CZy wy też opowiadacie dziecku takie głupoty? Ja Kinguni gadam, co mi ślina na język przyniesie, a ona wtedy tak fajnie słucha i wodzi za mną oczkami. Ale tak się dziś zastanowiłam, że jak by mnie ktoś posłuchał, to niewątpliwie uznałby za kompletną wariatkę. Plotę, co mi do głowy przyjdzie. Czy wy też tak macie, czy tylko ja zgłupiałam?
Edzia mama małej Kingi
17 odpowiedzi na pytanie: “rozmowy” z dzieckiem
Re: “rozmowy” z dzieckiem
Ja gadam do Julci non stop i to takie głupoty jak np. “mamusia teraz wyciąga mięsko z lodówki i robia obiadek dla tatusia, opisuję wszystkie czynności, które wykonuję w danej chwili, albo wymyślam jakieś bzdury, ale dzięki temu Julia też gaworzy non stop :-).
Buziaczki,
Asia i Julia (4 miesiące)
Re: “rozmowy” z dzieckiem
Ja wole mowic wierszyki i i spiewac piosenki tylko, ze mi repertuaru nie wystarcza i w takich chwilach zaluje, ze nie znam wiecej. Czasami rowniez opisuje czynnosci, ale w koncu nudzi mi sie to i znaowu zaczynam z piosenkami.
Re: “rozmowy” z dzieckiem
Też tak mam….. Ale…..mieszkam w bloku i muszę uważać, żeby nie stać za blisko wentylacji, bo wtedy sąsiedzi usłyszą co ja plotę…..pomysleliby, że oszalałam…..hi,hi,hi…..
okropnie tłusta Julka, mama 5 miesięcznego Karolka
Re: “rozmowy” z dzieckiem
Ja też zamiast mówić śpiewam…też głupoty, ale śpiewane…hi,hi,hi……
okropnie tłusta Julka, mama 5 miesięcznego Karolka
Re: “rozmowy” z dzieckiem
też dużo śpiewam, a słowa wymyślam, a sąsiedzi i tak pewnie już mają mnie za wariatkę 🙂
Buziaczki,
Asia i Julia (4 miesiące)
Re: “rozmowy” z dzieckiem
ja włączam radio i jadę “z koksem” wszystko jak leci…mam dobra pamięć, wiec większośc piosenek znam prawie w całości jak mi się znudzi to wierszyki…jak mam dobry dzień to improwizuję, ale nie jestemw tym najlepsza…
Gaba mama Maryśki (02.08.02)
Re: “rozmowy” z dzieckiem
:-))))
ja też….
tak trzymać…. dzidzia pewnie jest zadowolona a to najważniejsze….
:-))))
Pozdrawiam ciepło!
Pa!
🙂
Re: “rozmowy” z dzieckiem
wejdź na stronę to rozszerzysz repertuar 🙂
Pozdrawiam ciepło!
Pa!
🙂
Re: “rozmowy” z dzieckiem
Bajeczna stronka, dzieki:)
– Anetka i wszedzie stajacy Adaś (02.04.29)
Re: “rozmowy” z dzieckiem
ja też lubię z radyjkiem, ale ponieważ nie znam słów to moje śpiewanie wygląda tak: “na na na na na na na na…” albo “la la la la la la…” Ale Mikołajek to uwielbia i uważa, zę mamusia śpiewa najpiekniej na świecie. hi hi
Pati mlekiem płynąca i 2-miesięczny Miki
Re: “rozmowy” z dzieckiem
Kiedys tez tak plotlam, teraz juz nie moge, bo Asia wtedy sie pyta ” a dlaczego mamusia tak powiedziala”,” a co to znaczy?”
Renia
mama Asi (3 latka) i Ani (roczek i miesiac)
Re: “rozmowy” z dzieckiem
Ja śpiewam i bredzę. Np niedawno rano po karmieniu nosiłam synka i śpiewałam coś takiego : mamusia lubi kulki, kulki lodów, rafaello, kulki śniegu kulki kulki lalalala ale najbardziej lubi kulkę Ignasia i ją zje tralala. Ignaś lepszy od rafaello lalala…
A wczoraj przyła pani – która sprząta klatkę schodową ( z podwyżką czynszu!!!! buuuuuuuuuuuuuu) i powiedziała jak juz podpisałam co trzeba: ja też lubię rafaello
spaliłam takiego buraka że hej
Tołdi mamusia księciunia Ignasia
Re: “rozmowy” z dzieckiem
ooooo… A mnie ewcia chyba nie docenia….zawszejak spiewam zatyka mi reka buzie ;-))))
czasem da w leb…kochana nie??
MAMA ZABKUJACEJ PRAWIE ROCZNEJ EWUNI
Re: “rozmowy” z dzieckiem
Hi,hi,hi…….. A ja wolę te kulki orzechowe…chyba się nazywają Ferrero rocher…….
Julka kulka i prawie 6 miesięczny Karolek
Re: “rozmowy” z dzieckiem
ja też je lubię
ale rafaello………….poezja
prawie tak dobre jak ogórki kiszone – moje ulubione danie
oprócz żurku i kapuśniaku……
ale nie żyjemy po to aby jeść tylko odwrotnie, prawda?
Tołdi mamusia księciunia Ignasia
Re: “rozmowy” z dzieckiem
hihihi
ale sie ubawiłam 🙂
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(3 miesiące i 1/4!)
Re: “rozmowy” z dzieckiem
🙂 ale się uśmiałam 🙂
Kasia mama Pawełka.
Znasz odpowiedź na pytanie: “rozmowy” z dzieckiem