Wczoraj moja córka skończyła 5 miesięcy, a dzisiaj musiałam wrócić do pracy. Trochę jest mi smutno, kiedy pomyślę o mojej myszce, która została w domu z nianią (która pojawiła się dzisiaj rano z lekkim katarem). Na szczęścia wróciłam do pracy na razie na trzy dni w tygodniu, po wakacjach zobaczymy. Nie wiem czy to jest normalne, ale nie bardzo mogę zabrać się do pracy, choć papierów przede mną całe stosy. Na razie patrzę tylko co chwilę na zegarek i czuję, że moje piersi są coraz pełniejsze, a do 15-tej jeszcze tyle, tyle godzin.
Pocieszcie mnie,
Joanka (mama Jagódki)
P. S. Jedyna dobra rzecz wynikająca z powrotu do pracy, to dostęp do internetu.
4 odpowiedzi na pytanie: Wróciłam do pracy.
Re: Wróciłam do pracy.
U mnie to samo, cały czas myślę o mojej kochanej córeczce. w pracy jestem od 3 dni i jest mi bardzo tęskno!!!!!!!!!!!!!!
P. S. Kłopot tylko ze ściąganiem mleka….
Dorota i Martusia 7.07.2003
Re: Wróciłam do pracy.
co Cię będę głupio pocieszać…wiem,że żadne argumenty typu dziecku nie dzieje się krzywda itp. nie przemówią do Ciebie… Na razie to chyba tylko tym dam radę Cię pocieszyć,że o 15 fajrant i fiuuuuuuu do Małej…za 3 tygodnie Ty już dojdziesz do siebie, a ja będę wyła w pracy….pociesz mnie wtedy, ok?
serdeczne pozdro
Monika i Basia (22.09)
Re: Wróciłam do pracy.
Ja też wrócilam od lutego. Nawet jest OK i mam tyle pracy, że za często nie mam czasu mysleć o Weronisi. Ale i tak myślę i dzwonię do baci, jak sobie radzą….
Agnieszka z Weroniką 14.05.03
Dzięki Dziewczyny!
Dzięki, już mi troszeczkę lepiej, ale i tak proszę o jeszcze!
Joanka
Znasz odpowiedź na pytanie: Wróciłam do pracy.