Mój problem polega na tym, że teść w ciągu miesięcznego urlopu rozpieścił syna. Przedtem Michałek potrafił zająć się sobą, nie chciał być noszony na rękach, nie reagował płaczem, gdy się go sadzało na podłogę. Teraz jest nie do wytrzymania. Chce, aby ciągle się nim zajmować, nosić na rękach, dawać wszystko do ręki. Zastanawiamy się z mężem, jak sprawić, by synek zachowywał się tak jak kiedyś. Czy jest to w ogóle możliwe? Poradźcie…
Wiola i Michałek (10 miesięcy)
3 odpowiedzi na pytanie: teść rozpieścił dziecko
Re: teść rozpieścił dziecko
Moje dzieci teraz spedzaja miesiac u babci. Niedawno dzwonilam i tesciowa narzekala, ze Ania na spacerkach nie chce chodzic na wlasnych nozkach, ani jechac w wozku, tylko chce byc noszona. A swoje kilogramy to ona ma, poltoraroczne dziecko noszone przez caly spacer! Ale mysle, ze po powrocie od babci wszystko da sie naprawic, najwyzej na poczatku bedzie krzyk, placz i rzucanie sie na droge. Oj, potrafi sie Ania wsciekac, potrafi.
Renia
mama Asi (listopad 1999) i Ani (listopad 2001)
Re: teść rozpieścił dziecko
Z ostatniej chwili, babcia zmadrzala i nie pozwala juz dzieciom wchodzic sobie na glowe. Efekt – Ania szla na spacerku na wlasnych nozkach. Moze zostaw Michalka na dluzej z tesciem?
Renia
mama Asi (listopad 1999) i Ani (listopad 2001)
Re: teść rozpieścił dziecko
Obawiam się, że mój teść nie zmieni swojego zachowania wobec ukochanego wnuczka i nadal będzie mu na wszystko pozwalał. Wolę nie dopuścić do takiej sytuacji.
Wiola i Michałek (10 miesięcy)
Znasz odpowiedź na pytanie: teść rozpieścił dziecko