teść ma jutro urodziny…. i nie wiem jak mam postąpić…czy iść z mężem i z dziećmi do niego czy czekać aż przyjdzie do nas i wtedy “przy okazji” złożyć mu życzenia urodzinowe? nie byłoby kłopotu z wyborem opcji gdyby nie fakt, ze teściowa w październiku zeszłego roku wyrzuciła mnie z domu i zabroniła przychodzić (to dość skrótowy opis ale nie chcę się powtarzać)…. teściowa nadal nie odzwya się do mnie i nawet moje dzień dobry ignoruje (spotykam ją często)…. ten sam stosunek prezentuje moja szwagierka mieszkająca z teściami (tzn wita mnie ale jej zachowanie jest jednoznaczne i pretensjonalne)…. teść zachowuje się w stosunku do mnie normalnie…. no i co teraz? w sumie poszłabym do niego a nie do teściowej czy szwagierki, ale z góry wiem, że zostanę potraktowana delikatnie mówiąc “źle” i mogę się nawet liczyć z ponownym wyrzuceniem za drzwi…. atmosfera będzie gęsta – czy mam teściowi psuć ten dzień? co zrobić? jestem w kropce, bo mam wrażenie, że bez względu na to co wybiorę będzie to źle odebrane…. nie miałabym wątpliwości gdyby teść “oficjalnie” mnie zaprosił…. moje pojawienie się na urodzinach i złożenie mu życzęń w obecności teściowej może spowodować sprzeczkę między nimi…. co byście zrobiły na moim miejscu? pomóżcie….
W.
16 odpowiedzi na pytanie: urodziny teścia – biję sie z myślami
Re: urodziny teścia – biję sie z myślami
Ja bym zadzwoniła do teścia z życzeniami i jeśli by mnie zaprosił na kawę i ciasto to bym poszła, w innym wypadku raczej nie… zadzwoń po prostu
Jaś(11.03), Igusia(02.05), Pawełek(31.12.06)
Re: urodziny teścia – biję sie z myślami
powiedziałabym tesciowi prawde że czuję sie niezrecznie – i zaprosiła go do siebie na kawe – ciacho i złozenie zyczeń cała rodzinką…. Ale u was – na neutralnym gruncie.
Re: urodziny teścia – biję sie z myślami
Nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem. Przerabiałam jakiś czas temu to samo z teściową. Zadzwoniłam z życzeniami i na tym koniec – bez wdawania się w zbędną gadkę. Teraz nasze relacje są poprawne bym określiła, ale żeby nie zapeszyć tfu tfu.
Trudne to relacje synowa- teściowie, ale czasami warto zrobić pierwszy krok.
Powodzenia.
Gosia, mama Artka (2002r.) i Igorka (2007r.)
Re: urodziny teścia – biję sie z myślami
Pojechałabym z kwiatami, złożyła życzenia na progu i wyszła [no chyba, że taki ‘wypad’ to dla Was cała wyprawa, wtedy pozostaje telefon].
★
Re: urodziny teścia – biję sie z myślami
Ja zadzwoniłabym do teścia i zaprosiła go do siebie. Z Twoich ostatnich wypowiedzi wnioskuję, że teść bywa Waszym częstym gościem więc chyba mieszka jakoś w pobliżu, prawda??
GOHA i Dareczek (02.04.03)
Re: urodziny teścia – biję sie z myślami
Zadzwoniłabym z życzeniami.
Ale na całą imprezę nie poszłabym, zbyt wiele osób masz przeciwko sobie:(…
W tygodniu możesz zaprosić Go do siebie i dać prezent, czy kwiaty.
Ania i
Re: urodziny teścia – biję sie z myślami
tez mysle ze to dobry pomysl
Re: urodziny teścia – biję sie z myślami
Kochana, co się martwisz, przecież on i tak włazi do Was parę razy nadzień bez pukania, to za którymś razem złóż mu życzenia
A tak poważnie, ja bym nie poszła… Nie udawałabym, że wszystko jest ok, skoro nie jest, i nawet dla idei nie pchałabym się tam, gdzie mnie nie chcą….
A do złożenia życzeń okazja zawsze się znajdzie…
Trzymaj się.
Re: urodziny teścia – biję sie z myślami
ja bym zrobila tak samo
Nina (3 l.)
Re: urodziny teścia – biję sie z myślami
W tym wypadku nie zagłębiając się w szczegóły Twoich relacji z teściową i szwagierką – nie pchałabym się tam gdzie mnie nie chą, natomiast zadzwoniłabym do teścia i zaprosiła go na herbatę, może skoro mieszkacie blisko znajdzie chwilę by do Was wpaść i wtedy złożysz mu życzenia. Sam chyba wie jaka jest sytuacja z Twoimi odwiedzinami u nich w domu.
i drugie w październikku
Re: urodziny teścia – biję sie z myślami
Ja bym na pewno nie poszla. Mialam kilka lat temu podobna sytuacje.Zlozylabym zyczenia telefonicznie,jesli oczuwiscie ci na tym bardzo zalezy.
Re: urodziny teścia – biję sie z myślami
Zadzwoniłabym do teścia z życzeniami. Nie szła bym tam gdzie nie jestem mile widziana:(a teściowi złóż życzenia jak będzie u Was,przecież wie jak wygląda sytuacja.
Dorota i ANtoś(24.03.2005)
zostałam w domu
mąż z dziećmi poszedł przed pół godziną na urodziny swojego ojca… nie poszłam z nimi za waszą radą – głos rozsądku zwyciężył…. żeby nie było, że teścia zlekceważyłam, upiekłam dla niego jego ulubione pierniczki (zawsze je chwali)….przy najbliższej okazji złożę mu życzenia…. chyba dpbrze zrobiłam….
dzięki za pomoc w podjęciu decyzji!
W.
Re: zostałam w domu
żeby nie było, że teścia zlekceważyłam, upiekłam dla niego jego ulubione pierniczki (zawsze je chwali)….
Bardzo dobrze zrobiłaś:-)
Re: zostałam w domu
Mysle, ze dobrze.
Re: zostałam w domu
Myślę,że dobrze zrobiłaś
pozdrawiam!
Dorota i Antoś(24.03.2005)
Znasz odpowiedź na pytanie: urodziny teścia – biję sie z myślami