Dzień Ojca….w tym roku zupełnie inny niż w ubiegłych latach…..W tym roku bez Taty który odszedł we wrześniu od nas, ale nie tylko dlatego jest taki ciężki.
14.czerwca w sobotę zrobiłam test-ot tak z głupoty. Mam nieregularne cykle więc i brak miesiączki przez 72 dni nie był dla mnie czymś zaskakującym. Na teście zrobionym popołudniu ujrzałam II kreski. Pomyślałam cud bo przecież od 3 lat się z mężem nie zabezpieczamy… Radość była ogromna,powtórzyłam test nadal II kreski
W poniedziałek zrobiłam bete wynik 23 -pewnie dla niektórych tylko 23,dla mnie to było aż 23 bo to potwierdzało że zamieszkał we mnie mały krasnalek 🙂 wizyta u ginekologa : śluzówka poszerzona, piersi bolą, na usg nic nie widać ale przecież jest za wcześnie i to normalne…Lekarz nawet założył mi kartę ciąży:)
Obdzwoniłam całą najbliższą rodzinę żeby pochwalić się swoim szczęściem-nie bałam się że tak wcześnie bo przecież co mogło by się stać??? przecież mam już 2 dzieci i w żadnej ciąży nie było jakiś dużych problemów..
W głębi duszy czułam że jednak coś jest nie tak, powtarzałam te apteczne testy a na nich kreska była ciągle taka sama, nic nie ciemniała. Mąż mówił że jestem nienormalna z tymi testami i że się nakręcam..
Dzisiaj coś mnie tknęło żeby kupić kolejny-jedna kreska i ledwo widoczny cień II
Poszłam na bete wynik 1,50
Mój krasnalek się odmeldował…tak po cichutku jak przyszedł tak też odszedł, tylko w sercu zostawił ból i pustkę….
7 odpowiedzi na pytanie: Trudny Dzień Ojca….
Bardzo mi przykro i łączę się z Tobą w bólu. Nasz Dzień Ojca w tym roku też był bardzo trudny.
Hola
dostałam dzisiaj krwawienia, ledwo żyje 🙁 ból okropny… Niech to się już skończy….
hola- najmocniej jak tylko mogę
Przytulam 🙁 i swiatelka dla krasnala (*)
W głębi duszy czułam że jednak coś jest nie tak, powtarzałam te apteczne testy a na nich kreska była ciągle taka sama, nic nie ciemniała. Mąż mówił że jestem nienormalna z tymi testami i że się nakręcam..
Znasz odpowiedź na pytanie: Trudny Dzień Ojca….