Dominik od tygodnia biega bez pieluchy… Właściwie to nigdy go wcześniej nie sadzałam na nocnik, ale już przed wakacjami sam zaczął wołać siku i mówił jak robił kupkę. Dominik zawsze interesował się siusiakiem i mocno go tarmosił, w kąpieli trochę odwracałam jego uwagę ale nie robiłam z tego problemu, bo pięknie sobie odkleił napletek (schodzi mu do końca), ale jak mu w czerwcu pozwoliłam biegać bez pieluchy na plaży to natarł tak piesku pod napletek, że zrobiła się ranka. Więc po 2 dniach nawet na plaży biegał w majtkach i pieluszce. Te 2 dni bez pieluchy zaowocowały tym, że wołał jak chciał siku a ja mu kazałam robić do pieluszki i pojawił się dodatkowy problem, bo Dominik ciągle chce ściągać pieluszkę, albo wyciąga siusiaka górą 😉 Najpierw nie zwracałam uwagi, tylko go ubierałam z powrotem, potem- duzy błąd bo na niego krzyczałam a moja teściowa, która pilnowała go po naszym powrocie z wakacji ubierała go tylko w body i spodnie z ciasną gumką, żeby nic nie kombinował… W sierpniu byliśmy drugi raz nad morzem, ale zbytnio nie było pogody więc mało biegał bez pieluchy, ale ja się wyluzowałam i przestałam krzyczeć, tylko zrobiłam z tego zabawę i przestałam krzyczeć a zaczęłam go ubierać na wesoło. Teraz jest piękna pogoda a ja tydzień byłam na zwolnieniu więc byłam 24h na dobę z Dominikiem i zaryzykowałam puszczanie go znowu bez pieluchy. I pięknie siusia do nocniczka a na dworze siusiamy na stojąco. I mam się cieszyć czy to za wcześnie? Bo problemy są dwa: po pierwsze to Dominik teraz często sam próbuje siusiać na dworze i zwykle trafia na buty 😉 a po drugie to ma teraz ‘łatwy” dostęp do siusiaka i co chwilę go wyciąga. Dziewczyny poradzcie, jak odwracać jego uwagę a może to jeszcze za wcześnie, bo musze dodać, że dla Dominika to bardzo dobra zabawa (siusianie na stojąco, wylewanie nocniczka do ubikacji, spuszczanie wody itd) więc siusiamy co chwilkę a z drugiej strony on przecież woła i nie robi nic do majtek, bo kupkę też robi na nocnik… i co robić???
Neti i Dominik 15.01.04
2 odpowiedzi na pytanie: Siusianie, siusiak itp problemy…
Re: Siusianie, siusiak itp problemy…
z jednej strony chciałam ci pogratulowac – marcin -rówieśnik twojego dominika -w ogóle jeszcze nie kuma o co chodzi z tym siusianiem.jak sie obudzi i posadze go na nocnik to zrobi siku ale żeby sam wołał to ZAPOMNIJ…kontroluje już potrzeby bo jak sie kapiemy w brodziku a ja mu mówie żeby nasiusiał do dziury to on cisnie,cisnie i zrobi siku.z kupa to był taki czas że rano zawsze robił na nocnik a teraz nie ma czasu bo tykle rzeczy do zrobienia…
teraz druga sprawa-tarmoszenie siusiaka.jest to podobno normalne w pewnym wieku że dziecko interesuje się swoim ciałem i grzebie sobie w uszkach,miedzy paluszkami,w okolicach pupy.czym ty bardziej zwracasz na to uwage tym mały jest bardziej zainteresowany dlaczego nie może robic z “tym czymś ” takich rzeczy.on nie wiem że siusiak to wstydliwa częśc ciała i po prostu sie bawi tak jak raczką czy nóżką.
na pewno nie jest za wcześnie na samodzielne siusianie -w końcu niebawem 2 latka i to właśnie ten czas kiedy dzieci tą umiejętność chwytają. A to że zdarza mu się nasiusiać na buciki -no cóż poczatki sa trudne…może pomagaj mu na poczatku trzymac “instrumencik “tak żeby sobie tych bucików nie oblewał, z czasem zacznie sam….
chyba musisz ten czas przeczekac i przestac zwracac uwage na jego zabawy(o ile to oczywiście mozliwe…).
ja bym się cieszyła gdyby marcin juz przynajmniej wołał siku….
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: Siusianie, siusiak itp problemy…
Dziękuję za odpowiedź 🙂 Łatwiej by mi było, gdybym dalej z nim była w domu ale od dzisiaj znowu jestem w pracy 🙁 Ja wiem, że nie powinnam krzyczeć, dobrze by było też nie zwracać uwagi tak jak piszesz, ale pilnuje go teraz moja teściowa. Ona jest dośc konserwatywna i jak wczoraj na działce zobaczyła jak on co chwilę się interesuje siusiakiem to stwierdziła, że to wstyd itp. No nic, zobaczymy, jak to będzie…
A Dominik jest starszy od Marcinka, bo jest 13 dni przenoszony 😉
Neti i Dominik 15.01.04
Znasz odpowiedź na pytanie: Siusianie, siusiak itp problemy…