chciałam zapytać jak to jest z waszymi małymi smokami czy jedzą cyca w każdych warunkach czy też nie?u nas jest tak że musi być cisza ulubiona podusia itp.jak tego zabraknie to z karmienia nici. Męczy mnie to strasznie.I nie wiem czy popełniłam gdzieś po drodze błąd?
Marta i Olek(17.07.2004)
4 odpowiedzi na pytanie: pytanko o cycowaniu
Re: pytanko o cycowaniu
Prawie w każdych!!!!!!! Jedynie co wybija go z jedzenia to mocniejsze odgłosy- np. rozmowa, śmiech stuknięcie. Wtedy odwraca sie by popatrzeć i potem znowu wraca do cyca. Podusię odstawiliśmy w 5 miesiącu bo było mi niewygodnie.
Ela i Tymek (09.09.04.)
Re: pytanko o cycowaniu
Adas jada w absolutnie kazdych warunkach, czasami tylko wierci sie przy cycu, kiedy za wiele sie dookola dzieje. W Wielkanoc wybralam sie z Adaskiem na wycieczke do Wenecji (mieszkam w Slowenii) i karmilam go raz w pociagu i raz w tramwaju wodnym. Obylo sie bez sensacji z jego strony a i postronni obserwatorzy patrzyli ze zrozumieniem i czuloscia. Ah, jedyny warunek to obecnosc Plusi, czyli jego ukochanej, wymietolonej pieluszki tetrowej.
Pozdrawiam.
Magda i Adas 12.12.04
Re: pytanko o cycowaniu
Dorota cycała w każdych warunkach, w każdej pozycji
Re: pytanko o cycowaniu
Z moim Matim i cycaniem nie jest i nie było tak łatwo. Wszystko go rozpraszało, z byle powodu przestaje ssać. Były okresy,że jak go karmiłam nie mogłam nic mówić bo kończyło sie głośnym rykiem, rodzina nazwała go wtedy małym terrorystą. Ogólnie od początku nie lubię go karmić jak nie śpi. Usypiam go i wtedy cyc. Najlepiej karmi sie go w nocy. Chyba nasze dzieci juz takie są.
Pozdrawiam Ania
Mati 19.04.2004
Znasz odpowiedź na pytanie: pytanko o cycowaniu