@

no i coz mam powiedziec. naprawde brak mi slow. znow zaczynam od poczatku. Moge jedynie podejrzewac, ze albo z chlopakami jest cos zle, albo moze mam wrogi sluz?….. Nie wiem. nie mam sily nic pisac, bo fatalnie sie czuje, psychicznie i fizycznie. pozdrawiam i trzymam kciuki za te, ktore maja jeszcze szanse w tym cyklu.

[Zobacz stronę]

16 odpowiedzi na pytanie: @

  1. Re: @

    trzymaj się i oby kolejny cykl był dla ciebie szczęśliwym

    Jovi (tęskniąca za mężem)

    • Re: @

      w następnym cyklu na pewno się uda. Bądź dobrej myśli. trzymam kciuki żeby kolejny cykl był własnie tym w którym zaciążysz.

      ania
      [Zobacz stronę]

      • Re: @

        tak mi przykro… wiem co sie dzieje Twoim serduszku, bo od kilku dni przezywam to samo:( Ale próbuję jakoś sobie z tym radzić i uśmiecham sie do siebie, mówiąc – spadaj małpo na drzewo!
        Trzymaj się cieplutko, a ja ściskam Cię serdecznie i główka do góry:)

        erica

        • Re: @

          Kochana nie smutkaj się. Będzie dobrze, bo musi być

          Może poprostu musimy cierpiwie poczekać na swój cud. A to niezła próba przed tak odpowiedzialnym zadaniem jakim jest wychowanie dziecka. I muszę Ci powiedzieć, że to czekanie nauczyło mnie pokory.
          Ja zaczęłam 8 cykl starań i naprawdę zaczęłam się poważnie martwić. W piątek idę do gina, niech coś mi poradzi.

          Nosek do góry i zbieraj siły do kolejnych starań i oby październik okazał sie dla nas szczęśliwy. Czego życzę Wszystkim Starającym się

          Pamiętaj, że na smutki najlepszy jest kubek gorącej czekolady

          Ściskam Cię mocno!!!

          Kasia

          • Re: @

            hej, glowa do góry, jeszcze będzie nie jedna szansa, aby zaciążyc:) Nie załamuj się, sprawdź wrogość śluzu.
            A chłopaczki myślałam, ze już sprawdzałaś, skoro bierzesz clo, u mnie lekarz od razu kazał zbadać męża.
            Na pocieszenie ci napiszę, że ja też już czuję @ w kościach…
            Bedziemy razem walczyć w nowym cyklu!

            [Zobacz stronę]

            • Re: @

              Dużo siłki,Sylvie, życzę.. Nie ma innej rady tylko dalej działać, choć sama wiem,że nie jest to proste..
              Anita

              • Re: @

                Czy Ty to ja, czy ja to Ty??? Ja też mam @…
                Trzymam kciuki.

                • Re: @

                  Znam to droga moja Sylvie. Ja to samo – wredna @. po co się człowiek nastawia?! Chciałabym byc facetem – oni żyją z dnia na dzień, bez stresów i komplikacji. A nasza natura kobieca niestety jest tak zawiła, że karze nam mysleć, zastnawiać się, snuć domysły itp. Ale coż – tomorrow is another day – ja już się pogodziłam, że następny raz może być taki sam, choć nie zamierzam rezygnować. Po prostu postanawiam, ze nie będę wyszukiwać objawów itp. bo to zawodne, a nasze mamy tego nie robiły i zachodziły. Moja mam nawet o żadnej niedomodze lutealnej nie słyszała i nawet nie wie czy to było czy nie. Tak jak nie było monitorowania cykli, bo nie było USG itp. Chyba żyjemy w społeczeństwie zbyt doinformowanym (tak sobie czasami dumam) i przez to przestajemy cieszyć się życiem 🙁

                  Ale jak mówiłam, głowa do góry i razem zaczynamy od nowa. Ja z castagnusem bo denerwują mnie te moje plamienia przed @ i progesteron zbyt niski.


                  • Re: @

                    Sylvuś zbadajcie chłopaczki. Bo jeśli tutaj tkwi przyczyna to najlepiej działać jak najszybciej, wiem coś o tym. Bardzo się cieszę ze zbadaliśmy nasionka, bo choć teraz tkwię w letargu, to chociaż wiem o co chodzi, nie mam złudnych nadzieji i nie płaczę jak nadchodzi małpa.

                    [Zobacz stronę]

                    • Re: @

                      Sylvie, tak bardzo mi przykro… ja przeżywałam wczoraj to samo… i nad tym samym się zastanawiam, albo złe “chłopaki”, albo… już sama nie wiem co. I nawet nie mam pomysłu od czego zacząć poszukiwanie powodów… jak coś wymyślisz – to proszę daj znać. I spróbuj się nie złamywać, drugi dzień @ już mniej boli niż pierwszy….bardzo ciepło Cię pozdrawiam…

                      ami7
                      [Zobacz stronę]

                      • Re: @

                        Kochana Sylvie nawet jesli czujesz sie teraz podle oszukana nie mozesz sie poddac. Idziesz caly czas do przodu w dobrym kieunku a na koncu tej drogi jest twoja dzidzia.Zbieraj sily do dalszej walki. To ze pojawila sie ovu to przeciez twoj ogromny sukces !!!!! Moze jest inna przyczyna do wyeliminownia np ta wrogosc sluzu. Dzialaj bo moze dzidzia jest juz bardzo blisko. Zycze ci tego ! Mocno sciskam. TRZYMAJ SIE 🙂

                        Pozdrawiam OZZIE

                        pierwszy cykl staran

                        • ja juz po prostu nie mam sily…

                          dziekuje Wam dziewczynki za pocieszenie i rady, ale ja juz wysiadam. nie mam na to sily. ten cykl mnie totalnie dobil, kiedy juz udalo mi sie wyhodowac pierwszy od stycznia pecherzyk, byla owulacja, zostal wykorzystany odpowiedni moment na wspolzycie okazalo sie, ze nadal nic z tego nie wynika. Ze wciaz cos jest nie tak. W dodatku nie mam takiego normalnego okresu, boli mnie potwornie brzuch, ale mam doslownie SLADOWE plamienie, ktore zapewne zwiastuje najobfitsza @ jaka kiedykolwiek mialam, ale ktora zlosliwie czai sie, zeby mnie dopasc kiedy nie bede na lekach przeciwbolowych. Jestem w fatalnym nastroju, koszmarnym, dawno sie tak nie czulam. Nie mam sily na nic, placze, paletam sie, powinnam pracowac, a nie moge, nie moge wykrzesac w sobie iskierki optymizmu, nic mnie nie cieszy…..slowem – katastrofa. Nie spodziewalam sie, ze bedzie tak zle i tak ciezko.

                          Musze sie troche wyciszyc. Nie obrazcie sie jesli bede zagladala troszke rzadziej, ok?

                          [Zobacz stronę]

                          • Re: ja juz po prostu nie mam sily…

                            Rozumiem Cie Sylwuś bardzo Cię rozumiem, ale nosek do góry, odpocznij i wracaj pełna dobrych nadziei

                            [Zobacz stronę]

                            • Re: ja juz po prostu nie mam sily…

                              Sylvie jest mi strasznie przykro!!!!!!!!!!
                              Skarbie odpocznij sobie troszke, nabierz sil i prosze nie zalamuj sie!!!!! Wiem, ze dzisiaj jest Ci potwornie ciezko, ale glowka do gory……..
                              Przytulam Cie najmocniej jak moge!!!!!!!!!!!!

                              Moniś

                              • Re: ja juz po prostu nie mam sily…

                                Wiem, ze Ci ciezko, ale nie poddawaj sie. I oczywiscie badanie chlopaczkow. Moj lekarz to nawet nie chce wydac zadnych konkretnych diagnoz bez wszystkich badan. Wlacznie z dwukrotnym badaniem chlopaczkow! Bo jednorazowe badanie sa niewiarygodne.
                                Nie zalamuj sie. Jestesmy z Toba.
                                Pozdrawiam Cie serdecznie…

                                Majka z Alexandrem (3 latka), ktory czeka na braciszka

                                • Re: ja juz po prostu nie mam sily…

                                  Kochanie- wiem,że jest Ci bardzo ciężko i teraz nic nie jest w stanie Cię pocieszyć, ale pamiętaj, że to nie koniec, że Twoja dzidzia czeka na Ciebie z takim samym utęsknieniem jak Ty na Nią. Jestem pewna,że już niedługo czeka Cię wielka nagroda za wytrwałość. Ja już słyszę puk puk do Twoich “drzwi”.
                                  Nie poddawaj się.
                                  Sciskam Cię mocno :).

                                  Olivka.

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: @

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general