Byłam dzisiaj u pana ginekologa i gdy tak siedziałam i czekałam na swoją kolejkę zrobiło mi się smutno i nagle zatęskniłam za brzusiem. Za parę dni mija rocznica cudnego poczęcia mojej niuni i tak sobie przypomniałam jak rok temu przyszłam powiedzieć że jestem w ciąży. Pan gin. zrobił USG i mówi 7 mm. To 7mm waży dzisiaj 6100!!!!!!!! I tak sobie siedziałam i wspominałam jak co miesiąć przychodziłam do Kliniki zobaczyć swoją dziunie!!! Ja wiem powiecie “zrób sobie drugie” ale ja właśnie chciałabym takie małe 2w1. Justynke w brzusiu i na rączkach. Kurcze jestem strasznie sentymentalna, żeby rozczulać sie nawet nad rocznica poczęcia??????? Hormony mi chyba buzują!!!
A wam nie tęskno czasami za dawnymi czasami????
Pozdrawiam sentymentalne mamusie!!!!
Westa i Justyś
15 odpowiedzi na pytanie: TĘSKNO MI ZA BRZUSIEM!!!
Re: TĘSKNO MI ZA BRZUSIEM!!!
ja cie doskonale rozumiem, obmacywalam swoj pusty brzuch nie raz i bylo mi bardzo smuto, i wcale nie pomagalo jak patrzylam na corcie i sobie tlumaczylam ze ona teraz jest juz nazewnatrz
Agnieszka z Julianka i Patricia
Re: TĘSKNO MI ZA BRZUSIEM!!!
teraz juz nie- ale miałam takie okresy, że brakowało mi kopani kubka – a kopał straaaasznie 🙂 i jego czkawki co chwilkę i zgadywania która to część ciała wystaje tym raze – pupka czy kolanko :-))))
a teraz zaraz będzie miał roczek i wiem dlaczego mi juz tego nie brakuje – bo teraz zaczyna chodzić, ząbkuje, psoci, nie chce spać, ma alergię, uwielbiam go tak że bym go zjadła, jest moim i taty szczęściem – dlatego, ze pisze swoja własną historię, którą ja i bartek zapoczatkowaliśmy….on ją już kontynuuje i sie z tym pogodziłam…:-)
ILONA I KUBEK(21.02.02)
Re: TĘSKNO MI ZA BRZUSIEM!!!
mni t ez teskno za brzusiem…….i za przespanymi nocami hi, hi……
Julka kulka i 7 miesięczny Karolek
Re: TĘSKNO MI ZA BRZUSIEM!!!
Ja też bardzo bardzo tęskniłam za brzuchem i nadal tęsknię, tęsknię za tym co było wczoraj….
Alicja i Mateuszek (01.07.02)
Re: TĘSKNO MI ZA BRZUSIEM!!!
A ja tesknie za tym czego nie było…. za przytuleniem dziecko po porodzie…. za wspolnym powrotem do domu……
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(prawie 5 miesiecy!)
Re: TĘSKNO MI ZA BRZUSIEM!!!
za nocami przespanymi to też mi baaaardzo tęskno
ILONA I KUBEK(21.02.02)
Re: TĘSKNO MI ZA BRZUSIEM!!!
Oj tęskno… tęskno… Ciąża to był dla mnie przecudpwny okres, wspaniale wyglądałam i tak się czułam, super było z tym brzusiem… całe lato spędziłam na plaży, oczywiście pod parasolem, pływałam… Teraz mam swoją niunię, ale brzuszka czasami chciałabym mieć :).
Re: TĘSKNO MI ZA BRZUSIEM!!!
Ja szczególnie za przytuleniem dziecka po porodzie… chyba nigdy się z tym nie pogodzę, wyszłyśmy na szczęście razem.
Re: TĘSKNO MI ZA BRZUSIEM!!!
Ja też tęsknię za brzusiem, za kopaniem od środka, wystawianiem kończyn, wszdzaniem nogi w żebra. Calutka ciążę czułam sie świetnie i dla mnie mogłaby ona trwać nawet dłużej (chociaż niemogłam się doczekac kiedy zobaczę moją dzidzię). A przsytulenie Natalki po porodzie wspominam jako najcudowniejszą chwilę w moim zyciu. Pozdrawiam wszytkie tęskniace mamy.
Iwonta i Natalka(07.10.2002)
A ja nie tęsknię….
Będę w zdecydowanej pewnie mniejszości, ale ja nie tęsknię niestety, a wręcz przeciwnie. Nie mogę powiedzieć, że źle się czułam w ciąży – czułam się dobrze. Poza mdłościami na początku i straszną opuchlizną w zasadzie nic mi nie dolegało, ale…
1. Nie mogłam się poskarżyć na cokolwiek żeby nie usłyszeć od męża – “bo Ci przypomnę jak mówiłaś, że ciąża to pryszcz i bedziesz lekko ją znosiła”
2. Pracowałam w biurze i w terenie do ostatniej chwili, nie byłam na zwolnieniu – dopiero 2 tygodnie przed porodem (ale rodziłam sporo po terminie)
3. Spuchłam tak, że musiałam kupić (co mnie mało ucieszyło) nowe buty o dwa numery większe
4. Nie mogłam sie schylić bo mi brzunio przeszkadzało, a jak kucałam to mi pękały stawy w kolanach i miałam wrażenie, że “tryśnie” woda ze spuchniętych stóp
5. Obcięcie paznokci u stóp graniczyło z cudem
6. Wyjście z wanny: patrz jak wyżej 🙂
7. Ustawiczne zgagi, pojawiajace się nawet po kleiku ryżowym (o pizzy nie wspomnę)
8. Sikanie co 15 minut w nocy
9. Przełażenie okrakiem przez męża leżącego z brzegu łóżka aby się wysikać (w myśl zasady:poćwiczę krocze – przecież będę rodziła, he, he)
10. Rozpychajaca się po ciężarnej młodzież w autobusach
11. I najgorsze: to – co myślałam, że jest malutką wystającą piętką okazało się po porodzie mięśniakiem macicy.
Oczywiście głaskałam swoje brzunio i drżałam o nie od początku, bo kochałam swoje maleństwo już w brzuszku, ale naprawdę miałam juz dosyć. I chyba moje brzunio to rozumiało – dwa dni po porodzie miałam je już płaskie. Pamiętam jedną koleżankę ze szkoły rodzenia, która mówiła: “ojej, ja to mogę chodzić w ciąży za kogoś, byleby ktoś za mnie urodził”. Ja (mimo nielekkiego porodu naturalnego) wolę jednak chyba urodzić – byleby ktoś za mnie pochodził w ciąży.
Ewa i Igorek ur. 4.12.2002
Re: TĘSKNO MI ZA BRZUSIEM!!!
hej westa ja też to samo dziś czuje też sie rozczulam ze rok temu 10 lutego miałam ostatni raz okres,itd
ola
Re: A ja nie tęsknię….
ja też nie tęsknię za bardzo
czuję ze dla mnie zaczyna się teraz “prawdziwe macierzyństwo”
jakoś tak to czuję……
Mama tego Pana:
Re: A ja nie tęsknię….
Ładnie ujęłaś to, o czym myślałam 🙂
Pozdrawiam mamę przystojnego Pana.
Ewa, mama Igora
Re: A ja nie tęsknię….
Świetnie to napisałaś. Mogę się podpisać, bo też spuchłam, jak balon.
Baśka i Oleńka ur. 6 grudnia 2002
Re: A ja nie tęsknię….
ale pomimo tego wszystkiego /przy +22kg odmowilam wchodzenia na wage/ dzidzia w brzuchu jest czyms cudownym
Znasz odpowiedź na pytanie: TĘSKNO MI ZA BRZUSIEM!!!