rasy niebezpieczne
jesli macie w domu psa, ktory podpada pod kategorie tzw. rasy ‘bojowej’ i do tego male dziecko, pod zadnym pozorem nie zostawiajcie ich samych ! Do tego, co zobaczycie na zdjeciu, wystarczyla chwila nieuwagi…
l
l
l
V
l
l
l
V
l
l
l
V
l
l
l
V
l
l
l
V
l
l
l
V
l
l
l
V
l
l
l
V
24 odpowiedzi na pytanie: rasy niebezpieczne
Niezłe 🙂
Super;-)mysle ze moja eks amstafka tez by dala sie wrobić w to;-)
Spodziewałam się zupełnie czego innego
i
ostrzeżenia o nieodpowiednich treściach dla ciężarówek
Rewelacja !!!
Bomba
Ja posiadam amstaffa i moja 3 latka robi z nim co chce, ostatnio umazała go całego czekoladą i obsypała płatkami Pies był w siódmym niebie, ja niestety nie.
Czy twój pies też chrapie?
Moja Kropka chrapala;-)jak stary;-)
Mój czasem zaciąga gorzej niż pijany chłop, muszę go wywalać na korytarz i zamykać drzwi.
moja suka to nie amstaf ale chrapie glosniej niz ustawa przewiduje 🙂
cudny i jaki grzeczny…
ja mam cos podobnego do teriera i tez daje sobie na głowe wchodzic (ostanio musi udawac pasazera samochodu mojej corci 🙂 )
ale nie tylko bojowej rasu mógłby sie wkurzyc 🙂
mysle nawet ze taki mieszance ( nie wiadomo cvo z kim) to jeszcze gorsze bywaja :0
nasz pies tylko raz zawarczał na corke -dostał kopa takiego ze na podwórko z piskiem wypadł -więcej nie warknął i nawet mała z jego miski bierze i do pyska mu żarło daje
ogólna miłośc
bałam się przewijać w doł 😉
to tak jak i ja 🙂
uśmiałam się,aż mi łzy pociekły
ale cierpliwy pies 🙂
moi rodzice mają amstafa i Klaudia ( i powoli Miki też) robią z nim co chcą, niesamowicie cierpliwy pies w odróżnieniu od mojego pinczera
a ten bulterier jest cudowny, kocham te prosiaki i chciałabym takiego, ale mój mąż nie bardzo…:(
moj pies tez miał kiedyś wymalowaną sierść granatową farbą olejną;)
wpadła dziadkowi w puszkę jak malował bramę:)
akurat w tygodniu kiedy musielismy zaszczepić psa, czyli pojawić sie u weterynarza.
golden w granatowe łaty… 🙂
Jak Basia była pędrakiem mieliśmy w domy rotwailerkę (nie wiem jak to napisać ;)) Ritę.
Bardzo żałuję, że nie nie mogłam zrobić zdjęć, jak to moje dziecię sprawdzało migdały suce i dkrywało psią paszczę od wewnątrz.
A to przecież takie bojowe niby psy 🙂
Ciekawe czy te flamastry łatwo było domyć….
A swoja drogą to żartownisia z Ciebie! Takie wprowadzenie walnęłaś….
nieźle
mój starszak zobaczył fotkę
i zapytał sie od razu czy on też mógłby pomalować Frytę (pies teściów- dalmateńczyk) teśc to by chyba oszalał
Mamy co prawda przeciwieństwo rasy niebezpiecznej, bo boksera, ale u nas na porządku dziennym tego typu akcje w duecie dziecko- pies :), kiedy to Oni bawią się w najlepsze a mi średnio do śmiechu codziennie sprzątać sypiacą sie z piesia mąkę,kapiący z sierści ketchup czy miód albo ślady farby na jasnych kaflach. Kąpię psa praktycznie codziennie .
Super Basiek – bywasz na jakimś “bulowym” forum?
Znasz odpowiedź na pytanie: rasy niebezpieczne