Witajcie !
Mam pytanie dotyczące skazy białkowej i związanymi z tym problemami skórnymi.. Mój synek ma skazę białkową, która stwierdzono tydzień temu – objawiającą się brzydką wysypką na całej główce (również we włoskach), i też tydzień temu zmieniliśmy mu mleczko na nutramigen. Wysypka ustępowała do wczoraj.. Ale w nocy i dziś znów sie nieco nasiliła – i tu moje pytanie…jak długo czekałyście na wygojenie się skóry i czy na to czeka się dość długo, bo tak też słyszałam.
A przy okazji zapytam tez o Nutramigen – czy wasze dzieci go zaakceptowały, czy też nie i podajecie inne mleczko.
Dziekuję za odpowiedzi i ślę pozdrowienia
6 odpowiedzi na pytanie: skaza białkowa a kłopoty ze skórą
Re: skaza białkowa a kłopoty ze skórą
My smarowaliśmy maścią sterydową – Hydrocortizon 1% (tylko na receptę!). Bez smarowania niestety goi się bardzo długo (podobno 2 tygodnie). Wybierz się do lekarza i raczej nie eksperymentuj z rumiankiem (często uczula) ani nadmanganianem potasu. Co prawda steryd to dość radykalna metoda ale chyba lepsze to niż długie gojenie ran podatnych w tym czasie na infekcję.
Na temat Nutramigenu nic nie wiem – Zosia cały czas była karmiona piersią.
Marek, Jagoda i Zosia (30.03.03)
Re: skaza białkowa a kłopoty ze skórą
Wlasnie eksperymentujemy z Nutramigenem (o przyczynach dlugo by pisac…) Do tej pory karmilam tylko piersia, kilka dni temu podalismy Nutramigen, niestety Kuba nie chcial wypic ani lyczka!! Krzywil sie okrutnie, plul i patrzyl na nas zdziwionym wzrokiem. Nastepnego dnia pomieszalam mu pol na pol ze swoim mleczkiem… rowniez nic!! No to wczoraj pomieszalismy w stosunku 1:8 (5ml Nutramigenu + 40ml mojego mleka) – wypil, aczkolwiek widac bylo, ze za bardzo mu nie przypadlo do gustu nowe jedzonko. Dzis juz dostal 40ml+7ml, jutro planuje zmieszac 40ml+10ml itd. Mam nadzieje, ze tym sposobem w koncu zaakceptuje ten smak. Tak wiec latwo nie jest, ale postanowilam byc konsekwentna, ciekawe tylko co z tego bedzie…
Ale nie napisalas, jak jest u Was. Czyzby maluszek tez nie chcial tego paskudztwa? Bo slyszalam, ze mlodsze dzieci sa bardziej “reformowalne”…
Pozdrowienia:-)
Re: skaza białkowa a kłopoty ze skórą
Mikuś skończył miesiąc i ochotę na to mleczko ma takie samo jak na bebilon 1, który jadł, ale jego żolądek chyba nie bardzo…ma zielone kupki i ulewa..lekarz powiedział, że mamy poczekać, aż to sie unormuje.. A jak jest z tym u Was..czy widziś róznicę podając to mleczko?
A – i jak Wasze problemy skórne?
<img src=”/upload/16/60/_151742_n.jpg”>Rudasek i Mikołajek 16.08.2003
Edited by rudasek on 2003/09/19 10:49.
Re: skaza białkowa a kłopoty ze skórą
pediatra przepisał specjalny preparat do kapieli i robioną maść z kwasem bornym (chyba tak sie to nazywa).. A co do sterydów – to powiedział, że poczekamy i zobaczymy – jak bedzie to wyglądać.
Re: skaza białkowa a kłopoty ze skórą
dluugo to trwalo i nadal czasami sie nasila niestety ale podobno tak jest, ze sterydow Jasiu dostal dorywczo dicoftineff (masc do oczu ale ma malutkie ilosci sterydow) po jenym smarowaniu ladnie sie goi skora az do nastepnego razu, kapie sie w oilatum, smaruje parafina lub topialise lait (seria svr). Jasiu tez je nutramogen, na poczatku bylo kiepsko ale dosladzalam mu glukoza przez trzy dni i coraz mniej, udalo sie i je juz bez problemow. Kupki sa zolto zielonkawe i codziennie-nie ma zaparc, a kolki juz przeszly (chociaz i tak nie byly takie straszne ale zawsze).
Sukcesow i cierpliwosci w walce ze skaza zycze
Ewa juz z Jasiem (09.07.2003)
Re: skaza białkowa a kłopoty ze skórą
Moj synus pije Bebilon Pepti.Wysypka zniknela po ok 2 tyg.podawalam mu Fenistil <w zaleznosci ile wazy tyle kropelek 2xdziennie>smaruje mu tez wysypke mascia taka robiona z wit.A i lanolina robiona i super zschodzi.A jesli chodzi o picie tego leczniczego mleczka zaakceptowal od razu!
Pozdrawiam Sylwia i Wiktorek
Znasz odpowiedź na pytanie: skaza białkowa a kłopoty ze skórą