… a pamiętam jak dziś…
Pisałam rozpaczliwego posta, może któraś z mam to jeszcze pamięta…
Miałam wrażenie, że caly dotychczasowy swiat mi się zawalił, święta były koszmarem zamiast radością. Nie potrafilam się cieszyc magią tego czasu…
A teraz? Nie wiem już, jak mogłam tak myśleć… Hubercik obok Igorka jest moim największym życiowym osiągnięciem. Jestem zakochana i szczęśliwa, choć zmęczona jak pies…
Ech… Tak mnie jakoś nostalgicznie naszło ;P
17 odpowiedzi na pytanie: Rok temu…
Re: Rok temu…
JA juz wtedy Ci zazdrościłam i dalej zazdroszczę!
W zasadzie brzydko mowiąc masz juz z głowy i teraz bedzie juz tylko lepiej.
Cóz za mnie natura zadecydowała inaczej i nadal powątpiewam w moją płodnośc a i Filip cos nie chce z cyca zrezygnowac
Pozdrawiam
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Re: Rok temu…
oj nie pamietam – rok temu bylam zbyt przejeta zblizajacym sie porodem
Agniesia 07.07.02 + Adrianek 03.01.04
Re: Rok temu…
ha, ha, ha widzisz Kobieta jednak zmienna jest!!! Ale na dobrz Ci wyszlo!!!
Wesolych Swiat!
Ania &
Re: Rok temu…
🙂
pieknych masz facetów krzemianko 🙂
sciskam waszą rodzinke swiątecznie 🙂
ola i gabunia 05/06/04
Re: Rok temu…
Mnie też dopadła nostalgia. Dokładnie rok temu zobaczyliśmy jak bije serduszko mojego Antosia. Te łzy wzruszenia są do dzisiaj jak na niego patrze.
Dobrze wiesz, że zazdroszcze Ci tych dwóch chłopaków.
Karina i Antoś 21.08.04
Re: Rok temu…
Oj, pamiętam, pamietam. Na szczęście wszysko dobrze się skończyło ( no bo jakże mogłoby być inaczej? )
WESOŁYCH ŚWIĄT !!!!!
rita25 i Sonia 03.07.03
Re: Rok temu…
Cieszę się razem z Tobą,że tak szczęśliwie minął ten rok :o)))
DOMINIKA 5.XII 2001
Re: Rok temu…
Czyli Lea miała rację 🙂
Kinga i Łucyjka (10,5 m-cy)
Re: Rok temu…
ciesze sie, ze Twoje uczucia sie zmienily…wiedzialam ze tak bedzie!!!
P. S wesloych Swiat!
Nelly i Hubert 23.02.03
Re: Rok temu…
pamietam… i ciesze sie ze jestes szczesliwa 🙂
Ewa i 1,5 roczny Jaś
Re: Rok temu…
Ja swój test ciązowy zrobiłam 25 grudnia zeszłego roku w I dzień świtąt…i był pozytywny
A żeby było zabawniej Natalka tez urodziła się 25 tylko oczywiście sierpnia
Edysia z Natalką (25.08.04)
Re: Rok temu…
Super że tak sie wszystko skonczyło…
Gratuluje dwoch wspaniałych chłopaków
wesołych świąt !
Re: Rok temu…
Antoś aniol nie dziecko. Mogłabyś skusić się na malutkiego braciszka. Albo siostrzyczkę
Re: Rok temu…
Tak naprawdę, większość, albo nawet ogół, dziewczyn miała rację 🙂 A ja nie byłam w stanie w to uwierzyć… Coż, myliłam się 🙂
Re: Rok temu…
hihi mialam to napisac 😉
Re: Rok temu…
Pamietam, pamietam.. i wiadomo bylo, ze nasze pocieszenia wartosci nabiorą dopiero z czasem, kiedy sama sie przekonasz…
a ja mam pytanie – pierwsza ciaze znosilas bardzo zle – a druga? gdybys miala porownac?
Re: Rok temu…
Wiadomo wiadomo 🙂
Czy ja wiem… Obie ciąże były do siebie bardzo podobne, jeśli chodzi o fizyczne sprawy. Tyle, że w 1 zbyt lekko potraktowalam zagrożenie i końcówka była fatalna. W drugiej ciąży było inaczej, bo wiedzialam, czym grozi zbagatelizowanie niebezpieczeństwa. Ale tylko z tego wzgledu koncowki byly różne.
Reszta zbliżona, w tym sam porod i połóg.
Psychicznie bylo inaczej, ale nie o to pytałaś.
Znasz odpowiedź na pytanie: Rok temu…