stłuczka a wychowanie… takie moje rozmyślania

wczoraj mój mąż miał stłuczkę; jakiś wariat wyprzedzając go odbił się o krawężnik i “wpadł” na samochówd męża :((
na szczęście mąż cały, ale ponieważ nasz samochód ma rozwalony przedni lewy zdeżak, a tamten tylny prawy, facet wmówił policji że to mąż zminiał pas i jego stuknął; no i wina oczywiście spadła na męża, bez świadków niczego nie jesteśmy udowodnić, więc sprawę w sądzie na pewno byśmy przegrali… tak więc mąż zgodził się na przyjęcie winy na siebie;

tak więc naprawa tamtego samochodu odbędize się kosztem naszego OC… i o tym chciałam pisać…
mąż jest także współwłaściciel samochodu teścia (ten dopisał go wiele lat temu, abu leciały lata do zniżek); w związku z wypadkiem zniżki traci też więc teść;
mój mąż od wczoraj boi się zadzwonić do rodziców i in powiedzieć o stłuczce… a raczej o utracie zniżek;

i tak sobie myślę, że muszę tak Krzysia wychować, dać mu takie poczucie bezpieczeństwa, żeby z taką “pierdołą” nie bał się przyjść do nas, rodziców
bo chyba zaufanie jest najważniejsze

[i]Ewa i Krzyś (9 i 1/2 mies.)

5 odpowiedzi na pytanie: stłuczka a wychowanie… takie moje rozmyślania

  1. Re: stłuczka a wychowanie… takie moje rozmyślania

    Wydaje mi sie ze kazdy by odwlekal taka rozmowe. Chyba sprawa nie rozchodzi sie o zaufanie tylko o to ze kazdy sie wkurza ze traci cos nie ze swojej winy i nawet nie bedac przy tym. Sytuacja tym gorsza ze takze Twoj maz nie zawinil wiec te uczucia ktore on ma mnozy x 2

    Asia z Jeremim (04.03.03.)

    • Re: stłuczka a wychowanie… takie moje rozmyślania

      ale fatalna sprawa, aż mnie nerw naszedł 🙁
      przeciez ojciec męza miał go latami dopisanego… wiec mogl spodziewac sie konsekwencji… jasne, ze nie jest miłe uslyszec cos takiego, w dodatku utrata niesprawiedliwa… rowniez mam nadzieje, ze o takich pierdołach z nami Mati bedzie rozmawial normalnie… i mam nadzieje, ze jak najwiecej rodzin umie jeszcze poruszac trudne tematy… wczoraj podczas lekcji moi uczniowie zdziwili sie (wiekszosc klasy, 13 – latkowie) ze mozna rozmawiac z rodzicami o swoich sympatiach, o tym, ze sie jest zakochanym… byli w szoku… i ja tez… tylko ze ja – przez nich 🙁 myslalam, ze jesli nawet sie w czyms domu nie rozmawia o tym (bo naiwna az tak nie jestem i wiem, ja wyglądają te rodziny) to dziecko chociaz ma potrzebe rozmowy lub wie, ze tak powinno byc, ze sie mozna zwierzac…

      • Re: stłuczka a wychowanie… takie moje rozmyślania

        ostatnie zadnie podzielam….
        my, tzn ja i moj synek jesteśmy PRZYJACIELe – bedziemy sobie mówić o wszystkim, przynajmniej bede sie starała, zeby tak było:)

        Bruni i Filipek

        • Re: stłuczka a wychowanie… takie moje rozmyślania

          Ja mialam podabna sytuacje, tyle, ze ja stuknelam. Samochod byl zarejestrowany na mnie i na meza, no i na drugi samochod wpisany na meza stracilismy znizke w PZU. Ubezpieczylismy ten samochod w Nordei i bylo, chociaz bez znizki, chyba z 30procent mniej. Ci z PZU to sa cholernicy najdrozsi. Ale to nie zmienia faktu, ze Twoj maz ma stracha. Masz racje trzeba nasze dzieciaczki inaczej wychowywac, bo bedzie im wtedy w zyciu lepiej…

          Ola i mala Ninka ur. 30 maja 2003

          • Re: stłuczka a wychowanie… takie moje rozmyślania

            Przecież w końcu najważniejsze to jest to, że nic się nie stało!! Ja swoim rodzicom nie boję się niczego powiedzieć. W końcu każdemu może się zdarzyć.

            Agus i Kamilek (24.03.2003)

            Znasz odpowiedź na pytanie: stłuczka a wychowanie… takie moje rozmyślania

            Dodaj komentarz

            Angina u dwulatka

            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

            Czytaj dalej →

            Mozarella w ciąży

            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

            Czytaj dalej →

            Ile kosztuje żłobek?

            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

            Czytaj dalej →

            Dziewczyny po cc – dreny

            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

            Czytaj dalej →

            Meskie imie miedzynarodowe.

            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

            Czytaj dalej →

            Wielotorbielowatość nerek

            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

            Czytaj dalej →

            Ruchome kolano

            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

            Czytaj dalej →
            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
            Logo
            Enable registration in settings - general