SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

wiem, ze moze ten post powinnam zamiescic w watku “kiedy dziecko juz jest”.. Ale zdecydowalam, ze zrobie to tu:-)
W portalu gazeta.pl wywiazala sie zazarta dyskusja a’propo spania z dzieciaczkiem razem w lozku. Zdania sa baaardzo podzielone i prawda mowiac pare postow niezle mnie wkurzylo i baaardzo zadziwilo.
chce znac zdanie przyszlych i terazniejszych mam.
co o tym sadzicie?
bo ja jestem zdecydowana przeciwniczka.. Ale wiecej nic nie powiem bo nie chce rozpetac burzy:-)
Ula i lipcowy Adaś

22 odpowiedzi na pytanie: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

  1. Re: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

    Ja nie jestem przeciwniczka, a juz na pewno nie zdecydowana. Natalka od poczatku spala w lozeczku, ale codziennie rano bralismy ja lozka, bo to sama przyjemnosc spac z dzieciatkiem a i dla niej ta bliskosc tez byla wazna. Teraz za to nigdzie indziej nie umie zasnac – tylko w swoim lozeczku.
    Ale moje pierwsze dziecko, syn, ktory tez spal osobno, znosil to okropnie. To bylo 10 lat temu i wtedy nie do pomyslenia bylo zeby spac z dzieckiem w lozku. Meczylismy sie wszyscy okropnie, usypianie trwalo czasem 2 godziny, spanie pol, placz, znowu usypianie i tak w kolko… Mielismy z mezem dyzury w nocy, jedna noc on dyzurowal, druga ja, po to zeby ktos sie wyspal (oboje pracowalismy). Trwalo to 1,5 roku i nie wiem jak dlugo jeszcze gdyby nie to, ze musielismy oddac lozeczko (bylo pozyczone), a nie oplacalo sie juz kupowac nowego, nie bardzo tez mielismy za co… Wzielismy go do lozka i po kilku nocach koszmar sie skonczyl…Gdybym wtedy byla madrzejsza i nie sluchala innych, moze wszystko wygladaloby inaczej.
    Moj wniosek jest taki, ze ta dyskusja to zwykle “bicie piany”, bo kazde dziecko jest inne, w innych warunkach wychowywane i nie mozna ze spania z dzieckiem lub bez zrobic jakiejs reguly, podejscie musi byc indywidualne.
    Ja to widze tak: moj syn caly dzien czekal zeby nas zobaczyc i chcial sie przytulic chociaz w nocy, potrzebowal tego a ja tego nie widzialam. Z Natalka jestem na okraglo, jest wypieszczona, a nawet przepieszczona:) i w nocy chce juz pom prostu tylko spac…Wiec moze o to chodzi?


    kleeo i Natalia (ur.26.07.02)

    • Re: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

      Jak się urodzi to zobaczymy. Jest wiele takich rzeczy o których przekonamy się dopiero w praktyce np.

      kąpiel w dużej ilości wody czy w małej
      pieluchy tetrowe czy jednorazowe
      na początek do spania pościel czy rożek
      kołysać czy nie kołysać
      dawać smoczek czy nie dawać
      stosować maść, puder czy może oliwkę
      i między innymi spać z dzieckiem czy nie

      Niezależnie od tego co teraz zadeklarujemy i tak rzeczywistość, a raczej nasz maluszek to zweryfikuje i doda odpowiedznie poprawki

      Pozdrawiam
      Ewa [10.07.2003]

      • Re: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

        Ja jestem mamą od ponad 8 miesięcy i zgadzam się z twoją opinią. Każde dziecko jest inne i inaczej odczuwa potrzebę bliskości. Ja jestem z Olą cały czas w domu. faktem jest że ona od początku miała swoje łóżeczko i tam starałam się kłaść jak zasnęła przy cycu. Co nie zmienia faktu że wielokrotnie zasypiałyśmy wtulone w siebie i też było dobrze. Jak miała mniej więcej 2,5 miesiąca zaczęła spać nie tylko sama w łóżeczku ale i sama w pokoju. Ma mnie przez cały dzień i noc traktuje jak porę na odpoczynek.
        Na pewno jest trochę prawdy w tym że jak dziecko od małego przyzwyczai się do spania z rodzicami to potem samo nie chce spać. Ale nie tylko od tego to zależy. Są dzieci które z dnia na dzień potrafią przystosować się do samodzielnego spania.
        To czy dziecko ma spać z rodzicami czy nie powinno wynikać z potrzeb dziecka. Jesli dobrze zasypia wtulone w mamę i tatę, a źle znosi samotne spanie w łóżeczku. to po co katować dziecko samodzielnością??? Jeszcze będzie się musiało nią wykazać w swoim życiu. dzieciństwo jest po to aby żyć beztrosko i szczęśliwie.
        Podusmowując jeśli dziecko chce spać z rodzicami to niech spi. Jesli samo śpi smacznie w łóżeczku to nie ma sensu zmuszać go do wspólnego spania. I tyle.
        Pozdrawiam

        Kasia mama Oli (17.09.2002)

        • Re: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

          ja tez bylam przeciwniczka…..i to jaka… A teraz- maly spi z nami od samego poczatku, to moje pierwsze dziecko i jestem przewrazliwiona, sprawdzamy z mezem czy oddycha i takie tam. Zreszta najwazniejsza sprawa to karmienie, jak zaczyna sie wiercic to daje cyca- najada sie a ja w tym czasie troche przysypiam- nie musze wychodzic 10 razy z lozka tylko zalatwiam to na miejscu. jest to bardzo wygodne ale…..moga byc pozniej problemy z spaniem w lozeczku. Postanowilismy z mezem, ze jak skonczy 3 miesiace idzie do lozeczka!!Zobaczymy co z tego bedzie :). Pozdrawiam.

          Malgosia i Maksio ( 27.03.2003)

          • Re: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

            Ja tez jestem raczej przeciwna. I moje dziecko śpi w swoim łóżeczku od początku. Tylko czasem, nad ranem, kładziemy go z nami, ale zasypia już wtedy raczej niechętnie.
            Rozumiem jednak, że mamom, które karmią piersią łatwiej jest wziąć dzieciaczka do łóżka, niz wstawać do niego w nocy co 2 godziny.

            Kasia, mama Łukasza (20.12.2002)

            • Re: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

              Ja też zawsze byłam przeciwniczką, ale w życiu tak różnie się układa…. Moja córa do 8 m-ca życia spała tylko i wyłącznie w łóżeczku, przesypiała całe noce, a jak się ewentulnie obudziła, to te kilka kroków z łóżka do łóżeczka nie było dla mnie problemem. W ósmym miesiącu zaczęły jej się wyżynać ząbki, do tego przyplątało się zapalenie gardła i kaszel – w rezultacie przestałam w nocy sypiać, a rano niestety musiałam pójść do pracy. Po dwóch nocach nie dałam rady i wzięłam ją do siebie, przy mnie spała spokojniej, kiedy zaczynała płakać, a poczuła moją obecnośc, szybciej się uspokajała itd. Obie byłyśmy zadowolone. No, ale potem okazało się, że mamy w łóżku lokatora na stałe :-))). Poradziliśmy sobie w ten sposób, że wieczorem mała zasypiała z nami, a potem przenosiliśmy ją do własnego łóżka, najczęściej spała do rana, czasami jednak przybiegała do nas…. Teraz ma 5 lat i też czasem przybiegnie…., lubi zasypiać, kiedy leżę obok niej i czytam jej ksiażeczki, nie sprawia nam to problemu, wręcz przeciwnie, sama przyjemność, jak takie słodkie 107 cm wzrostu wtula się w człowieka :-))).
              Oczywiście, Albercik od początku będzie spał we własnym łóżeczku i mam nadzieję, że tak pozostanie, ale się nie zarzekam….

              Pozdrawiam cieplutko!

              Klaudia i Albert wrześniowy (03.09.2003)

              • Re: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

                Ja też byłam przeciwniczką zanim urodziłam Natusię – a potem – spałyśmy razem rok!!! Uważam że spanie z dzieckiem ma same plusy :-))))

                Kaśka z Natunią (14 i pół miesiąca 🙂

                • Re: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

                  Plany planami, a w życiu różnie bywa. Ja też w czasie ciąży odrzucałam możliwość spania z dzieckiem. Przede wszystkim wydawało mi się to niemożliwe ze względu na jego bezpieczeństwo (kiedyś strasznie się wierciłam w czasie snu), ale jak się okazało po porodzie łóżeczko było dla nas całkowicie zbędnym wydatkiem. Mały ma 2 lata i od początku śpi z nami. Zdecydowaliśmy się na to, głównie ze względu na moją wygodę. Budził się co chwilę w nocy, jedynie “cysianie” go uspokajało. Nie miałabym chyba siły wstawać tak często do niego, a tak “obsługiwałam” go na spaniu.
                  Jest sporo minusów. To nie tak, że jestem nogami, rękami za. Zero intymności, spanie wielokrotnie w bardzo niewygodnej pozycji, żeby nie zbudzić dzieciaka, poza tym nie wiem co będzie teraz jak urodzi się drugie. Łóżko ledwo mieści 3 osoby 🙂

                  Dyzia z mini-Dyzią (03.08.2003) mama Piotrusia 14.06.2001

                  • Re: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

                    Ja też byłam przeciwniczką…A teraz – jak mam co 2 godziny wstawać z łózka aby córcię brać do karmienia to jednak wygodniej mi jej później nie odnosić do łóżeczka…;)

                    • Re: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

                      Basiulec spał z nami raptem chyba 4 noce, kiedy to stwierdziliśmy, że nie może się dziecko przyzwyczajać. Tym bardziej, ze Jarek bał się, ze ją zgniecie, a ja po cecarce mogłam leżeć tylko na lewym boku. Przez ok.1,5 tygodnia stawiałam sobie przy łóżku wózek i nie musiałam chodzić do łóżeczka (a miałam kawałek), tylko brałam sobie pijaweczkę z wózeczka do karmienia. Po takich eskapadach zaczęłam odkładać ją do łóżeczka i tak się Basiulcoiwi spodobało, że zaczęła przesypiać coraz więcej nocnych godzin na raz. Aż w końcu po ostatnim karmieniu ok.22 zanosiłam ją do łóżeczka i mała budziła sie ok. 6 na cysia brałam ją do łóżka, karmiłam i tak razem zasypiałyśmy do ok. 10 rano.
                      Teraz kiedy piersią nie karmię, Basiulca ciągnę do naszego łóżka jak mąż wychodzi do pracy i….. bardzo miło jest obudzić się jak Basiulec pociągnie za włosy, albo dostanie się parę kopniaków w plecy, to wprost uwielbia robić.

                      Moim zdaniem spanie z maleństwem w łóżku jest uzależnione od… łóżka hhihihihihihi, rodziców i charakterku małej pijaweczki.
                      Moje zdanie jest obejętne, nie przeszkadza mi spanie z dzieckiem jak również nie p[rzeszkadza mi nie spanie 🙂

                      Anka i Basiulec (5 m-cy i pół)

                      • Re: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

                        Zuzia do 8 miesiąca spała w łóżeczku, ale jak wróciłam do pracy to chyba tak za mną tęskniła, że tą rozłąkę odbierała sobie po nocach. Rano byłam nieprzytomna. Poza tym tak się maluszek rozrzucał po łóżeczku, że co chwila walił główką w szczebeli (mam załozony ochraniacz) i do tego jeszcze ząbkuje. Zabrałam ją do siebie. I wiecie co, ostatnio gdy byłam chora, musiałam spać osobno i nie mogłam zasnąć bez mojej Zuzi. W pewnej gazecie napisali, iż pewnego dnia dziecko stwierdzi, że jest już duże i chce spać samo, a nam rodzicom, będzie tego najbardziej brakowało.

                        Klucha i kluseczka (ur. 12.V.2002 r.)

                        • Re: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

                          Ja spie razem z moimi dziecmi w jednym lozku, maz w innym pokoju. Wszyscy sa zadowoleni. Jak jestesmy u moich rodzicow, to Asia spi z babcia, jak u tesciow – spi sama w lozeczku. Wiec nie bedzie problemu, jak kiedys bedzie spala w swoim lozeczku.

                          Renia
                          mama Asi (listopad 1999) i Ani (listopad 2001)

                          • Re: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

                            HMMM:) Ja też byłam przeciwniczką.. do czasu… Bo teorie zawsze są świetne!
                            Otóż kiedy wróciłam z moim synkiem ze szpitala, łóżeczko stało obok naszego łóżka i byłam pewna, naprawdę pewna, że tylko tam będzie spał Aruś. Ale okazało się, że miał on przez pierwsze trzy miesiące kolki – 6 RAZY NA DOBĘ! to był koszmar!!! Pomimo tego kładłam go do łóżeczka, kiedy tylko się w miarę uspokoił, ale wtedy wszystko zaczynało się od nowa…. Wytrzymałam dwa, może trzy tygodnie, po czym w nocy pozwalałąm mu spać ze mną. Tylko wtedy miałam cień szansy na przespanie bez przerwy koło 3 godzin.
                            Od tej pory już nie wygłaszam sądów “nigdy” bo mój – teraz już czteroletni – szkrab nauczył mnie, żeby się nie zarzekac:)
                            Kiedy przeszły mu kolki, zaczął normalnie spać w łóżeczku, a rok później zaczęło się odzwyczajanie od smoczka… ale to już inna bajka:)
                            pozdrawiamy

                            Justyna i Mareczek(chyba) 11.09

                            • Re: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

                              a ja śpię z zuzia 4 dni w tyg., bo wtedy nie ma męża. jak on wraca do domu to zuzia śpi od 22 do 3 w łóżeczku, a potem zabieram ja, bo to bylaby męka dla niej i dla mnie budzic sie calkowicie na karmienie co 1,5 godz.

                              ja mysle, ze tak bedzie jeszcze miesiac, marze o tym, zeby móc spokojnie sie rozwalic w łózku, a tak to zawsze sie sklada, ze ta najmniejsza istotka zajmuje najwiecej miejsca w łóżku…

                              Gosia i Zuzia 5 tyg

                              • Re: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

                                Temat ten poruszono w kwietniowym numerze miesięcznika “Dziecko” – warto przeczytać, polecam.

                                kamyk z kamyczkiem:) (12.XI.)

                                • Re: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

                                  a ja tam sypiam sobie z Małgosią i cycem na wierzchu. Ona jest zadowolona, bo ma cycka na wyciągnięcie pyszczka, a ja, bo nie muszę się męczyć w pozycji siedzącej z głową opadającą to w jedną to w drugą stronę…

                                  Beata z Małgosią (już 1 miesiąc!!!)

                                  • Re: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

                                    U nas to wygląda tak: dopóki Kacperek ma twardy den, to śpi w swoim łóżeczku. Jak juz zaczyna budzić się co godzinę na karmienie (czyli od piątej) to ląduje z nami w łóżku. Uwielbiam go przytulać i spać obok. Drugim argumentem jest fakt, że się tak nie umęczę zbyt częstym wstawaniem na karmionko.

                                    CCCelinka + Kacperek 21.03.03.

                                    • Re: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

                                      jestem mama 3 tygodniowej Zosi, poki co Zosia ma swoj pokoik obok naszej sypialni a w nim swoje lozeczko w ktorym standardowo spi. Za standard przyjelismy z mezem fakt, ze jest po karmieniu spokojna, zadowolona, wrecz pojawia sie na jej usteczkach slodki usmieszek, wowczas zanosze ja na jej wloscia i spi-ok 3-4godzin. Okolo 1-2 w nocy budzi sie, ja to slysze bo drzwi jej pokoiku i naszej sypialni sa uchylone,wiec kazde jej chrumkanie, ktore poprzedza wrzask slysze doskonale. Wtedy ide ja nakarmic, robie to na lezaco, bo w pokoiku zosi jest rozlozony na noc celowo fotel z IKEA (lycksele-polecam zamkniety jest ladny i zajmuje malo miejsca, a po rozlozeniu jest wygodny i przy karmieniu sprawdza sie:)). Karmienie trwa ok 15-30 min,Zosia odpada od piersi i wkladam ja uspiona do lozeczka, ten stan trwa do ok.4-5 i sytuacja powtarza sie. Nastepnie Zosia budzi sie ok. 7-8 i…juz wtedy po karmieniu jest bardziej aktywna i nie chce zasnac,wiec zabieram ja do naszej sypialni, gdzie jestem juz o tej porze sama (maz zarabia na nas-ja jestem na macierzynskim) w lozu 180 na 200 i tam jeszcze spimy do 10-11, zosia mniej ja wiecej!
                                      uklad jest dla nas super,bo:
                                      1. Maz wyspany szczesliwy pedzi zarabiac pieniazki,
                                      2. Ja zadowolona z siebie, ze jest tak jak planowalam jeszcze przed porodem, czuje ze realizuje plan wychowawczy
                                      3. Zosia jest zadowolona, dobrze spi u siebie, ale ma tez niezbedna doze czulosci z rana!
                                      Ale pragne zaznaczyc ze byly dni kiedy na tym swietnym fotelu z ikea musialam zostac dluzej, bo zosia miala gorszy wieczor i mimo nakarmienia nie chciala sama spac ale bylo to ze 3-4 razy,warto chyba pracowac nad rownowaga miedzy wspolnym spaniem a uczeniem jak najwczesniejsamodzielnego snu.
                                      pozdrawiam wszystkie mamy i pamietajcie my tez mamy prawo wysypiac sie i korzystajmy z tego!

                                      • Re: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

                                        nie widze w tym nic zlego, wrecz biore to pod uwage, ze dzidzius bedzie z nami spalo- zwlaszcza jak bede karmic piersia, a tak bym chciala

                                        Magda i lipcowy dzidzius

                                        • Re: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

                                          Nic dodać nic ująć, jeśli moje dziecko potrzebuje bliskości również w nocy, to nie rozumiem co złego jest we wzięciu jej do łóżka. Masz rację, że tulenie takiego słodkiego, cieplutkiego ciałka, to najpiękniejsza rzecz na świecie. Ty w ogóle Kleeo jesteś strasznie mądra.

                                          [i] Asia i Julia (10 m-cy)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: SPANIE Z DZIDZIĄ RAZEM W ŁÓZKU?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general