Tyle naczytałam się o sex-ie na przyspieszenie porodu, a mnie nurtuje, może głupie, pytanie: czy to nie jest zbyt krępujące – jechać do szpitala do porodu po takim sex-ie, kiedy jeszcze te “zbawienne” męskie nasienie nie wypłynęło całkowicie z kobiety? Może jestem dzikuska, ale z tego względu unikam sex-u przed zwykłą wizytą u gina, ale może nie mam racji?
Anula
9 odpowiedzi na pytanie: sex na przyspieszenie porodu
Re: sex na przyspieszenie porodu
Myślę, że to nie jest wcale głupie pytanie. Sama o tym myślałam i podobnie jak Ty unikam zbliżeń pred wizytą u gina. Nie wiem czy nie krępowałabym się jechać do szpitala po kilku godzinach od współżycia. Ale może nie mamy racji….. Nie wiem. Pozdrawiam.
Re: sex na przyspieszenie porodu
Nie licz ze akcja porodowa zacznie sie zaraz po przytulanku. Minie jeszcze kilka godzin, jesli w ogole organizm na to zareaguje, bo u niektorych kobiet to sie nie sprawdza. Wiec owo meskie nasienie napewno zdazy zniknac
Re: sex na przyspieszenie porodu
ja rowniez o tym myslalam,ale doszlam do wniosku, ze niektorzy lekarze nie doradzaliby kobietom przed rozwiazaniem sexu.mysle, ze lekarze nie mysla tymi kategoriami. a pozatym do mnie przemawia to, ze jezeli matka odczuwa zadowolenie, to ma to dobry wplyw na rozwoj dziecka. A przeciez o to w tym wszystkim chodzi.biorac pod uwage dobro dziecka i kochajacych sie rodzicow,poczucie, ze komus w szpitalu sie to moze nie spodobac moim zdaniem w ogole nie wchodzi w gre.takie jest moje zdanie na ten temat. i ja wykozystuje w tej chwili rowniez to, ze nie musimy sie skupiac na zabezpieczeniu przed niechciana ciaza,a to tez jest duzy plus.
pozdrowiam i zycze czerpania satysfakcji z udanego sexu bo po porodzie czeka nas dluga przerwa.
joanna
Re: sex na przyspieszenie porodu
Moja siostra skorzystała..moja przyjaciólka tez- im pomogło..i to baaaardzooo 🙂
Ja tez opcjonowałam takie wyjście,ale mój bąbelek tak pcha się na świat, ze mam odradzone
POZDRAWIAM
Re: sex na przyspieszenie porodu
Ja też się obawiam takiej właśnie sytuacji.
Pamiętam jak kiedyś koleżanka opowiadała mi, że właśnie wjechała na porodówkę ” zaraz po” i niestety otrzymała komentarz – ooo proszę dziecko wyjdzie na poślizgu.
Chyba bym się pod ziemię zapadła, hihihi.
Re: sex na przyspieszenie porodu
jak rodziłam pierwsze dziecko w szpitalu, to jedna dziewczyna miała problem z akcja i powiedzieli jej w szpitalu, że ma zaprosić męża do sali do porodów rodzinnych na intymne spotkanie, bo żadne żele i tp, nie pomagały na rozwarcie, więc skoro sami tak mówią, to nie wiem czy ich to jakoś obrzydza. Myśle, że wszystko zależy na jakich ludzi w szpitalu się trafi, oni tez mają poczucie humoru, CHYBA??
Re: sex na przyspieszenie porodu
A ja tam miałam to w nosie. Tak mi się spieszyło, żeby urodzić 🙂
No i ten seks faktycznie pomógł 🙂 Na szczęście nikt na porodówce nic na temat nasienia nie mówił 😉
Re: sex na przyspieszenie porodu
Ja urodziłam 10 dni po terminie. Jak jeździłam codziennie na KTG do szpitala, to tam zalecali sex. Nam niesety nie pomógł. Ale zapewniam Cię, że jak będziesz po terminie, to będzie Ci wszystko jedno co powiedzą w szpitalu, będziesz marzyła tylko o tym, żeby maluszek już przyszedł na świat a reszta przestanie się liczyć.
Zuzia 15 sierpień 2004
Re: sex na przyspieszenie porodu
Dziewczyny! Nie przejmujcie się tym co powiedzą lekarze! Oni też są ludźmi i zdają sobie sprawę, że takie sytuacje mają miejsce i nic w tym zlego!
W końcu stąd są nasze dzieciaczki.
Ja z mężem współżyłam z rana, a o 12 już byłam na porodówce. I nikt się nie czepiał i nie komentował. i tak powinno być!
Gosia, Karolinka i Pawełek
Znasz odpowiedź na pytanie: sex na przyspieszenie porodu