Mam mały problemik.Dzieciaczki urodzę na początku zimy i nie wiem w co będę je ubierała wychodząc na spacery.
Do wózka,który będę miała muszę dokupić ciepły śpiwór.I teraz problem czy kupić jeszcze kombinezony zimowe,ale wtedy zrobi się bardzo ciasno,czy wystarczy założyć ocieplane,pikowane ubranka. Może wasze doświadczenia pomogą mi w wyborze.
6 odpowiedzi na pytanie: ubiór na zimę
Re: ubiór na zimę
ja miałam śpiwor, ale dosyć cienki, a do tego kombinezon z Cubusa. Podkreślam tak tego Cubusa, bo ten kombinezon nie był wcale puchowy, ani ortalionowy, tylko stosunkowo cienki, z weluru (może wiesz, o czym piszę.). Pod tym mały miał tylko bawełnianego pajacyka. Nigdy nie miał nawet kataru, a spacerowaliśmy w mroźne dni. Wydaje mi się, że do śpiwora można włożyć dziecko w pikowanych, tylko musi mieć dużo warstw, kaptur i być osłoniete od wiatru.
Tao i Igor (17.12.2002)
Re: ubiór na zimę właśnie!
TEŻ MNIE TO MĘCZY I CAŁY CZAS WYMYŚLAM SCENARIUSZE W GŁOWIE. MAM GRUBY ŚPIWOREKI CO DALEJ. PAJACYK,SKARPETKI BUCIKI? POLREK SWETEREK? KOMPLETNIE NIE WIEM.. MOŻ KTOŚ MI NAPISZE CO ZAŁOŻYĆ GRUDNIACZKOWI NA PIERWSZ SPACEREK?OCZYWIŚCIE OPRÓCZ PIELUCHY!
SIWA I DZIDZIA (22.12.2003)
Re: ubiór na zimę właśnie!
no więc proponuję:
pieluchę
koszulkę
bawełniany pajacyk
ew. kaftanik
kombinezon ze “stopami” – najlepiej pikowany polarkowy, w każdym razie nie z ortalionu
śpiworek.
aha, czapka.
Ja wyszłam pierwszy raz w grudniu przy -10st. na 20 min., po werandowaniu oczywiście. Efekt był rewelacyjny.
Pamiętajcie, że jak włożycie dziecko do śpiworka, to już jakby miało coś w rodzaju puchowej kurtki. A pod tym ma przecież jeszcze kombinezonik, więc i tak mnóstwo warstw.
No i odradzam buty. Nie ma takiej potrzeby. Przecież Wasze maluszki bedą spac jak zabite.
Tao i Igor (17.12.2002)
Re: ubiór na zimę
Starszą córkę pakowałam w kombinezon bez podziału na nóżki,rewelacja,przykrywałam kocykiem i do głębokiego wózka. Teraz będę miała spacerówkę i nosidło z kożuszkiem w środku oraz dwa szkodniki,którym i tak będzie ciasno. Czy na pewno wystarczy oprócz oczywiście śpiochów,czy pajacyków tylko jakaś ocieplana bluza i spodenki?
Re: ubiór na zimę
ocieplana bluza i spodenki to chyba rzeczywiście za mało. ALe coś w rodzaju kombinezonu, ale nie takiego grubasa dla dzieci chodzących, tylko z polaru, albo ocieplanego weluru…
No i w końcu będą się grzały od siebie nawzajem 🙂
A w ogóle to gratulacje. Super mieć dwójeczkę.
Tao i Igor (17.12.2002)
Wersja na – 20 stopni
Tak ubierałam Dawida w największe mrozy:
body + spiochy
kaftanik
skarperki
2 czapeczki
szalik
kombinezon zimowy
spiworek zimowy z futrem do wozka
Przy cieplejszych temperaturach ubranek bylo odpowiednio mniej 🙂
smoki i Dawidek (ROCZEK!!!!)
Znasz odpowiedź na pytanie: ubiór na zimę