Dawno mnie tu nie było…. Witam serdecznie wszystkie Nowe Starające Się, a TYm, Które odeszły serdecznie gratuluję.
Weszłam, bo mam do Was pytanie. Otóż w ten piątek mam rozpocząć stymulację Clo. Ale na poprzedniej wizycie u lekarza w trakcie rozmowy wyszedł temat żółtaczki. Lekarz kazał zrobić badania na HBS i jeszcze na coś – nie pamiętam już na co ;( Powiedział też, że po szczepieniu należy odczekać 3 miesiące z zajściem w ciążę. W związku z tym stymulcja jest bez sensu przez te 3 miesiące. Zastanawiam się co robić: szczepić się, czy stymulować Clo? Zawsze to kolejne 3 miesiące czekania…
Co robić? Dziewczyny, proszę pomóżcie!
Pozdrawiam serdecznie
Elmirka
9 odpowiedzi na pytanie: szczepienia – żółtaczka
Re: szczepienia – żółtaczka
dylemat jest:)
Z jednej strony zarazić się żółtaczką na codzień jest dość trudno i małe są szanse na zachorowanie. Tysiące kobiet rodzą dzieci i nawet nie wiedzą o takich szcepieniach.
Z drugiej jednak strony to przecież rodzić będziesz w szpitalu, a tam niestety to bomba zarazkowa… I w razie zachorowania trzeba się liczyć z ryzykiem upośledzenia czyności wątroby, a nawet przeszczepem- a wiemy jak to jest z tymi przeszczepami. A wtedy nie wiadomo na ile m-cy trzebaby wstrzymać starnia.
Summa summarum warto się moim zdaniem zaszczepić i spać spokojnie. Pomyśl jak małym ustępstwem byłoby wstrzymanie się o 3 m-ce z ciążą w obliczu faktycznego zachorowania?
Zresztą każdy ginekolog od razu pyta o przebyte szczepienia, to wygląda na ważny temat.
Ania
[Zobacz stronę]
Re: szczepienia – żółtaczka
Przepraszam, że się wtrącę.. ale mnie zalecono po zaszczepieniu się na żółtaczkę ( po drugiej dawce – kiedy już osiąga się czasową odporność) zrobienie przerwy 2 tygodni. Potwierdziło to dwóch lekarzy… Tak też zrobiłam. Trzecią dawkę przypominającą wezmę po skończeniu karmienia piersią.
Pozdrawiam ciepło
ika z syneczkiem Igorem marcowym lub kwietniowym
Re: szczepienia – żółtaczka
Elmirko, ja też mysle, że najlepiej zrobić tak jak pisała ikkunia… zaszczepić się dwa razy, a trzeci już później… jednak radzilabym sie zaszczepić… w końcu to jest na kilka lat i potem jest z głowy… a szpitale to rzeczywiście paskudne miejsca… ściskam bardzo serdecznie…
ami7
[Zobacz stronę]
Re: szczepienia – żółtaczka
powiem tak…lekarze poprostu chyba chuchają na zimne,ale ja dowiadywałam sie w stacji epidem. i u lekarza ginekologa..:szczepionki p/wzw są bezpieczne, bo sa na drożdzach i mozna starać sie o dzidzie…takze powodzonka
POZDRAWIAM!!
Re: szczepienia – żółtaczka
przed chwilką przeczytałam odpowiedź lekarza na bocianie. Kobitka pytała, co może się stać jeslii zrobi drugi raz szczepienie, a potem – za kilka dni, czy dwa tygodnie – okaże się, że jest w ciąży… Gin odpowiedział mniej więcej tak: “nic sie nie stanie. Nie dajmy się zwariować”… tak więc potwierdza sie twierdzenie, że szczepionki nie są groźne… jeśli da się to lepiej troszkę odczekać, ale bez przesady…
ami7
[Zobacz stronę]
Re: szczepienia – żółtaczka
Ja miałam szczepienie na żółtaczkę w trybie 0,7,21 czyli właściwie w ciągu miesiąca przyjełam 3 szczpionki. Później można odczekać miesiąc (zalecenie mojej ginki) lub starać się po 2 tygodniach (zlecenie lekarza z bociana) lub od razu się starać (zalecenie innych lekarzy). Także to jest chyba najlepsze wyjście w tej sytuacji.
Pozdrawiam cieplutko
Kasia
5 podejście
GG4741887
Re: szczepienia – żółtaczka
Cześć! Ja też mam podobne wątpliwośći. W lutym zaszczepiłam się pierwszy raz, w marcu drugi raz, trzeci szczepienie wypada w sierpniu. Chcę zacząć się starać o dzidzię. Pytałam lekarza czy mam odczekać-jeden powiedział,że tak około 3 miesięcy, drugi powiedział,że nie trzeba czekać. Oczywiście zgłupiałam. Zastanawiam się czy szczepić się ten trzeci raz? Ostatnio słyszałam,że nawet jeśli zaszczepię się to i tak mogę nie być odporna… Sama już nic nie wiem Pozdrawiam pa
Re: szczepienia – żółtaczka
Gdzie Ty znalazłaś taką szczepionkę? Dzwoniłam do kilku punktów i o takiej nawet nie słyszeli. Ile kosztuje taka szczepionka?
Re: szczepienia – żółtaczka
Gin się tylko pytał o różyczkę. Nic pozatym.
Sama stwierdziłam, że pójdę i się zaszczepie. Dzisiaj przyjełam pierwszą szczepionkę. Pielęgniarka się mnie tylko spytała, czy jestem zdrowa.
A teraz moje pytanie, które zaczęło mnie dręczyć:
Czyli starania będę dopiero mogła zacząć po drugiej szczepionce, jak odczekam 3 miesiące? Czyli jeszcze 4 długie miesiace?
Znasz odpowiedź na pytanie: szczepienia – żółtaczka