Czesc!
Na poczatku witam wszystkie mamusie, nie bylo mnie tu sporo czasu, ale milo jest wrocic. Zlozylo sie na to wiele czynnikow ( malo czasu, zmiana sieci internetowej,problemy z komp., budowanie stronki, a teraz choroba )
Mala ma… hhmmmm….. tu w Niemczech nazywaja to (Magen-Darm Grippe) czyli Zoladkowo -jelitowa grypa????
Czyli w skrocie….wymioty, biegunka i goraczka.
Jestesmy juz po szpitalu, po kroplowkach… Ale biegunka jest dalej.
Wymioty i goraczka ustapily.
Wiec prosze Was o pomoc….co jej dawac do picia ( pije teraz herbatke koperkowa i taki roztwor elektrolitow z Humany) nie je nic.
Daje jej czasami pare kruszkow chlebka, i robie jej platki ryzowe na wodzie, ale tego nienawidzi.
Co jej moge jeszcze zaoferowac? Bede wdzieczna za kazda porade….tym bardziej ze nie mam kogo spytac… A te nazwy niemieckie mnie przerazaja.
Xenia je caly czas jedzenie ze sloiczkow, mojego nie uznaje….co robic.
Poradzili mi tu zeby dac jej marchewke z Hippa (przetarta) ale boje sie ze zacznie wymiotowac.
P. S.
Ile powinna wypijac dziennie (ml) i czy dopajac ja w nocy.
Czy biszkopty z jajkiem sa wskazane. I czy sucharki? a jesli tak to w jakiej postaci( sucharki), bo to,,malenstwo,, nie ma jezcze zebow. Moze rozmiekczyc je z woda.
Dzieki za wszystkie opinie i porady juz z gory
ZALAMANA ANIA
Jesli chcecie zobaczyc jej fotke to wejdzcie na te stronke jestem tam rowniez ja 😉
http:/www.jogolek.com/Jogolek_Team/jogolek_team.html
nie wiem jak sie pakuje zdjecia do postu, moze kiedys to opanuje narazie jest mi latwiej podac link.
Ania mama Xenii ( 21.03.2002)
2 odpowiedzi na pytanie: Straszne chorobsko ..( witam po przerwie)
Re: Straszne chorobsko..( witam po przerwie)
Mysmy tez ostatnio przerabiali grype zoladkowa. Moim dzieciom zawsze pomaga marchwianka-mozna to zrobic od podstaw samemu,tzn.rozgotowac pare marchewek i zmiksowac,lekarze zalecaja dodac troche soli,ale ja nie daje. Prostszym sposobem-kupic przecierowy sok z marchwi(im gestszy,tym lepiej) i go zagotowac,mozna dosypac do niego kleiku ryzowego i dawac ta ciape lyzeczka,jak jest rzadsze,to z butelki,ale w malej ilosci na raz,bo jak za duzo,to zwymiotuje,najlepiej po pare lyzeczek na poczatek. Nie wiem,czy masz dostep do polskich kaszek? Te Bobovity sa pomocne przy biegunce….. Np.ryzowa z jablkiem,wiekszosc dzieci je lubi,one tez dobrze robia na brzuszek…. Ale generalnie…duzo pic(herbatka koperkowa jest ok) ale nie duzo na raz-lepiej po pare lyzeczek ale czesto,w nocy jak placze,to tez moze byc herbatka,albo woda przegotowana,albo rzadka-bardzo rzadka kaszka na wodzie(wiem ze twoja cora tego nie lubi,ale w nocy czesto udaje sie przemycic dziecku cos czego za dnia by nie tknelo) uwazaj na odwodnienie….zycze szybkiego powrotu do zdrowia
KINGA
Re: Straszne chorobsko..( witam po przerwie)
link ktory podalam wczesniej nie dziala probuje teraz moze sie uda:
[Zobacz stronę]
Ania mama Xenii ( 21.03.2002)
Znasz odpowiedź na pytanie: Straszne chorobsko ..( witam po przerwie)