Spacery

Jak czesto (ile razy dziennie codziennie) wychodzicie na spacery laczac to z obowiazkami domowymi? Tak, zeby sie nie przeciazac,ale malucha dotlenic? Olewam czasem obowiazki w imie dziecka:) zla zonka?:):) czuc sie winnym siedzac na necie lub ogladac tv ( czas skradziony dla siebie) gdy dziecko sie ladnie samo bawi? Czasem sie czuje winna, ze nie bawie sie z nim gdy mam chwile “wolnego”, noale tez potrzebuje chwili wytchnienia

10 odpowiedzi na pytanie: Spacery

  1. Re: Spacery

    ze mną jest tak, że konsekwentnie wychodze codziennie (choc dziś nie, bo bardzo silnie wieje) i święcie wierzę, że to bardzo ważne dla mojego dziecka. juz nie moge sie doczekac ładniejszej pogody. sama odpoczywam na tych spacerach. jednocześnie dbam o to, żeby codziennie zrobic coś tylko dla siebie(chociażby paznokcie, gimnastyka, gazeta czy net). wiem że robię to dla mojej kondycji psychicznej. potem łatwiej znów się zając tym całym bałaganem, nie?
    nie miej wyrzutów sumienia, bo wtedy wcale się nie wypoczywa, afakt że twoje dziecko umie się bawic samodzielnie to korzyśc dla ciebie ale i dla niego.
    pozdrawiamy i zyczymy dużo wypoczynku, by po nim nadal cieszyc się z uroków macierzyństwa!

    • Re: Spacery

      Latem to siedziałam na dworze ile wlezie. Brałam ze sobą koc, posiłki (w przypadku Tymka pierś ) i już. No a teraz to: z Tymkiem wychodzi opiekunka, jak jest ładnie to jeszcze czasem po południu z nim na troche idę przy okazji dokupie to o czym zapomniałam wcześniej.
      W necie siędzę gdy jedno dziecko śpi, a drugie ogląda bajkę – a co!, lub troche wieczorem. Sprzatam kiedy mi się zbierze. A jak to będzie wyglądało jak wrócę do pracy to się okaże 🙂

      Kas

      • Re: Spacery

        ide codziennie jesli nie wieje jak dzis lub nie leje
        na jakies 1,5 godz w tym czsie no i cala wiosna lato jesien ciagle na powietrzu – i spacery i dookola domu

        • Re: Spacery

          latem jak mała jeszcze była na cycu prawie cały dzień byliśmy na dworze narazie siedzę w domciu więc na spacerki chodzimy do południa codziennie (chyba że leje) trwa od 1,5 do 3 godz w zależności od pogody potem jak tatuś wróci z pracy niejest bardzo zmęczony to ją jeszcze zabiera na 1 – 1,5godz

          • Re: Spacery

            wychodzę codziennie na 2-3 godz. (w tym zakupy), chyba że mocno pada albo wieje jak ostatnio, to zostajemy wtedy w domu. Latem jesteśmy cale dnie na dworzu…

            Basia, Anulka i Gabrysia

            • Re: Spacery

              Ja tak samo

              Ania i 20.09.2005

              • Re: Spacery

                PEWNIE, ŻE TO WAŻNE DLA NASZYCH DZIECIAKÓW
                JA TO SOBIE POWTARZAM, GDY CZASAMI POPROSTU MI SIE NIE CHCE WYCHODZIC Z DOMU
                OD 1,5 DO 3 GODZ

                • Re: Spacery

                  Gdy Malgosia byla niemowlakiem codziennie wychodzilam dwa razy po ok 2 godziny. Mialam wtedy najlepsza figure w przeciagu ostatnich 5 lat (ciagly spacer), hehe – tesknie do tamtych czasow… Teraz wychodze jak mi chorobska dzieciakow pozwalaja, ale raz dziennie max. Tez mam wyrzuty sumienia, ze np czytam zamiast sie z dziecmi bawic, ale pocieszam sie, ze w miare jak rosnie Martinka to coraz wiecej bawia sie razem. Nie znosze bawic sie z dziecmi – moge przy nich wszystko robic: prac, prasowac, jesc dawac, przewijac, ksiazki czytac, spacerowac itp, ale bawic sie z dziecmi nie lubie…

                  Małgosia 3,5 & Martinka 1,5

                  • Re: Spacery

                    no to ja wyrodna matka w takim razie jestem 🙁 po pobudce maly bawi sie wiekszosc czasu sam ( chce go uczyc samodzielnosci i mam nadzieje, ze nie robie zle i nie ucze jakiegos osamotnienia), jakis obiad, lekkie porzadki ( to glownie podczas jego 1 drzemki), pozniej bawie sie z nim, bo w wiekszosci wszytsko zrobione,przychodzi tata, ja moge dokonczyc reszte, ktorej misiek nie pozwolil i przewaznie krotki spacer ( szybko lapie przeziebienie i nie lubi od prawie urodzenia, zawsze byly cyrki podczas wedrowek),a czasem zalapuje lenia po prostu, bo potrafi byc czasem uciazliwy ( lub nie ide gdy z kolei ja jestem chora). hmmm,niedobrze, postawilam obowiazki domowe ponad dziecko.zle sie z tym czuje,no ale pora i to zmienic. zawsze bedzie cos, jak nie urok to przemarsz wojska. dzieki dziewczyny

                    • Re: Spacery

                      Wychodzimy jak tylko jest to możliwe ale raczej przed popołudniowa drzemka tak by załapać troche Słońca.
                      Ponieważ pracuje ten obowiązek spadł na moja mamę, która jest bardziej konsekwentna ode mnie i wychodzi z Jonem niemalże w każdą pogodę.
                      Moze to własnie tym spacerom zawdzięczamy brak choróbsk od bardzo dawna.
                      Co do samodzielnej zabway. U nas od początku stawiałam na samodzielnosc czy to w zasypianiu czy w zabawie.
                      Oczywiscie staram sie jak najwiecej czasu spędzic z Jonkiem. Kiedy przychodzę do domu po pracy wyłączam telefony ma godzine, kiedy sie przebiore siadamy i bawimy się w co tylko Junior chce. Czytamy jego ksiazeczki, budujemy wieże, gramy w piłkę itp.
                      Później mówię mu, że “mama musi posprzątać np kuchnie” i on juz wie, ze czas na samodzielna zabawę. On to bardzo lubi i kiedy wszystkie rzeczy są w odpowiednich proporcjach nie zgłasza sprzeciwu.
                      Bardzo często pomaga mi w tych porzadkach, lubi rozpakowywać ze mna zmywarkę, wyjmuje naczynia i mi je podaje, lubi ścierać stoły, szafki (fronty) i zamiatac duzą miotłą :o)))) odkurzacz jest hitem nr jeden.
                      Uważam, ze dziecko powinno mieć chwile samotnosci to jest twórcze.
                      Kiedy Jonister nacieszy sie juz ta swobodą przybiega z radoscia do nas i wspina sie na kolana z ksiazeczka pod pachą albo ciagnie z rękę do pudła z klockami, samochodami.

                      Co do obowiazków domowych… nie sa ważniejsze od czasu jaki mam z dzieckiem. Odkad zaczełam pracować mam totalny luz psychiczny i sprzątam kiedy mam ochotę lub gdy naprawdę trzeba.
                      Jedynym wyjatkiem są kuchnia i łazienka.
                      Tutaj sprzątam codziennie tak by kożystanie z tych pomieszczeń było zdrowe dla nas wszystkich. Najczesciej kiedy już Jonek śpi.
                      Dzięki temu, ze robie to systematycznie nie jest tego dużo i da ise przezyć. A kiedy mam lenia giganta to nic nie robie tylko bawie siez dzieckiem leżac na podłodze w dużym pokoju :o))))))))))))))

                      Ja i…

                      Znasz odpowiedź na pytanie: Spacery

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general