czy króraś z was spotkała się z zabiegiem małoinwazyjną techniką NUSSA w leczeniu lejkowatego zniekształcenia klatki piersiowej?jeśli tak,proszę o komentarz,gdyż czeka to najprawdopodobniej mojego syna i chciałabym mieć dużą wiedzę na ten temat przed podjęciem decyzji.z góry dziekuję
Ela z Oskiem (26.04.2003r.)
10 odpowiedzi na pytanie: technika NUSSA
Re: technika NUSSA
A co to jest lejkowate znieszkształcenie klatki piersiowej?
Pytam, bo Mati ma brzydki kształt żeberek – czy to jest to własnie?
Re: technika NUSSA
Ma takie troszkę “krowie” żebra? Jakby wystające nad brzuszkiem czy inne? Bo olo miał właśnie takie “krowio” wystające a teraz wygląda jak wzorzec idealnej sylwetki (znowu chwalę swoje dziecko ;-P). Późno się mu poprawiło ale poprawiło; nie było to zkrzywienie wynikłe z braku witaminy D, tylko z uwarunkowań genetycznych. Tak więc Lea nie martw się Mati cały czas ma szansę na wzorcową sylwetkę.
Jednym dzieciom odstaje brzuszek innym żeberka.
Nic nie słyszałam o lejkowatości i podejrzewam, że jest to poważniejszy problem. Dlatego przepraszam Els1 jeżeli przeczyta ten post, za lapidarne potraktowanie tematu. Bardzo bym jej chciała pomóc ale nie mogę 🙁
Aga i Olo (11.01.2002) <img
Re: technika NUSSA
informacje o lkp i technice NUSSA znajdziesz pod:
Ela z Oskiem (26.04.2003r.)
Re: technika NUSSA
U nas odstaje wszystko
ale baaaardzo mnie pocieszyłaś, dziękuję.
Wiedziałam, ze to nie niedobór witaminy, tyle że kiedyś na forum ktoś opisywał, ze to zostaje na całę życie i jak to okropnie wyglądał czyjś brat w dorosłości z takimi żebrami.
One wyglądają tak, jakby się rozszerzały przy dole, zamiast zwężac i lekko podwijac do wewnątrz.
Re: technika NUSSA
Dziekuję. To faktycznie coś innego…
Re: technika NUSSA
Nooooo, to Olo miał “identiko” i wypiękniał :-D. Matiemu też się to unormuje 🙂
Aga i Olo (11.01.2002) <img
Edited by pikpok on 2004/07/13 21:32.
Re: technika NUSSA
Kurcze jak tak piszesz, to wydaje mi sie, ze juz troche sie poprawilo…
Nie, no serio…
jemu sie zreszta ciągle cos poprawia, np. stulejka
żeby tak jeszcze te uszy odstające hihi
Zapomnialam napisac – super macie fotkę w podpisie,
ale Twoj syn to chyba ma juz z kilkanascie lat…?
Re: technika NUSSA
Dziękujemy, dziękujemy:-D
Sama się dziwię, że te dzieci się tak szybko starzeją 😉
Aga i Olo (11.01.2002)
Re: technika NUSSA
Elu, po Twoim poście zaczełam obserwować Mateusza i teraz nie jestem już pewna, czy wszystko u nas jest w porządku 🙁 Podczas lata mam okazje non stop obserwować go bez koszulki i wydaje mi się, że nie wyglada “normalnie”.
Ale nie wyglada tez tak, jak na zdjęciach podanych przez Ciebie.
Czy tak małych dzieci zmiany te sa aż tak widoczne, jak na zdjęciach z tej strony?
Mateusz ma wyraźne wgłebienie, jednak jest to na poziomie piersi, więc jakby wyżej niż na tych zdjeciach. Przyznam, ze jestem zaniepokojona.
Re: technika NUSSA
przepraszam,że dopiero teraz odpowiadam na Twoje pytanko,ale trochę chorowaliśmy i o komputerku mogłam tylko pomarzyć.myślę,że jeśli do tej pory żaden lekarz nie zwrócił na to uwagi,to nie masz się czym martwić,chociaż ja, dopóki “nie pokazałam palcem”i nie nazwałam tego schorzenia,to wszyscy udawali,że tego nie widzą albo nie potrafili nazwać.spytać lekarza przy okazji nie zaszkodzi,ale raczej możesz spać spokojnie,po roku z kawałkiem u dziecka nie jest to do niedozobaczenia.pozdrawiam
Ela z Oskiem (26.04.2003r.)
Znasz odpowiedź na pytanie: technika NUSSA