Czyli jednym słowem mam doła….. Jutro ma przyjść @, niestety od kilku dni już plamię. Ale- o naiwności- zrobiłam dzisiaj test, oczywiscie……… piękna, niebieska, samotna jedna kreska :((( Czasami mam wrażenie,że nigdy nie doczekam tego momentu, kiedy znowu zobaczę dwie kreseczki. To mój drugi cykl starań po poronieniu…. wiem, wiem- to jeszcze nie tak długo- ale o pierwszą ciąże starałam się dwa lata i moja radośc nie miala granic, niestety na krótko… Z niecierpliwością czekałam na moment, kiedy znów zaczniemy się starać o dzidziusia… Pierwszy cykl-nic, drugi cykl- nic…
Idę dzisiaj do gina, może da jakies dopalacze ( w poprzednią ciąże zaszłam na clo). Tak wiem, on nie jest cudotwórcą, ale poprzednim razem zaszłam przecież w ciążę…. z jego pomocą- oczywiście medyczną 🙂
Ale smucę…wybaczcie…. musiałam to z siebie wyrzucić, może tak będzie lżej.
Pozdrawiam i życze więcej szczęścia w testowaniu…
inka z wiesiołkiem 🙂
4 odpowiedzi na pytanie: utopię się w stawie :(((
Uszy do góry 🙂
Inka tak mi przykro, nie potrafię zrozumieć tego świata, jest tak jakoś dziwnie skonstuowany, że dobrzy ludzie odchodzą, jest tyle niechcianych dzieci, a cała moc cudonych ludzi nie może się doczekać własnych pociech….
No ale Ty już się wyżaliłaś, mam nadzieję, że ulżyłaś sobie, to teraz uszy do góry. Zafunduj sobie jakiś romantyczny wieczór z ukochanym i bierzecie się do pracy @ to nowy cykl i nowa szansa, może ta właściwa
Kasia
Re: utopię się w stawie :((
Czesm trzeba sie po prostu wyzalic, a my tu jestesmy po to by Cie wysluchac i pocieszyc.Glowa do gory, niebawem Wam sie uda 🙂 Zycze z calego serca, by to bylo jeszcze wtym cyklu,a jak nie,to usmiechnij sie do @ bo ona zaczyna nowy cykl, daje nowa nadzieje. Wiele dziewczyn Ci kibicuje, wiec sie nie poddawaj.
Serdecznosci
Re: utopię się w stawie :((
Inko,
Przykro mi…wiem jak to jest…to mój drugi cykl starań po poronieniu również…pierwszy nieudany a na drugi też nie licze bardzo bo parametry nasienia mojego męża zapowiadają długą walkę…
Wiem, że dla mnie jedyna rada to się po prostu trochę wyluzować… Ale czasem trudno…
Życzę CI wytrwałości i uśmiechu,
Nie jesteś sama,
Pozdrawiam,
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Re: utopię się w stawie :((
Dzięki dziwuszki 🙂 właśnie wróciłam od gina. Jestem umówiona w 13 dniu cyklu na USG ( to już chyba 4 raz 🙂
Mój Pan Doktor ma cierpliwość 🙂 Od 16 dnia cyklu Duphaston- to z powodu plamień przed@. Pocieszył, porozmawiał- dobry człowiek. Troche mi lepiej.
Cieszę się, że jesteście…. zawsze razem raźniej.
Jeszcze będziemy się cieszyć z naszych dwóch kreseczek. Nowa @- nowa nadzieja.
Pozdrawiam
inka z wiesiołkiem 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: utopię się w stawie :(((