Skąd lekarze wiedzą czy już można próbować???

Cześć dziewczyny!
Napiszcie, proszę jakie badania miałyście robione po zabiegu łyżeczkowania i w jakim czasie po. A przede wszystkim skad lekarze wiedzą czy juz można dalej próbować czy nie. Czy badają zaraz po zabiegu – ja nie miałam nawet zwykłego badania ginekologicznego…. Czy robi sie USG, kiedy? Wiem, że jest to ważne dla kazdej z nas i chciałybyśmy juz zacząć od nowa jak najwcześniej, ale KIEDY???? Przecież kazda z nas ma inny organizm, reaguje innaczej, więc wydaje mi się, że termin książkowy 3-6 miesięcy jest bardzo płynny. Dlatego wydaje mi się, że najlepiej to zrobic badania, zeby przynajmniej wiedzieć, czy wszystko zagoiło sie. Ja jestem w tym temacie troszkę zielona – miałam zabieg 1-go grudnia i od tej pory staram się jak najwięcej dowiedzieć co dalej…. Poczytałam sobie trochę naszych listów i są przypadki – szcześliwe, że dziewczyny rodziły zdrowe dzieci zachodząc w ciąże bez przestrzegania “sztywnego” terminu 3-6 miesięcy. Ale zdaję sobie sprawę, że każda z nas to zupełnie inny przypadek….. Napiszcie, proszę o swoich przypadkach – szczególnie jakie badania robi sie po… już nie chodzi o wykrycie przyczyny, ale co dalej i KIEDY?????
Pozdrowionka!
Marchewka

9 odpowiedzi na pytanie: Skąd lekarze wiedzą czy już można próbować???

  1. Skąd lekarze wiedzą czy już można próbować???

    Witaj! Wiem, że jak najszybciej byś chciała zajść w ciążę ale naprawdę musisz poczekać. Ja jestem po 2 poronieniach zrobiłam już dużo różnych badań a ostatnio badanie kariotypu – sprawdzają czy ty i mąz macie geny w porządku. Jeśli nie byłaś jeszcze u ginekologa po zabiegu to poczekaj do pierwszej miesiączki i tuż po niej idź i poproś sama o USG – ja tak zrobiłam. Myślę żę ginekolog sam będzie wiedział na jakie badania cię skierować, ja miałam po pierwszym por robione badanie na toksoplazmozę, oraz różne tam związane z hormonami ale to może dlatego że długo nie było miesiączki.
    A co do tego czekania ksiązkowego, to trzeba czekać choćby po to aby śluzówka macicy się odbudowała, bo gdzie Ci się teraz zagnieździ jajeczko jak jesteś cała “wyskrobana”????
    Pozdrawiam i powodzenia.

    Marzenka

    • Re: Skąd lekarze wiedzą czy już można próbować???

      Ja poroniłam 27.10.02, w grudniu przechodziłam laparoskopię /usunięcie torbieli/. Skontaktowałam się z gin pokazując mu wynik po zabiegu /histo-patologiczny/. Powiedział że od lutego mogę się starać. Jak by nie liczyć to 3 miesiące /bardzo się cieszę/ Nie wiem dlaczego tak krótko. Cieszę się jednak że już niedługo zobaczę “zielone światło”

      • Re: Skąd lekarze wiedzą czy już można próbować???

        Czesc. Jezeli dluzej sie tu krecilas, to widzialas moje wpisy, ale jesli nie, to przyblize Ci moj przypadek. Poronilam 15.10.02. w ok. 4 tygodniuu. Pierwsza miesiaczke dostalam po 4,5 tyg. Lekarz kazal odczekac z dwa, trzy cykle poobserwowac i do roboty. Tak tez zrobilam. Kolejny okres dostalam w 29 dniu cyklu (tak regularnie, jak w czasie zazywania tablketek). Był bardzo książkowy. Zaraz po nim postanowiłam spróbować. No i… Właśnie jeszcze nie wiem, bo to dopiero 2 tydzień (jeśli w ogóle) i jeszcze za wcześnie na test, ale kto wie… Pozdrawiam

        aga +Wielkie Starania

        • Re: Skąd lekarze wiedzą czy już można próbować???

          Witaj Marchewko!
          Ja zabieg miala prawie w tym samym dniu co Ty. Na pierwszej wizycie jakies 2-3 tygodnie temu mialam badanie ginekologiczne i USG. Lekarz odczytal nam rowniez wynik histopatologiczny, ktory tak naprawde niewiele wyjasnil. Tylko tyle, ze nie bylo w wyskrobinach komorek nowotworowych (np. zasniad gronisty czy inne historie), a resztki tkanek plodu i kosmowki. Samo badanie i USG – ok.Dostalam juz pierwsza miesiaczke (po 33 dniach) i zaczynamy rozgladac sie badaniami. Byla to moja druga ciaza zakonczona obumarciem, dlatego zanim nie znajde odpwiedzi co moglo byc przyczyna, napewno nie zdecyduje sie na kolejna ciaze wierzac, ze moze sie uda ! A tak naprwde najbardziej boje sie, ze nie znajdziemy przyczyny… Lekarz mowil, ze tych badan jest naprawde sporo: od toksoplazmozy, badania hormonow ( w tym tarczycy), poprzez badanie nasienia mojego meza, kariotyp, przeciwciala plemnikowe, dokladne badanie mojej macicy (nie pamietam jak sie to specjalistycznie nazywa, ale oglada sie czy w macicy nie ma przegrod !!! Jest to niewidoczne podczas badania USG…). Jesli chcesz mozemy byc kontakcie, napisze cos wiecej o postepach w diagnozowaniu przyczyn strat ciaz. Mysle, ze juz w styczniu zaczniemy…Jesli wszystko bedzie do wyleczenia w krotkim czasie to zaczynamy po 3 cyklu. Moj lekarz mowil, ze po 3 cyklu juz mozna podjac proby.
          A tak w ogole jak sie czujesz psychicznie?
          pozdrowionka,
          Edith
          Edith

          • Re: Skąd lekarze wiedzą czy już można próbować???

            Witam!
            Dziekuje Ci bardzo za odpowiedz i cieple slowa. Ja bardzo chcialbym zrobic jak najwiecej badań, żeby jak najwięcej wiedzieć, ale niewiedziec czemu lekarze jakoś nie są słonni do skierowania mnie na badania. Mówia, ze to się robi dopiero po kilku poronieniach. Byłam już u trzech niezależnych lekarzy. Trzy tygonie po poronieniu zrobiono mi tylko badanie na poziom prolaktyny – bo z tym miałam problem jeszcze przed tym jak zaszłam w ciążę. Miałam za wysoki poziom i zawsze miałam kompletnie rozregulowane okresy. Dlatego bałam się, że bede miała problemy z zajściem, a tu się udało za pierwszą próbą. Mam nadzieję, ze jak znowu będziemy się do tego przymierzać, to też sie uda. Dobrze, że chcesz zrobić jak nawięcej badań, bo przecież one nie szkodzą, a mogą pomóc. mam nadzieję, że moja prowadząca mnie lekarka skieruje mnie przynajmniej na USG. Leczę sie prywatnie i dziwię się, że nie chcą mnie badać…. W czasie ciąży miałam badanie na toksoplazmozę i różyczke o raz morfologię i wszystko było wzorcowe – co się więc stało?
            Napisz, proszę, jak będziesz robić jakieś badania i jak Ty to odbierasz psychicznie, bo mnie jest bardzo ciężko. W pracy wszyscy już wiedzieli i teraz nie mogę znieść tych znaczących spojrzeń. Cały czas wszystko podporządkowuje do ponownego zajścia w ciąże i odliczam dni kiedy już będziemy mogli zacząć. Wiem, że moje zachowanie jest typowe dla każdej z nas i cieszę się, że istnieje takie forum, gdzie razem możemy sobie ponarzekać.
            Z drugiej strony cieszmy się, że wogóle zachodzimy w ciąże, bo sa przecież kobiety, którym nawet to nie jest dane….
            Mam nadzieję, że już niedługo obie będziemy mogły do siebie pisać – ale już na inny temat. Że bedziemy pisać do siebie jakie badania robimy ale w czasie ciąży!!!
            I tym optymistycznym akcentem kończę i pozdrawiam Ciebie serdecznie.
            Marchewka.

            • Re: Skąd lekarze wiedzą czy już można próbować???

              Witaj Marchewko!
              Jak wczesniej wspominalam zaczynamy rozgladac sie za badaniami i jakims dobrym lekarzem od ciezkich przypadkow.
              Jak fizycznie jest calkiem ok, tak psychicznie nie moge sie jeszcze pozbierac. Na cale szczescie u mnie w pracy nikt nie wie co sie stalo, wiec zaoszczędzono mi powłoczystych spojrzen i dziwnej atmosfery. Jest tam tak, jak by nic sie nie stalo, wiec i ja jakos podczas dnia nie myslę. Gorzej bylo podczas swiat.. i wieczory tez nie sa za dobre. Jeszcze pochlipuje w kącie.. Na dodatek co rusz dowiaduje sie albo o szczesliwym rozwiazaniu albo o pomyslnie rozwijajacej sie ciazy moich kolezanek, kuzynke czy dalszych znajomych. I po prostu im zazdroszcze !!! I zadaje sobie pytanie dlaczego ja, dlaczego my?
              Nie dziwi mnie fakt, ze lekarze nie kieruja Cie na dodatkowe badania. Po moim pierwszym razie tez uslyszalem, ze takie rzeczy zdarzaja sie czesto i wcale to nie oznacza, ze za drugim razem tez bedzie cos nie tak.I ze trzeba próbować… Znam zreszta masę kobitek, ktore za drugim podejsciem urodzily zdrowe, piekne bobaski. Jesli chcecie sie badac to po prostu naciskaj lekarza o takie badania tym bardziej ze za to płacisz!
              Mocno w to wierze, ze i my juz nie dlugo bedziemy matkami i na pewno lepszymi, bo nasza droga do macierzynstwa jest dluzsza i nie taka łatwa.
              pozdrawiam,
              Edith
              gg 4058520

              • Re: Skąd lekarze wiedzą czy już można próbować???

                Bardzo mi przykro z Twojego powodu, ale zanim bedziesz sie starac o nastepnego dzidzia zrob wszystkie badania.
                Mi lekarz (prywany) powiedzial, ze dobrze, ze nie byl zasniad i nie dal mi skierowan na inne badania bo powiedzial, ze po pierwszym poronieniu nie trzeba.
                W tym samym dniu poszlam do lekarki (na kase chorych) i mnie zbadala oraz dala mi skierowania na badanie czystosci pochwy i szyjki w kierunku roznych bakterii (w laboratorium mikrobiologii-niestety tych badan nie refunduje kasa chorych).
                Po odebraniu wyniku okazalo sie, ze mam bakterie telenowe i beztlenowe- otrzymalam takze antybiogram.
                Z wynikiem nie bylam jeszcze u lekarza (niestety dostalam okres i zaczekam do poniedzalku).
                Ale na internecie wyczytalam, ze bakterie zwlaszcza te beztlenowe moga powodowac poronienia nawykowe.
                Pozdrawiam i zycze powodzenia.
                (przepraszam za pisownie ale cos program mi szwankuje i nie pisze polskich liter)

                • Re: czesc !

                  Ja tez dolaczam ! do Was !

                  Lyzeczkowanie mialam 6-go stycznia, a teraz odliczam dni do okresu ! chyba dopada mnie deprecha…

                  moja krruszyna obumarla w 6-ym tyg, zabieg kiedy powinnam byc w 9-ym ! ale coz !

                  pozdr.

                  mnie zalecono tylko badania na toksoplazmoze…i lekarz powiedzial, ze tak sie zdaza w polowie ciaz ! nie wiem czy to pocieszajace?

                  malinka + pysiek 31.07.03

                  • Re: czesc !

                    Kochana Malinko
                    Bardzo mi przykro, że i Ty zawitałaś do tego kącika. Wiem, że jest Ci smutno i na pewno czujesz się rozczarowana tym co sie stało.. dwukrotnie przeżyłam ten stres. Jeśli mogę jakoś pomóc to bardzo prosze, tylko powiedz. Pozwól teraz swojej rodzine troszkę Cię porozpieszczać i jeśli chcesz płakać to płacz… Wiem, że brzmi to banalnie, ale przyjdzie dzień, że będzie lepiej
                    Mocno trzymam za Ciebie kciuki
                    Trzymaj się cieplutko, serdecznie pozdrawiam
                    Ika

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Skąd lekarze wiedzą czy już można próbować???

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general