jak zwykle mam do Was pytanka. Nie ma to jak forumowiczki.
Bylam wczoraj u lekarza i mam nastepujace wyniki:
1. Szymon za czesto kladzie glowe w jedna strone: zaczyna mu sie znieksztalcac czaszka, pani dr. kazala robic z pieluchy cos podobnego do szarfy, w nia wkaladac cos grubego np. zwiniety kawalek gazy i podkladac mu to pod szyje i brode tak, zeby nie mogl sie odwracac w niewlasciwym kierunku. Mialyscie cos podobnego? Jak z tym waczylyscie?
2. Za niska hemoglobina, jak i kiedy podajecie Hemofer. Probowalam prosto do dzioba, ale ten kroplomierz jest strasznie kiepski, nie to co w Vigantolu czy Cebionie.
3. W pozycji pionowej trzyma sztywno glowke – pozwolila mi nosic go w pionie, za to z lezenia na brzuszku nie podnosi – nie lubi lezec na brzuszku, wiec za malo cwiczy. Mam go klasc mimo protestow kilka razy dziennie. Nie wydaje sie Wam, ze jeszcze zdazy polubic to lezenie na brzuszku i nadrobi z podnoszeniem glowki?
4. Okazalo sie ze zatkany nos to nie katar, ani tym bardziej alergia tylko suche sluzowki – dala spray do nosa – po jednym psiku do kazdej dziurki przed spaniem, nazywa sie Euphorbium Comositum S (homeopatyczny). Dzis juz zadzialal wiec polecam.
5. Jak odmierzacie 1 ml. jakiejs substancji? W kieliszku do lekarstw, ktory posiadam nie sposob uzyskac tak dokladny wynik.
Jeszcze sie usprawiedliwie, ze nawalil mi komp i wyrzuca mnie z forum, wiec czekalam na meza az po tygodniu wroci z delegacji i jak tylko wrocil, to od rana jestem przyssana do jego laptopa i czytam, czytam, czytam…. a tu Bruni urodzila – gratulacje!!
Dorotka i Szymon ryczacy non stop
3 odpowiedzi na pytanie: wrocilam, i od razu pytam:
Re: wrocilam, i od razu pytam:
Moj synek tez mial asymetrie czaszki (badanie ok 3 mies.) i lekarz (specjalista) zalecił tylko kładzenie na brzuchu i zachecanie do odwracanie glowki w druga strone (przez zabawki itp.), ale zadnych “turbanow’ na glowe!!!! poza tym glowka dziecka jest jak plastelina i teraz nie ma juz sladu tej asymetrii. Pawelek tez nie za bardzo lubil na brzuchu, ale teraz uwielbia…to chyba przychodzi z wiekiem…
Magda- mama Pawełka ur. 29.11.2002
Re: wrocilam, i od razu pytam:
Mój Marek miał też krzywą główkę – ale ja sama na to pracowałam – bo pielęgniarki i lekarka kazały go kłaść na prawym boczku bo wtedy dziecko nie zachłyśnie się ewentualnie ulanym mlekiem podczas sny i nie udusi sie.
Przyznam, że argument do mnie przemówił i stosowałam się do tego zalecenia bardzo sumiennie – aż za sumiennie…:(
Teraz na szczęście główka jest równa jak piłeczka golfowa 😉 Po prostu sama sie naprawiła, mały spi na boku jaki sam wybierze ale najczęściej jest to na wznak.
Hemofer też ćwiczyłam (nie karmiłam nigdy piersią – mały jest od urodzenia na sztucznym mleku) i dostawał po 3 kropelki (na łyżeczkę – i do dzioba !). jest blondynkiem i zawsze wyglądał bledziutko – ale teraz jest wszystko OK i Hemoferu nie podaję. O tym kiedy przestać zadecydowała lekarka.
Co do leżenia na brzuszku – mój tez nie lubił i darł się w niebogłosy jak tylko przewracałam go na brzuszek. Po kilku tygodniach kiedy inne dzieci już się podnosiły a mój dalej tylko spazmował dostałam skierowanie na rechabilitację. I pomimo przerażenia – bo ćwiczenia wygladaja jak znęcanie sie nad dzieckiem – zadziałało. “METODA WOJTY” polega na udraznianiu i pobudzaniu nerwów które są odpowiedzialne za rozwój ruchowy.
Spytaj swojego pediatrę o tą metode – powinien Ci więcej opowiedzieć.
Ćwiczyliśmy codziennie przez około 2 m-ce i teraz Marek dogonił rówieśników. Raczkuje szybciej niż karaluch ;)))))))) i zaczyna samodzielnie na 2 nóżkach przechodzić około 5-8 metrów 😉
Powodzenia,
Trochę się rozpisałam – I’m sorry…
Monika z Mareczkiem (25.04.2002)
Re: wrocilam, i od razu pytam:
nie przepraszaj, takie “wywody” sa dla mnie drogocenne.
Dorotka i Szymon ryczacy non stop
Znasz odpowiedź na pytanie: wrocilam, i od razu pytam: