To już niestety 30 cykl starań :(

Witajcie moje Kochane siostrzyczki wirtualne

Pewnie pamiętacie jak przed pójściem do szpitala miałam pewne obawy a zarazem byłam pełna nadziei, że w końcu coś się wyjaśni i dowiem się dlaczego nie mogę zajść w ciążę.

Dziękuję Wam wszystkim dziewczyny, że trzymałyście za mnie kciuki i pamiętałyście o mnie.
Niestety mój pobyt w tym szpitalu/klinice był wielką porażką. Całkiem inaczej sobie wyobrażałam diagnostykę cyklu. W szpitalu było 6 sal i każda sala miała swojego lekarza prowadzącego. Mi przypadła pani dr która jest obcokrajowcem, ale doskonale umie mówić po polsku. Już podczas przeprowadzania ze mną wywiadu nie spodobała mi się. W ogóle nie miała pojęcia po co mnie tam skierowano – na skierowaniu było napisane: hiperprolaktynemia, PCO, niepłodność kobieca. Stwierdziła, że nie mogą się zająć wszystkim na raz tylko muszą się skupić na jednym. Parodia.
Nie mogła też pojąć, że mam krótkie cykle 24-25 dni. Badania rozpisała mi (jak się później dowiedziałam od pielęgniarek) standardowo – czyli przy owulacji w 14 d.c. Codziennie miałyśmy badanie ginekologiczne (obserwacja śluzu) i USG a w niektórych dniach była pobierana krew na hormony. Ja miała pobraną krew w 6, 14, 15 i 16 d.c. Od samego początku podczas USG mówiłam, że zwykle mam owulację w 9 d.c. i prosiłam o zrobienie mi badań LH, FSH i Estradiolu w 7-9 d.c. Oczywiście panie doktorki nie mogły pojąć tego, że ja mogę być pewna swojej owulacji i nie słuchały mnie. Codziennie wpierały mi, że nie mam racji. Oczywiście owu była w 9 d.c.
się dzieje

W 14 d.c. zrobiono mi hormony LH, FSH i estradiol co jest kompletnym nieporozumieniem.
Progesteron miałam badany od 14-16 d.c. Wcześniejsze założenie było od 20-22 d.c.

Z badań zrobiono mi podstawowe badania podstawowe, hormonalne oraz HSG i abrazję (biobsja macicy).
Co do HSG to jajowody mam drożne, macica o prawidłowym kształcie, natomiast szyjka macicy jest skrzywiona. Pytałam lekarza czy to może być powód tego, że nie zachodzę w ciążę. Ordynator odpowiedział, że można to skorygować ale póki nie poronię to nic z tym nie będą robili.
Poza tym samo badanie było bardzo nieprzyjemne. Dostałam „głupiego Jasia” i to tylko spowodowało, że miałam zawroty głowy i byłam osłabiona. Lekarz, który wykonywał to badanie nie miał za grosz współczucia i delikatności. Koszmar. Już nie zgodziłabym się drugi raz na to badanie.
Dziewczyny takiego podejścia lekarzy jeszcze nie widziałam.
Samo badanie HSG przekładano mi z dnia na dzień miałam mieć robione w czwartek i w końcu doczekałam się w poniedziałek
W tym samym tygodniu w czwartek zrobiono mi abrazję/biopsię tym razem pod narkozą. Nie mogłi mnie wybudzić
Podobno te dwa zabiegi nie mogą być robione w tak krótkim odstępie czasu ale dla nich to żaden problem.
I zakończyło się tym, że od wtorku tamtego tygodnia miałam bóle brzucha i plamienia. Pierwszy raz w życiu czekałam na @ z utęsknieniem.

Ogólnie to nie jestem zadowolona z pobytu w tym szpitalu. Mam nadzieję, że moja doktorka wyciągnie jakieś wnioski z moich ubogich jak na diagnostykę cyklu badań. Po kompletne wyniki mam się zgłosić pod koniec przyszłego tygodnia. Wiżytę u lekarza mam 14 sierpnia br.
A wyniki badań z 6d.c., które otrzymałam przy wypisie są następujące:
LH: 2,67 mIU/ml (norma 2,4-12,6);
FSH 5,62 mIU/ml (norma 3,5-12,5);
estradiol 98,29pg/ml (norma faza folikularna 12,5-166, faza owulacyjna 85-78-498);
TSH 2,14 mIU/ml (norma 0,2-5,1);
FT4 1,0 ng/dl (norma 0,6-1,8)
Kortyzol-7 16,06 ug/dl, Kortyzol-17 4,58 ug/dl
Poza tym miałam robione w 6 d.c. jeszcze 17 OHP a w 16 d.c. DHEAS, androstendion i testosteron.

Prolaktyna:
PRL-0 – 32,35 ng/ml
PRL-30 – 64,37
PRL-60 – 105,13
PRL-120 – 122,15

Profil dobowy prolaktyny – 12,83 ng/ml (norma 1,9-19,7)

Pozdrawiam

30 cykl,[Zobacz stronę]

9 odpowiedzi na pytanie: To już niestety 30 cykl starań :(

  1. Re: To już niestety 30 cykl starań 🙁

    Czesc Samanata!!!
    Tak czytam Twego posta i rece same opadaja…to straszne. Ja myslalam, ze skoro idziesz do kliniki nieplodnosci to beda wiedziec co maja zrobic.. A tu prosze zgroza…((( Zreszta co ja sie dziwie sama szukalam tyle czasu dobrego lekarza… Naprawde trafic na kogos kompetentnego i uczciwego to prawie cud. Kochana mam nadzieje, ze sietrzymasz… nie daj sie!!!..))) jakby co wygadac sie zawsze mozesz tutaj
    goraco pozdrawiam

    ania

    • Re: To już niestety 30 cykl starań 🙁

      No coz, nie wiem co Ci napiac. Pomyslaloby sie ze Ci ludzie to specjalisci, wiec powinni wiedziec wszystko, a tymczasem….eeeh, szkoda gadac, zlosc mnie tylko bierze. Trzymaj sie jednak. Mysl pozytywnie i wierz ze robisz wszystko co mozesz. Kiedys sie uda, zobaczysz.

      • Re: To już niestety 30 cykl starań 🙁

        Dziewczyny dziękuję Wam za pocieszenie.

        Już po mału zaczynam się oswajać z myślą, że muszę liczyć już tylko na cud bo na lekarzy to nie mam co liczyć

        Zapomniałam jeszcze napisać jaką odpowiedź dostałam, kiedy poprosiłam żeby zrobili mi badanie z krwi na przeciwciała p/plemnikowe: “takie badania zrobimy jeśli pani poroni”
        Ręce mi opadły. Jak mam poronić skoro ja wogóle w ciążę nie mogę zajść. Ładne nastawienie lekarzy na pacjenta.

        Bez komentarza

        30 cykl,[Zobacz stronę]

        • Re: To już niestety 30 cykl starań 🙁

          Cześć Samanto!
          trzymaj się i nie daj się! Niektórzy lekarze to faktycznie konowały 🙁 Zamiast pomóc to sama niewiem co robią…tylko dołują człowieka.
          Nic się nie przejmuj…tak bardzo sie starasz, że któregoś dnia po prostu stanie się cud 🙂 Ja w to wierzę – widziałam wiele par bezskutecznie strających się o ciąze przez 2-3 lata.
          Potem nagle ona oswaja się z myslą, że jest bezpłodna, popłakuje po kątach i zastanawia się co dalej… Aż nagle ni z tego ni z owego – jest w ciązy.
          trzymam kciuki aby i Tobie tak właśnie ni z tego ni z owego coś zakiełkowało 🙂
          Będzie dobrze – bądź dobrej myśli i nie poddawaj się!

          Pozdrawiam
          Marzena z Jakubem (3 lata 4 miesięce)

          • Re: To już niestety 30 cykl starań 🙁

            Współczuję Ci, bo przeszłaś naprawdę niezłą szkołę życia…. Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze i mam nadzeję, że niedługo napiszesz nam o pięknej różowej drugiej kreseczce
            Pozdrawiam
            Marcysia

            Edited by Marcysia on 2004/07/29 22:56.

            • Re: To już niestety 30 cykl starań 🙁

              Czytala (cale) i podziwiam Ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
              A ja rozpaczam nas soba ze nie moge zajsc od stycznia, nie myslac ze sa dziewczyny, ktore bardziej cierpia niz JA!

              Pozdrawiam i trzymam piachy!!
              Gosia

              Gosia i Pszczołka Maja 10.11.2001

              • Re: To już niestety 30 cykl starań 🙁

                Chciałabym Ci powiedzieć, że jesteś bardzo dzielna. Tak walczysz o swoje dzieciątko, że ono po prostu musi kiedyś do Ciebie przyjść- życzę tego z całego SERCA,
                EwA

                • Re: To już niestety 30 cykl starań 🙁

                  Samantko, jestes strasznie dzielna !!!!!!!!!!! Wyobrażam sobie co przeszłaś, ale jestem pewna, że w końcu sie uda… MUSI !!!!!!! Pozdrawiam Cię z całych sił……

                  ami7
                  [Zobacz stronę]

                  • Re: Dziękuję bardzo 🙂

                    Dziewczyny jesteście kochane

                    Dziękuję Wam za słowa wsparcia i pocieszenia – to naprawdę pomaga w trudnych chwilach.

                    Pozdrawiam

                    30 cykl,[Zobacz stronę]

                    Znasz odpowiedź na pytanie: To już niestety 30 cykl starań :(

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo