mozna zrobic o kazdej porze roku,a nie tylko np.w pazdzierniku.
Jeden nawet wykryl u Julci astme.Faszerowal ja lekami wziewnymi,pozniej przezucil ja na tabletki,a na koncu stwierdzil, ze on sam nie wie czy ona ta astme ma czy nie i leki odstawil.
Niby ta pediatra do ktorej teraz chodzimy cieszy sie dobra opinia i jest dobra.Ale czas pokaze.Jak narazie jest ok.
Czy ma to znaczenie jaki lekarz jest prowadzacym?
Ma to znaczenie o tyle, że w sprawach alergologicznych jakby nie patrzeć, alergolog jednak ma większe doświadczenie niż zwykły pediatra. Nie mówię tu już o przypadku, gdy sam pediatra borykał się z problemem alergii u własnych dzieci, bo to inna bajka, ale tak przeważnie to alergolog lepszy.
O pielęgnacji skóry nie będę się rozpisywać, bo już wiele razy o tym pisałam. Poszukaj w starych wątkach.
Przejrzalam Twoje watki na temat pielegnacji skory,ale problem w tym, ze wszystkie proponowane srodki sa z Polski,a ja niestety nie mieszkam w Polsce:mad:. Mieszkam w Niemczech.
To może spróbuj ugotować krochmal i nim smarować swędzące miejsca, a na większe, suche i plackowate zmiany zastosować Parfenac – do kupienia u Ciebie i bez recepty 😉 Możesz też zapytać w aptece o jakieś środki nawilżające i przeciwświądowe.
Znasz odpowiedź na pytanie: Pytanko