Moje piersi chyba sie wściekły. Nie dośc,że wrażliwe na dotyk bo od razu przybierają co jest niezbyt przyjemne bolesne mrowienie. Cały czas mnie swędzą.Do tego po ok 2 godz mam w piersiach kłucia
Mamusie karmiące czy też macie takie objawy?
Wykarmiam czwarte dziecko, ale czegoś takiego to nie pamiętam.
Marzena & W,E,K i Marysia 8.07.05
14 odpowiedzi na pytanie: Wściekłe cycki
Re: Wściekłe cycki
Witaj:)
Ja na poczatku jak karmilam mojego synka to tez czulam takie mrowienie choc bardziej przypominalo to napiecie, ktore bardzo bolalo, piersi stawaly sie b. twarde. Trwalo to tylko kilka i/lub kilakanascie sekund ale bylo bardzo nieprzyjemne!! Teraz to uczucie pojawia sie rzadko.Zycze powodzenia!!
Ola i Mati 19.04.05 “M&M”
Re: Wściekłe cycki
Ja tak mam gdy Mała dłuższy czas [ czyli ponad 2 godziny ] nie je….. Mrowienie i twarde piersi. Mija z chwilą gdy Ala się przyssie
Ola i Ala (2.06.2005 )
Re: Wściekłe cycki
miałam to samo 🙂
Juleczka (Puchatek) 12.12.04
Re: Wściekłe cycki
Na szczęście wścieklizna zaczyna przechodzić,a miałam takie straszne kłucia między karmieniami i całe cycki mnie swędziały.Amicitia kiedy wkleisz zdjęcie Remiczka?
Marzena & W,E,K i Marysia 8.07.05
Re: Wściekłe cycki
Twoja Marysieńka jest prześliczna… :*
Re: Wściekłe cycki
Super chłopczyk Marianko ! ! !
Niech przynosi radośc mamusi i tatusiowi
serdecznie pozdrawiam
Marzena & W,E,K i Marysia 8.07.05
Re: Wściekłe cycki
Dziewczyny jak sobie z tym poradziłyście bo u mnie te objawy sie nasilają.
Re: Wściekłe cycki
ja po prostu z początku za często przystawiałam małą do piersi. Byle krzyknięcie Marysi to czy była głodna czy nie dawałam jej cyca. Przez to rozbudziłam sobie pokarm,że wścieklizna cycki ogarnęła i nie miłe uczucia. Póżniej małą zaczęłam przystawiac raczej regularnie tak jak ona rzeczywiście była głodna co 3-4 godz i jakoś to wszystko ustabilizował się.Ale podobno też,że są takie nawały mleczne zanim to się wszystko ustabilizuje.U mnie do tego było jakieś swędzenie całych piersi,powiedziałam o ty gince odpowiedziała mi,że byc może grzybki się zagnieżdziły kazała smarowac clotrimazolem.Kilka razy posmarowałam i przeszło
Marzena & W,E,K i Marysia 8.07.05
Re: Wściekłe cycki
JAKA SLICZNA DZIDZIA! Pewnie usmiechala sie przez sen? Przecudna!!!
Co do wscieklych cyckow, to tez mam tak. Najgorsze jak kluje.
Ale trzeba uwazac na guzki, zeby sie kanal nie zapchal!
Re: Wściekłe cycki
ojej !
Ile ta dzidziunia ma miesięcy?.Jakie długie i gęste ma włosy. rzadko spotykany okaz,świetnie to wygląda.
Tak, Marysia uśmiecha się podczas snu miała wtedy 3 tyg
Mrowienia przy przybieraniu pokarmu to normalka ale te kłucia między karmieniami były okropne i nieprzyjemne chyba groziło mi właśnie w tamtym momencie zatkanie kanlików.
Marzena & W,E,K i Marysia 8.07.05
Re: Wściekłe cycki
Moja na obydwu zdjeciach ma około 3 albo 4 tyg. (przestaje powoli sie łapać w tych zdjeciach-tyle ich juz ma):)
Re: Wściekłe cycki
Na tym zdjęciu przepięknie wygląda.Jakaś uroda nietypowa jak japoneczka.
Marzena & W,E,K i Marysia 8.07.05
Re: Wściekłe cycki
O Japoneczce jeszcze nie pomyslalam, chociaz moj maz sie zaczal powoli zastanawiac:) A tak na powaznie, to Polka w 100%.
Teraz dopiero przeczytałam, ze Ty Marzenko maz az 4 córeczki, Podziwiam Cie szczerze. Teraz jak sie zastanowie, to az mi głupio, ze ja Ci odpisałam na “wsciekłe cycki”, bo ja to w doświadczeniu bycia mamusia Ci do pięt nie dorastam.
Pozdrawiam wszystkie panienki, szczególnie malutka smieszke-Marysie.
Re: Wściekłe cycki
Przestań Angica z tym dorastaniemdo pięt. Mimo,że mam 4 córki to jednak nadal się uczę.Widzisz kiedyś używało się chodzika,nosidełka teraz od tego się odchodzi.3 córki wychowałam w chodziku. Na szczęście nie mają problemu z kręgosłupem,a Marysię po 7 latach będę wychowywać po nowoczesnemu bez chodzika.A tego nauczyłam się właśnie od dziewczyn z forum.Wiele jeszcze innych rzeczy dowiedziałam się od dziewczyn
Pozdrowionka
Marzena & W,E,K i Marysia 8.07.05
Znasz odpowiedź na pytanie: Wściekłe cycki