Czy któraś z Was miała może Inglesinę Magnum odrazu dla maleństwa które się urodziło?Mam termin na koniec marca i niewiem czy wystarczy taki wózek bez gondolki i wogóle czy dzidzi jest w nim wygodnie.A może polecicie inny model itej firmy?Z góry dziękuję i pozdrawiam.Ania i Franuś.
12 odpowiedzi na pytanie: W sprawie inglesiny-proszę o rade
Re: W sprawie inglesiny-proszę o rade
myślę,że ten wózeczek będzie świetny. Sama go sobie zamówiłam, a mam termin na koniec lutego. Szperałam przez miesiąc w sieci i szukałam wszelkich możliwych opinii na temat Inglesiny Magnum i innych wózków ( chicco, Polaka itd.) i zdecydowanie wszyscy polecali Magnum. zresztą jezdziłam po sklepach i sprawdziłam chyba z 30 wózków najróżniejszych i moim zdaniem Inglesina jest najlepsza. Wspaniale się prowadzi pomimo swojej wagi. jednak potem zamierzam ją zamienić na zwykłą leciutką spacerówkę, bo dla starszego dzieciaczka pompowane koła nie są konieczne, ale dla noworodka są super. po za tym jak dziecko będzie miało parę miesięcy możesz mu podnieść oparcie w wózku,żeby nie leżało całkiem płasko i żeby oglądało sobie co się wokół dzieje. Do tego modelu niektóre dziewczyny dokupowały ” materacyk”, no wiesz, taką wkładkę np. z kokosa,żeby dzidzi było wygodniej. Skoro urodzisz pod koniec marca, to od kwietnia będziesz jezdzić na spacery, wtedy jest już ciepło i dziecko napewno Ci nie zmarznie. A potem na jesień czy zimę zawsze możesz dokupić śpiworek do wózka. O wadach Magnum wiem tyle,że napinacz budki nie pracuje zbyt cicho, ale bez przesady nie jest to jakś tragedia, i że chyba wszystkie modele z czasem ” skrzypią”, ale wtedy trzeba kupić sobie WD40 i nasmarować, pomaga, a kosztuje to dosłownie parę złotych. Uważam,że jest to najlepszy wybór. jakbyś miała jeszcze jakieś pyt. to pisz, jak tylko będę znać odpowiedz napewno pomogę!!!
Pozdrawiam Niki 23 i lutowa dzidza
Re: W sprawie inglesiny-proszę o rade
ja dostałam ten wózek w prezencie od mojej mamy. Jestem bardzo z niego zadowolona
fame i Krzyś 20.07.03
Re: W sprawie inglesiny-proszę o rade
mam pytanie do niki powiedz gdzie szukałas w internecie wiadomosci o tym wozku/
Re: W sprawie inglesiny-proszę o rade
U mnie w domciu stoi taka Inglesina juz od wrzesnia i czeka na pasażera 🙂
Dokupię tylko wkład kokosowy i będę w nim woziła maluszka od urodzenia.
[Zobacz stronę] się troszkę rozpisałam o Inglesinie Magnum więc jak chcesz to możesz poczytać – m.in. jak odróznić starszy model od nowego, jeśli planujesz kupić używany wózek.
Bąbelek 19luty2004
odpowiedź dla Niki23
Dziękuje Ci bardzo za odpowiedź. Sama tez chciałam go zamówić internetem bo jest nawet taniej niz w sklepie. Taniej niż 1199 zł nie znalazłam.W końcu jestem pewna co do modelu. Pozdrawiam.Ania
Re: odpowiedź dla Niki23
witam;
w Krakowie udalo mi sie znalezc sklep, gdzie Inglesina kosztuje 1149,00 a fotelik 419,00.
Pozdrawiam;
Jola
Re: W sprawie inglesiny-proszę o rade
W Wawie Magnm kosztuje 1100zl 🙂 Mam taki extra sklep… model jest rewelacyjny, z zazdroscia patrze na wozki innych mam… Ja kupie model Biposto – bardzo podobny, roznica polega na tym, ze jest przeznaczony dla 2 dzieci:) no i kosztuje 1600zl 🙂
W kazdym razie nie znam lepszego wozka. Sasiadka ma takowy dla swego synka,ktory sie urodzil w pazdzierniku zeszlego roku. Calutka zime w nim jezdzil, oczywiscie wlozyla tam jeszcze spiworek na misiu.Ale sam wozek ma fajna budke,chroniaca od wiatru i sniegu 🙂 Polecam 🙂
Do Kniarki
szukałam dokładnie na naszym forum ( wpisałam hasło inglesina i szperałam po wiadomościach) Po za tym na , tam też niektóre dziewczyny mają ten wózek, jak dowiedziałam się,że ktoś go posiada to wysyłałam maile z prośbą o informacje, pisałam też maile do producenta,żeby dowiedzieć się o konkretne rzeczy ( czy np. poszycie da się prać,w jakiej temp. itd ). Niestety w tej chwili nie jestem już w stanie podać Ci gdzie dokładnie znajdowały się te wiadomości, musisz poprostu poszperać. A chciałaś może kupić ten wózeczek.?? Wiem,że jedna dziewczyna z Gdańska chciała go tu sprzedać na forum.
Pozdrowionka
Niki23 i lutowa dzidzia
Do Jenny
Hej!! A możesz napisać, który to sklep w Krakowie bo ja też zamówiłam w Krakowie ten wózek i w grudniu mają przywiezc. Dzięki pozdrówka!!!
Niki23 i lutowa dzidzia
Re: Do niki
ja tez mam termin na poczatek lutego i szczerze mowiac bardzo sie zastanawin nad kupnem magnum-a. nie chce kupowac 2 woziczkow a tym bardziej wozka typowo glebokiego. inglesina to podobno super firma i cena jeszcze w miare przystepna. cały czas chorowałam nad inglesina clasic niewiem czy wiesz ten na duzych kołach ale sam gleboki kosztuje 1800 zł. szok. A gdzie do tego jeszcze spacerowka. podoba mi sie jeszcze bebecar ale cena za spacerowka + gleboki okolo 2 tys. a w nowym roku ceny maja wzrosnac a ja czekam z kupnem woziczka do poraodu. pozdrawiam bardzo serdecznie.
kniarka + stasio(8.02.04)
Re: Do Kniarki
Hejka!!! Kniarka, piszesz,że nie chcesz kupować dwóch wózków, tylko pewnie jeden na cały okres wożenia dziecka, ja też tak chciałam.. Myślałam,że kupię Magnum i będę mieć go już cały czas…. Niestety kilka dziewczyn wyprowadziło mnie z błędu. Otóż magnum ma pompowane koła, które są stanowczo za miękkie dla większego dziecka, ponadto wózek ten waży ok. 15 kg..Dopóki więc wozisz w nim niemowlę to ok, ale pomyśl sobie co będzie, jak pójdziesz ze swoim np. dwuletnim dzieciaczkiem na spacer..Dziecko wtedy trochę pojezdzi w wózku, a resztę czasu chce biegać i tak trzeba za nim uganiać, a z takim balastem jak Inglesina nie będzie to łatwe.. Poza tym ze starszym dzieckiem częsciej się gdzieś podróżuje dalej od domu( na większe zakupy, do lasu, do np. Wesołego miasteczka itd) i trochę ciężko zabierać nawet do auta taki wózek ( nie wspominając o autobusie). Jedna dziewczyna pisała, ze jej synek po prostu stał się za duży ( chyba w miał ok. 16 m-cy) do Inglesiny Magnum. Moim zdaniem na pewno powozisz w nim dziecko dłużej niż w typowym głębokim wózku, ale nie przez cały okres wożenia dzieciaczka. Z tego co sie orientuję to użytkownicy magnum sprzedają je po ok. półtora roku od urodzenia dziecka i zamieniają na leciutkie spacerówki typu np. parasolka czy inne, które wezmiesz niemal pod pachę, bo ” nic nie ważą”, a w samochodzie też nie zajmują zbyt wiele miejsca. Dlatego dobrym pomysłem jest zakup np. używanej Inglesiny ( użytkownicy sprzedają je za mniej więcej połowę ceny). Ja np. kupuję nowy, ale sprzedawca w sklepie powiedział mi, ze mają też komis i mogę go potem tam oddać i tak też zrobię. Mam nadzieję,że CI za bardzo nie namieszałam…, ale przemyśl sobie swoją decyzję,żebyś potem nie żałowała… Zyczę trafnego i udanego wyboru!!!!!! Pozdrowionka !!
Niki 23 i lutowa dzidzia
sklep Poplino
sklep Poplino, przy Lubicz.
pozdrawiam;
Jola
Znasz odpowiedź na pytanie: W sprawie inglesiny-proszę o rade