Razem czy osobno.

Do poczytania 🙂

[Zobacz stronę]

45 odpowiedzi na pytanie: Razem czy osobno.

  1. 🙂
    to jest mój komentarz

    • Zamieszczone przez Bratek
      🙂
      to jest mój komentarz

      Tak szybko przeczytałaś?

      • A tak poważnie, komentarze są najlepsze
        No bo jak można wykłócać się o sprawę tak indywidualną i udowadniać, że moja prawda jest najmojsza? 😉

        • Oj tam… oj tam… moda nie moda ja cieszę się że mąż był ze mną 🙂

          I oczywiście moje stanowisko w temacie jest tym jedynym słusznym bo jest moje 😉

          • alez sadze jak najbardziej, ze pani wypowiadajaca sie ma prawo do swoich pogladow. i ja mam rowniez prawo sie z nimi nie zgadzac.
            niestety (dosc czeste to u mnie) odnioslam wrazenie, ze pani ma potrzebe nawrocenia innych na swoja jedyna sluszna wiare w “cud narodzin” za zamknietymi drzwiami.
            git. ja tam nie mam nic przeciwko dzieleniu kalu moczu potu i innych wydzielin porodowych z mezem, bo to najblizsza mi osoba, od ktorej oczekuje, ze bedzie mnie trzymala za reke, kiedy jest mi zle. tak samo i ja podawalam mu basen po operacji wyrostka (tez mialam od tego obrzydliwego moczu uciekac i zostawic sprawe salowej???) i siedzialam z nim podczas bardzo nieprzyjemnych badan pluc, ktore owocowaly nadprodukcja flegmy – fe! a mogl zostac owiany tajemnica swej meskosci niezachwianej w moich oczach!
            ja tam mam w nosie cierpienie w samotnosci za parawanem czy czyms innym. nawet za cene defekacji na oczach ukochanej osoby. jakos mnie za to nie znienawidzil. ani go nie obrzydzam. ani traumy nie ma specjalnej.

            a tam. czyms trza te blogosfere zapychac, pewnie stad taki post.

            • Hehe, a kiedys krolowe rodzily w otoczeniu nie tylko meza, ale i innych dostojnikow, ktorzy w razie czego mogli zaswiadczyc, iz nastepca tronu, rzeczywiscie “wyszedl” z lona krolowej 😉

              Ja tam sie ciesze, ze maz byl ze mna i nie martwi mnie, ze sie “naogladal”. Do dzis jest dumny, ze to on pierwszy zobaczyl nasze corki 🙂 Poza tym musi byc obok ktos, kto bedzie “kontrolowal” to, co sie dzieje na porodowce, bo dla nich to kolejny porod/przypadek, a dla nas jedyny najwazniejszy i reke na pulsie trzeba miec 😉 Gdyby nie bylo ze mna meza, wzielabym mame.

              • Zamieszczone przez beamama
                A tak poważnie, komentarze są najlepsze
                No bo jak można wykłócać się o sprawę tak indywidualną i udowadniać, że moja prawda jest najmojsza? 😉

                otóz to…
                to sprawa indywidualna i nikomu nic do tego czy ja rodzę sama czy osobno

                • rodziłam z mężem malo tego mąz chodził ze mną na każdą wizyte do ginekologa patrzył jak rośnie nasze dziecko
                  łzy jego radości bezcenne 🙂
                  zgadzam sie z Kantalupą. Teraz On był przy mnie,gdy bedzie trzeba ja będe przy Nim. Dla mnie to jak najbardziej normalne wspieranie się w ciężkich chwilach

                  Poród razem nie ujął mi kobiecości i nie zmniejszył pożądania ze strony męża.
                  Rozwaliło mnnie stwierdzenia aktorki tekstu o tym zeby czekać ukąpaną i pachnącą, z lekkim makijażem i dzieciem na reku na swojego ukochanego
                  to Ona jak śpi jak wstaje 3 H przed mężem zeby nie widział jej zaraz po przebudzeniu czy nie miewa cięższych chwil i grymasu bólu na twarzy jest zawsze taka idealna?

                  • Zamieszczone przez angels1984
                    rodziłam z mężem malo tego mąz chodził ze mną na każdą wizyte do ginekologa patrzył jak rośnie nasze dziecko
                    łzy jego radości bezcenne 🙂
                    zgadzam sie z Kantalupą. Teraz On był przy mnie,gdy bedzie trzeba ja będe przy Nim. Dla mnie to jak najbardziej normalne wspieranie się w ciężkich chwilach

                    Poród razem nie ujął mi kobiecości i nie zmniejszył pożądania ze strony męża.
                    Rozwaliło mnnie stwierdzenia aktorki tekstu o tym zeby czekać ukąpaną i pachnącą, z lekkim makijażem i dzieciem na reku na swojego ukochanego
                    to Ona jak śpi jak wstaje 3 H przed mężem zeby nie widział jej zaraz po przebudzeniu czy nie miewa cięższych chwil i grymasu bólu na twarzy jest zawsze taka idealna ?

                    a znałam osobiście taką jedną co wstawała przed swoim pączusiem aby zaraz po przebudzeniu ujrzał ja piękną i pachnącą 🙂

                    • Zamieszczone przez Klucha
                      a znałam osobiście taką jedną co wstawała przed swoim pączusiem aby zaraz po przebudzeniu ujrzał ja piękną i pachnącą 🙂

                      ciekawe jak długo wytrzymała?

                      • a ona tak zawsze bo to małżeństwo ze stażem
                        tyle tylko że bezdzietne

                        • Zamieszczone przez Klucha
                          a ona tak zawsze bo to małżeństwo ze stażem
                          tyle tylko że bezdzietne

                          • Witam,
                            ja za niedługo bo według planu to za 2 miesiące będę razem z żoną przy porodzie. Z mojego punktu widzenia obecność męża nie jest niczym złym i nic nie przeszkadza a nawet pomoże żonie. Wiem, że moja żona będzie się lepiej czuć trzymając mnie za rękę i dla mnie to będzie fajne. Nie wydaje mi się żeby to też zmniejszyło w przyszłości moje pożądanie gdyż będę stał z tyłu na wysokości głowy a od pasa w dół żona będzie zasłonięta.

                            • hmm, wydaje mi sie ze mąż powinien byc przy porodzie 🙂

                              • Według mnie lepiej dla kobiety jest gdy mąż jest przy narodzinach dziecka, gdyż dodaje otuchy, wsparcia.

                                • Ja byłem, mimo że miało mnie nie być :). Tak się jednak sprawy potoczyły niespodziewanie, że żona nie chciała mnie wypuścić, więc zostałem. Oboje jesteśmy z tego faktu zadowoleni.

                                  • Razem jest raźniej ale czasem się nie udaje.Wtedy trzeba pomyśleć czy nie lepiej osobno.

                                    • Mój mąż był przy porodzie i nie wyobrażaliśmy sobie, żeby było inaczej. To było niesamowite wsparcie. Poza tym jak już byliśmy w domu usłyszałam bezcenne słowa: Jestem z Ciebie taki dumny. Ja nie dałbym rady! 🙂

                                      • Tylko z mężem, nie wyobrażam obie tego inaczej.

                                        • beata-klamrowicz Dodane ponad rok temu,

                                          podpisuję się ręką i nogą 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Razem czy osobno.

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general