Forum: Zdrowie i uroda
smalec na głowie
ostatnio doszło do tego że codziennie musze myć włosy.
nie mam już sił, kilka szamponów za mną nic nie pomagają może jakieś apteczne, specjalistyczne czy naturalne metody polecicie, może coś w końcu zadziała.
72 odpowiedzi na pytanie: smalec na głowie
Mój sposób to balejaż – drobne jasne pasemka w sporej ilości zawsze niwelują ten problem.
Chociaż moim włosom wystarcza normalne fryzjerskie farbowanie.
Figa, ostatnio nawet farbowanie nic nie pomaga 🙁
moze wartoby wybrac sie do dermatologa? moze przepisze jakis plyn do smarowania skory glowy…
troche pomaga mi szampon l’oreal professionel czy jakos tak
kupuje o fryzjerki, jest skondensowany, wiec butelka starcza na trzy miesiace mycia co drugi dzien
ale szalu nie robi, ciagle pod koniec drugiego dnia mam straki na glowie
kiedys w sklepie zielarskim babka polecila mi tonik z czarnej rzepy (przetluszczajace sie i lamliwe wlosy), chyba nazywalo sie to seboradin i smierdzialo jak nafta
ale rzeczywiscie bylo znacznie lepiej
Z opisu wygląda na łojotokowe zapalenie skóry. Wiesz, szampony typu Nizoral, Noell (też są na łupież ale i na Ł.Z. S.) powinny poprawić stan skóry i zmniejszyć przetłuszczanie.
Może sprobuj sobie kupić (ja stosowałam ten Noell, z dobrym skutkiem), jeżeli nie pomoże to dermatolog…
spróbuj profesjonalych produktów l’oreala lub matrixa
ja co prawda mam problem odwrotny (włosy przesuszone na koncówkach – efekt prostownicy), ale odkąd stosuje te szampony dodatkowo nie plączę włosów i nie niszczę ich przy rozczesywaniu – wg mnie o niebo się różnią od szamponów supermarketowych;
tu masz coś odpowiedniego dla siebie:
przeglądając allegro znalazłam tez coś z kadusa… na allegro nie kupowłam jeszcze, ale używałam jakies 10 lat temu tych produktów i tez było niezłe;
Ja kiedyś używałam seboradinu takiego w brązowej, kwadratowej butelce. Przez kilka m-cy myłam nim głowę i doszłodo tego, że mogłam myć już co 5 dni, zamiast co 2 :). Minus jest taki, że szampony do włosów przetłuszczających się i od łupieżu zmywają kolor farby, bo są silnie oczyszczające. No ale widać nie można mieć wszystkiego…
własnie zauważylam że cera od jakiegoś czasu też bardziej mi się przetłuszcza 🙁 i jakieś białe pyłki we włosach, a nigdy nie miałam takich problemów, a juz na pewno łupieżu.
dzięki dziewczyny za porady, będe próbowała
sprobuj moze kuracji od wewnatrz,,jakies witaminy, ziola..?…moze kuracja hormonalna?.. Nie wiem czy same szampony cos pomoga
Ja chodziłam raz na 2 tygodnie do fryzjera, który nakładał i na włosy maseczkę i siedziałam 20 min pod aparatem parowym. Efekty były. Włosy rzeczywiście sie mniej przetłuszczały. Taki “zabieg” to koszt 40-50 zł.
ja mam sposob – heheh zabrzmi napewno smiesznie… ale pomaga
moj tato wlasnie mial problem taki jak ty… a ze jest mezczyzna bardzo eleganckim – i zawsze przesadnie dbal o siebie
fryzek 2 razy w miesiacu u niego to min… pilowanie pazurkow… (to z racji wykonywanego zawodu) i kapanie po 100 razy dziennie to jego domena
teraz jest powaznie chory wiec troche to wszytsko sie uspoilo
no ale wracajac do sprawy – to moj tato po umyciu glowy zwyklym szamponem jakims takim ktorym zawsze myl glowe – robil sobie “plukanke” z octu… rozrabial pol szklanki octu z woda… i plukal tym glowe – pomoglo – kwasny odczyn powodowal ze jego problemy skonczyly sie – jesli utrzymywal sie zapach po occie na wlosach to zawsze perfumowal grzbien perfumami i sie czesal – zapach znikal… a efekt zapewniony…
ja tego nie stosowalam bo nie mam takich problemow – ale polecam kazdemu kto takie wlasnie ma… nie wiem czy sporobujesz i czy ci pomoze – ale jesli sie skusisz to daj znac…
do tej płukanki octowej mozna dodać sok z cytryny…
ciekawe! A jak przestał płukać w occie, to efekt utrzymywał się? czy zaczeły spowrotem się przetłuszczać?
A jaki to zawód, który wymaga wypielęgnowanych paznokci? 🙂 (życzę zdrówka tacie!)
Ja próbowałam płukanek cytryną (jak poradziła mi tu w innym watku jedna forumka) – nie pomogło, chyba że trzeba uzbroić się w cierpliwość. Wypróbowałam też szampon polecony przez inną forumkę – też na mnie nie działa najwyraźniej 🙁
Jestem już zdesperowana, a w związku z tym gotowa nawet ocet sobie lać na tą głowę!
a tak wogóle to taka płukanka nie wpłynie negatywnie na farbowane włosy? co z kolorem?
no właśnie, też się nad tym zastanawiałam. Tą cytryną płukałam dopiero 2 razy, narazie kolor bez zmian.
Ale, jak juz pisałam, jestem tak zdesperowana ;), że nawet jakby mi się kolor miał zmywać, to trudno
jak przestalam brac tabsy 2 lata temu to pojawil sie u mnie ten sam ten problem + kosmiczne krosty na dekolcie. po kilku godzinach od umycia glowy zaczynalo mi doslownie kapac z glowy 🙁
po wyprobowaniu wiekszoci srodkow kosmetycznych w koncu u mnie zadzialal chyba wloski szampon w zelu o nazwie “bioclin” w takiej malej buteleczce – naprawde efekty byly od razu i spokojnie moglam myc raz na dwa dni
iza mam to samo od jakiegos tygodnia co prawda ale juz dzis przezylam zalamke bo od rana mialam tluste wlosy 🙁
i nawet chcialam o tym pisac
to mowiecie trzeba probowac i probowac az cos pomoze 🙁
a ja chcilabym szybkiego i prostego sposobu
dorotko wieczorem myję, rano jeszcze ok, ale po południu to chyba lepiej bym wyglądała jakbym na zel sobie zrobiła.
a jeszcze nie tak dawno myłam co 2 dzień, mam nadzieję że to przejściowe
Znasz odpowiedź na pytanie: smalec na głowie