…. leżę sobie i czytam gazetkę, a tu tupta do mnie zaspana Natusia. Podchodzi i gramoli się na sofę, po czym przytula się do mnie i mówi “mama oć” (co znaczy “mama chodź”) i.. zasypia przytulona do mnie…. Strasznie mnie to wzruszyło. Jezu, jak ja kocham tego mojego Ząbaczka!!!!
Kaśka z Natunią (14 i pół miesiąca 🙂
23 odpowiedzi na pytanie: Wczoraj wieczorem….
Re: Wczoraj wieczorem….
ale słodkie !!!!
aż się łezka zakręciła w oku ze wzruszenia
/
Re: Wczoraj wieczorem….
Jejku ja tez chce, zeby moj syneczek tak zrobil! Jeszcze tylko rok…:-) Narazie musi mi wystarczyc jego cudowny usmiech. Dzieci sa kochane i niezastapione !!!!
Pozdrawiam
Justyna i Tomek ur. 9.04.2003
Re: Wczoraj wieczorem….
Nawet się nie spostrzeżesz jak ten rok szybciutko minie 🙂
Kaśka z Natunią (14 i pół miesiąca 🙂
Re: Wczoraj wieczorem….
dla mnie to był taki namacalny dowód, że Nati mnie kocha i potrzebuje
Kaśka z Natunią (14 i pół miesiąca 🙂
Re: Wczoraj wieczorem….
a widzisz !!!!
a wątpiłaś !!!!!
głupio Ci teraz? :-)))
/
Re: Wczoraj wieczorem….
Jejku, to super!
Nati ma 14 m-cy i już jest taka mądralina.
Ja czekam na takie chwile.
Co prawda Leon jeszcze nie chodzi i nie mówi tak kwieciście, ale potrafi wszystko mi pokazać i przekazać o co mu chodzi.
Jak sobie pomyślę, że jeszcze 3-4 miesiące i Leon przyjdzie do mnie i chwyci mnie za rękę swoimi malutkimi paluszkami to łezka szczęścia kręci mi się w oku.
Fajosko masz
Przytuptała bosymi stópkami do mamy…
Za parę tygodni też napiszę takiego posta
Pozdrówki i Całuchi ! ! !
Pinia i 10-miesięczny,Leon
Re: Wczoraj wieczorem….
Pewnie! Zobaczysz jak szybko Leon zacznie tuptać :-))) Czekam na Twojego posta!
Kaśka z Natunią (14 i pół miesiąca 🙂
Re: Wczoraj wieczorem….
Rozkoszna jest Twoja Natusia.
Renia
mama Asi (listopad 1999) i Ani (listopad 2001)
Re: Wczoraj wieczorem….
:-)))) Twoje Dziewuszki pewnie też są słodkie 🙂
Kaśka z Natunią (prawie 15 miesięcy 🙂
Re: Wczoraj wieczorem….
Juz nie mogę się tego doczekać 🙂
Anka i Basiulec (5 m-cy i 3/4)
Re: Wczoraj wieczorem….
Takie chwile wynagradzają wszelkie trudy i sprawiają że zapominasz o wszelkich zmartwieniach :-))))))))))))))
Kaśka z Natunią (prawie 15 miesięcy 🙂
Re: Wczoraj wieczorem….
Słooooodddkie!!!!! Całuski dla Natusi!!!
ada77 i miki
Re: Wczoraj wieczorem….
Teraz nawet slodsze niz kiedykolwiek, bo caly miesiac sa u babci (bez mamy).
Renia
mama Asi (listopad 1999) i Ani (listopad 2001)
Re: Wczoraj wieczorem….
Ja też marzęo takiej chwili 🙂
Ani_ani i Izunia-Kropunia (9 miesęcy)
Re: Wczoraj wieczorem….
ja tez tak chce !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nie mogę się doczekać…
[i]Ewa i Krzyś (pół roku !!!)
Re: Wczoraj wieczorem….
Miłość okazywana przez dzieci jest czymś niesamowitmy. Jak synus rano się obudzi, biore go do łóżka, a on tak słodko bierze maja buzię w swoje raczki i patrzy mi prosto w oczy a potem się przytula. Uwielbiam jak wracam z pracy a on mi daje buziaka i wtulając się we mnie wwąchuje się w mój zapach. Coś słodkiego. O czymś takim nawet nie smiałam marzyć.
Asia i Mati (7.05.2002)
Re: Wczoraj wieczorem….
Coś wspaniałego, uczucie, którego nie wsposób opisać. Zuzanka czasami potrafi się przebudzić i gdy zauważy że mnie nie ma jeszcze w naszym wspólnym łóżku zawsze słyszę: “Mama aaa, Mama aaa” tzn. Mama chodź w końcu spać. Wtedy muszę się położyć aaa, ona wtula się we mnie i tak słodko sobie zasypiamy i budzimy się dopiero rano. Ona zawsze pierwsza i daje mi słodkiego buziaka na dzieńdobry.
Uwielbiam wieczory i poranki.
Klucha i kluseczka (ur. 12.V.2002 r.)
Re: Wczoraj wieczorem….
a ja już się nie mogę doczekać podobnych chwil 🙂
Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
Re: Wczoraj wieczorem….
pewnie tęsknisz!
Kaśka z Natunią (prawie 15 miesięcy 🙂
Re: Wczoraj wieczorem….
Jasne, ale mam ich zdjecie na biurku w pracy, poza tym sie przeprowadzamy do innego miasta, wiec nie mam czasu na tesknote. Ale i tak dzwonimy do dzieci co 3 dni. One sa zachwycone pobytem u babci na wsi.
Renia
mama Asi (listopad 1999) i Ani (listopad 2001)
Znasz odpowiedź na pytanie: Wczoraj wieczorem….