Moja 5 miesięczna córeczka od ponad miesiąca ma katar. Poszliśmy najpierw do lekarza i Ola dostała kropelki: Nasivin, Tetrisal, maść majerankową do smarowania pod noskiem, wapno i jakieś witaminy. Wszystko zastosowaliśmy i nic. Bez zmian. Do wczoraj. Wczoraj dostała takiego kataru, że już jej bulgocze przy oddychaniu i ciągle marudzi. W czwartek mamy umówioną wizytę u lekarza i planowaną szczepionkę, ale ciekawa jestem, czy macie jakieś wypróbowane sposoby na katar u swoich maluszków. Próbuję jej wyciągać te smarki gruszką, nawet się udaje, ale mała drze się wniebogłosy
Dorotka z Olenką (07.07.2004)
6 odpowiedzi na pytanie: Uporczywy KATAR
Re: Uporczywy KATAR
o jejciu, bardzo Ci współczuję. wiem co to znaczy katar u takiego maleństwa.
przede wszystkim uważaj z gruszką, jest niebezpieczna dla dziecka takiego małego bo można niechcacy uszkodzić śluzówkę, a dodatkowo podobno odciąganie glutków powoduje ich większa produkcję.
po drugie bardzo niepokojacej est to ze ten katar trwa bez zmian juz miesiąc. może to alergia??? a wtedy specyfiki o których piszesz na nic się zdadzą.
Stas miał kilka razy mega katar, wtedy stosowałam Euphorbium w sprayu, Nasivin – ale tylko przez 3 dni i leki homeopatyczne.
poszukaj w wyszukiwarce, ale pamiętam dziewczyny dawały przepisy na napary, dziecku się wtedy lepiej oddycha (aha. dzisiaj czytałam o wkładaniu pod kołderkę kawałka cebuli na noc).
u Stasia katar trwał najdłużej 2 tyg..
życzę zdrówka
pozdrawiam
Justyna i Staś 11.11.2003
Re: Uporczywy KATAR
Wiem co to znaczy…. Niestety. Tez dośc długo walczyliśmy z katarkiem.
Pomogło :
1. Krople homeopatyczne w spayu Euphorbium Compositum S cztery razy dziennie
2. aspirator Frida do odciągania glutków – nie wkłada się tego do noska jak gruszkę, tylko lekko przytyka…. jedno pociągnięcie i nosek czyściutki – poczytaj tu
[Zobacz stronę]
3. ihalacje z majeranku – miska z gorącą wodą na wodę łyżka majeranku i łyżeczka sody oczyszczonej – dzidzia na kolana i razem pod ręcznik…
4. maść rozgrzewająca Pulmex Baby na stópki i na klatkę – to na noc po kąpieli
5. jak Miś już usnął to wieszałam na kaloryfer kamionkę z gorącą wodą i z kilkoma kroplami olejku Olbas
Mam nadzieję że szybko się pozbedziecie tego katarzyska…..
pozdrawiam Zuzia
Ps. i raz w tygodniu chodziliśmy do pediatry żeby Misia osłuchała – czy aby na pewno świństwo nie spływa na oskrzelka
Michałek 11 sierpnia 2004.
Re: Uporczywy KATAR
podobno pomaga połóżenie czosnku w okolicy dziecka troszkę go ściśnij żeby zapach wyszeł ja nie zdążyłam tego wypróbować bo Kubusiowi przeszło ale od bardzo wielu doświadczonych (np. mojej) mam słyszałam
pozdrawiam i życzę szybkiego odkatrzenia
Ula&Kubuś
kupiłam fridę
Suzzie, kupiłam tą Fridę i musze Ci przyznać, że naprawdę super. Smarczki wychodzą a Oleńka tak nie protestuje jak przy gruszce. Dzięki za dobrą radę! Niestety z inhalacji nad miską niewiele wyszło: po ok. 1 min Ola zrobiła mi karczemną awanturę.
Pozdrowionka
Dorotka z Olą
Re: kupiłam fridę
Tak, Miś też się awanturował nad miską,
ale nie wtedy gdy spał….hihi.
Z katarem walczylismy jak Mis zasypiał jeszcze na kanapie (teraz śpi tylko w łózeczku). Więc jak tylko usnął biegłam parzyć majeranek…miska za głowkę i razem z Misiem pod ręcznik….
całusy
Michałek 11 sierpnia 2004.
Re: Uporczywy KATAR
Witaj 🙂 Nie będe się rozpisywać bo przyłącze się do rad innych dziewczyn dodam tylko że mi lekarz radził i sprawdza się to bdb SPRAY do noska STERIMAR lub inny jest to roztwór fizjologiczny wody morskiej, pomaga spłynąć smarą ( rozrzedza je) Ja używam go codziennie nawet gdy nie ma kataru gdyż nawilża on śluzówkę nosa i zapobiega infekcją zwłaszcza zimą przy suchym powietrzu w mieszkanku.
Pozdrawiam Aga i Ania 2003r.
Znasz odpowiedź na pytanie: Uporczywy KATAR