Jak juz pisalam za 2 tyg. biore slub koscielny i od razu za jednym balaganem chrzcimy Nine. Po slubie bedzie mala impreza w restauracji dla rodziny. No i tu jest problem : co z Nina? Wlasciciellka restauracji udostepni nam pokoj na zapleczu- mozna tam wstawic wozek jak Nina zasnie, to jest bezposrednio obok sali gdzie bedzie impreza wiec nie ma problemu – w kazdej chwili mozna tam zajrzec itd.
Rownoczesnie sasiadka zaoferowala sie ze moze zostac z mala u nas w domu- jak Przyjdzie Niny czas na kapanie to babcia ja odwiezie do domu i uspi a potem zostawi ja z sasiadka. Nina z reguly nie budzi sie w nocy a nawet jesli to wystarczy dac jej pic, napije sie, zamyka oczka i spi dalej.
No i mam dylemat: czy zostawic Nine pzy sobie czy przywiezc ja jednak do domu. Jestem bardziej za tym drugim- wiadomow domu, w lozeczku na pewno bedzie jej sie lepiej spalo niz tam w wozku w tym pokoiku na zapleczu ale z drugiej strony nigdy nie zostawalam jej na noc z kims kogo malo zna…..W ogole na noc zostawilam ja tylko raz do tej pory, z moja mama ktora zna swietnie bo razem mieszkamy.
Poradzcie….
8 odpowiedzi na pytanie: wesele i dziecko?
Re: wesele i dziecko?
Wiesz ja tez bym byla za opcja zostawienia Niny z sasiadka, jesli oczywiscie masz do niej zaufanie w razie czego zostaw jej numer telefonu do tej restauracji gdzie bedziecie lub numer komurki Waszej lub kogos kto bedziez Wami.
Jak sie cos bedzie dzialo to sasiadka zadzwoni i juz.
A jesli jeszcze mala sie w nocy nie budzi to nie powinno byc zadnego problemu.
Pozdrawiam i baw sie dobrze, gratulacje z okazji slubu !
Gia mama Rami (12.07.2003)
Re: wesele i dziecko?
SERDECZNE GRATULACJE Z OKZAJI ŚLUBU :)!!!
A co do Twojego pytania to moje zdanie jest takie:
jeśli ufasz swojej sąsiadce, jeśli jest to rzetelna i odpowiedzialna osoba, to raczej nie brałabym Niny na wesele. Ja akurat jestem raczej przeciwniczką zabierania dzieci w głośne miejsca. Mała może się bać, może nie spać dobrze w takim hałasie ( pisałaś, ze pokoik jest zaraz obok sali gdzie spałaby Nina). A Wy zamiast swiętować z okazji Waszego ślubu możecie spędzić noc przy małej.A we własnym domu bedzie czuć się spokojnie i bezpiecznie. Jednak jak nie zna za dobrze tej sąsiadki to zadbałabym o to,żeby ją poznała lepiej, zeby się nie bała w razie czego. Są przecież jeszcze telefony. Pozdrawiam i życze szampańskiej zabawy!!!!!!!
Niki i Nineczka 21.01.2004.
Re: wesele i dziecko?
ja zostawilabym dziecko z sasiadka, jesli oczywiscie ufasz tej osobie i wiesz ze sobie poradzi….daleko macie z domu do tej knajpy?
Re: wesele i dziecko?
Ja zabralabym dziecko ze soba. Nie wiem jaki jest ten pokoj na zaplecz, czy to jakies przytulne pomieszczenie, czy po prostu np. magazynek.
Jesli jest jednak mozliwosc zabrania dziecka, to zawsze je zabieramy. Halas, ktorego tam doswiadczy nie sadze, zeby byl wiekszy niz ten na ulicy i dziecko jest juz do tego na pewno juz przyzwyczajone, a spanie w wozku, to zadna niewygoda dla dziecka.
Podobno chronienie dziecka przed jakimkolwiek halasem moze miec gorsze skutki, powiedziala moja tesciowa psycholog.
Poza tym mysle, ze super jesli wasze dziecko mogloby uczestniczyc w tej imprezie z wami.
Wszystkiego najlepszego.
Re: wesele i dziecko?
dzieki- no wlasnie tez tak mi sie wydaje, a sasiadka bedzie pod telefonem, my tez mamy komorki wiec jakby co to wiadomo- jest kontakt.
Re: wesele i dziecko?
no kawalek- ale jest samochod wiec to nie az taki problem.
No a sasiadka jest Ok, da sobie rade tym bardziej ze Nina nie jest klopotliwa noca.
Re: wesele i dziecko?
dzieki za zyczenia.
No Nina i tak bedzie troszke na imprezie, nawet jak ja potem odwieziemy…
To w koncu tez impreza z okazji jej chrzcin !
Re: wesele i dziecko?
Ja bym jednak zostawiła Nine w domku z sąsiadką,fakt,że obca osoba ale skoro piszesz,że Ninka nie budzi sie w nocy to nie powinno być problemu.
Gdyby sie jednak obudziła i sąsiadka nie dałaby rady to bądzcie pod telefonem i w razie czego przyjedziecie.
Jusi & Milenka ur.27.05.03.
Znasz odpowiedź na pytanie: wesele i dziecko?