Od dłuższego czasu nie wchodziłam w tematy, których tytuł sugerował iż po raz kolejny wałkowana w nim jest katastrofa smoleńska. Myślę, że dzięki temu wiele “rewelacji” w tym temacie umknęło mi i mogę być w związku z tym niedoinformowana 😉
Niestety ostatnio chyba jakiś wrodzony masochizm pchnął mnie do przeczytania wypowiedzi p. Macierewicza iż immunitet cofnięty mu w związku ze sprawą karną wytoczoną mu przez p. Dochnala jest w rzeczywistości próbą ukrycia prawdy o Smoleńsku Myślałam, że są jednak jakieś granice absurdu…
Dzisiaj dodatkowo doczytałam że Marian Opania jest tylko słabym kabareciarzem w opinii p. Hoffmana, a zasłużył sobie na taka opinię bo odmówił przyjęcia roli w filmie i zagrania L. Kaczyńskiego… No jak on śmiał… Oczywiście to epokowe widowisko powinno zostać sfinansowane z budżetu.
Czy Was jeszcze interesuje temat smoleński? Czytacie newsy – przejmujecie się kolejnymi rewelacjami?
23 odpowiedzi na pytanie: Smoleńsk – interesuje Was to jeszcze?
Już mnie temat tylko zniesmacza…
Opani się nie dziwię – ale może nie musiał aż tak otwarcie argumentować swojej odmowy ;). Chociaż… trochę zapomniany aktor jest teraz wszystkim przypomniany z hukiem ;). Może to celowo?
Ale… Ostatnio jedna rzecz dała mi do myślenia: moja siostra była teraz na wakacjach w Gruzji: twierdzi, że tam z kimkolwiek by nie rozmawiała, to wszyscy są święcie przekonani, że to był zamach – tak z góry, nie biorąc pod uwagę żadnych faktów twierdzą, że to “w stylu rosjan” i koniec.
Dla mnie to takie samo odkrycie, jak to, że Chińczycy są uczeni w ichnich szkołach, że to USA rozpoczęło II wojnę światową (autentycznie!)… Jest nasza prawda, ich prawda i g…o prawda…
Czytam tyle o ile.
Więcej było newsów o Smoleńsku, trotyl, Marta Kaczyńska często się wypowiada.
Wiem jedno, nie chcę oglądać filmu fabularnego o Smoleńsku. Dokument tak, ale nie fabuła.
Gryzie mi się to, podobnie jak film o Agacie Mróz.
Nie dziwię się aktorom, że nie chcą grać w filmie o Smoleńsku, to jest temat ciągle do awantur, przepychane, wszyscy mają dość
Ja rozumiem, że należy dochodzic do prawdy, ale nie “sprzedewać” niesprawdzonych newsów, nie podburzać społeczności niepewnymi informacjami.
Odpowiadając na tytułowe pytanie: nie, już dawno temu przestało mnie to interesować. Szkoda mi zdrowia na to
Aaa faktycznie pominęłam aferę trotylową – przepraszam bardzo 😉 – To świetny przykład i jak dla mnie dowód na to że jak się chce to można każdą tezę udowodnić, obwieścić a później mimo że nie ma na to (przynajmniej jak na razie) dowodów i tak część ludzi uzna to za prawdę objawioną 🙂
Co do opinii w Gruzji to się nie dziwię – pamiętacie jak kolumna samochodów L. Kaczyńskiego i M. Saakaszwiliego została ostrzelana – wszyscy mieli wątpliwości czy i jak to przebiegało a L. Kaczyński od razu obwieścił iż to Rosjanie strzelali – to było wtedy bardzo “na rękę” gruzińskiemu prezydentowi bo miał zatargi z Rosjanami i twierdził że Rosja prowadzi okupacje tamtejszych terenów. Nie lubią tam Rosjan a Kaczyński był u nich ceniony.
Zapomniałam…
To też była dobra akcja
Mnie osobiście mdli na samo słowo”smoleńsk” i wszystkie inne bliskoznaczne. Słucham co nieco ale zazwyczaj przełączam na inny program, czasem zaśmieję się nad kolejnym wymyślonym bezsensem i głupotą co niektórych.
Wszyscy, których znam są już zażenowani całą tą szopką która była by może śmieszna gdyby nie była żałosna…to se ulżyłam jak pod budką z piwem…
Moją uwagę przyciągnęły pojawiające się co jakiś czas informacje o zwłokach w niewłaściwych trumnach.
Jak dla mnie to przydużo tych pomyłek.
To fakt.
Tragiczne pomyłki, współczuję rodzinom po raz kolejny.
Tu Ci którzy identyfikowali zwłoki polegli na całej linii 🙁 Ilość tych pomyłek reszcie rodzin których bliscy zginęli w tej katastrofie nie pozwala (moim zdaniem) uwolnić się od pytania – czy tu aby na pewno leży mój ojciec, żona itp…
Rząd i organizatorzy pochówku, śledztwa itd… popełnili masę większych i mniejszych błędów, ale mam wrażenie że panowie Kaczyński, Macierewicz, Hofman i inni zapomnieli że w wypadku zginęli nie tylko M i L Kaczyńscy ale też kilkadziesiąt innych osób i ciągłe wałkowanie tematu – za każdym razem pod innym kątem i wymyślanie coraz to nowych teorii spiskowych nie służy rodzinom zmarłych… Nie daje im w spokoju pożegnać się z najbliższymi…
W katastrofie zginęli nie tylko przedstawiciele PiS-u ale też innych partii oraz ludzie w ogóle lub w nikłym stopniu związani z polityką i ich rodziny mogą sobie nie życzyć by pamięć po ich bliskich była wykorzystywana do celów politycznych a tak odbieram ostatnie poczynania ww panów.
Szczerze mówiąc nie zagłębiam się w to, bo od pewnego czasu p. Kaczyńskiemu umiem tylko współczuć.
Reszta imo wykorzystuje i podsyca jego żal i ból, z którymi nie może sobie przez tych podsysaczy poradzić.
Druga strona tez tym bólem manipuluje niestety.
Sprawy tylu pomyłek w moich oczach niestety nic nie jest w stanie usprawiedliwić.
Odczuwam to jako rozczarowanie tymi, co do których byłam przekonana, naprawdę wierzyłam, że się przykładają jak należy.
jestem zmęczona
jestem zażenowana
jestem zniesmaczona
o to to.
Temat Smoleńsk będzie się przewijał tak długo, jak Kevin w święta.
w zamach nie wierze, ale poraza mnie ile pomylek i niedociagniec sie zebralo.
a to fakt…..
podpiszę się
chociaż muszę jeszcze dopisać
choć pewnie to nie będzie dobrze odebrane
i może zniesmaczać
koszty tamtego lotu ciągle rosną, a finanse kraju oględnie mówiąc nie są w dobrym stanie.
Nie śledzę na bieżąco, ale tak jak Figa napisała porażąjące jest to ile można było błędów zrobić w związku z tą sprawą.
A te pomyłki podczas pochówku to te które są najłatwiejsze do zobaczenia.
Nie mieści mi się to w głowie, że tyle osób zostało pochowanych w nie swoich trumnach.
I niestety każe się zastanowić jak prowadzona jest cała sprawa 🙁
Ja juz sie uodporniłam na to
bezczelnie się podepnę
oczywiscie ze sa!
interesuje np. w ponizszej wersji
Znasz odpowiedź na pytanie: Smoleńsk – interesuje Was to jeszcze?